Jetsem właśnie
witam, powiem szczerze ze dopiero dzisiaj dochodzę do siebie
od wtorku z nerwów nie mogłam sapać
jeść
ogólnie nie mogła. Funkcjonować. W czwartek o 6 pojechałam do szpitala przyjęcie o godzinie 13 dopiero zabieg bo operacje się przedłużyły. Około 13 przyszła pani ze mam udać się do zabiegowego. Poszłam tam narkoza 5 miłych babeczek wybudzili mnei przed 14. Oczywiście z wrażenia nawet po narkozie nie spałam
poleżałam 3 godziny podłączyli mi kroplówki
jak wstałam do łazienki to nie poznałam siebie w lustrze biała twarz sine oczy usta jakieś dziwne żyły na czole nie wiem co to miało być
to takie normalne ? Koloru nabrałam żyły znikły ale usta i oczy do dzisiaj są ale naszczescie schodzi
przyszła moja gin i powiedziała ze zabieg skończył się pomyśle mam wszystko dobrze wycięte teraz tylko 2 tygodnie się oszczędzać ponieważ było to usuwane laserowo i ja mam tam już strupek i nie mogę dźwigać chodzic na siłownie pływać i wgl … ponieważ ten strupek mógłby odpaść i mogłabym bardzo krwawić… dostałam tabletki na 10 dni dopochwowe metronodazol polpharma 500g … jedna włożyła mi po zabiegu ja dzisiaj włożyłam druga
Boże mam nadzieje ze tylko to się zagoi
i ze będzie Ok … tak wygaldaja dzisiaj moje oczy maskara
czy to normalne ?