reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wijemy gniazdo na powitanie maleństwa

dziewczyny pamietajcie ze nie wolno nam trzymac rak w gorze przez dlozszy cza!!!!!!!! i nie chce wiecej slyszec o jakims myciu okien!!!! no chyba ze chcecie wskoczyc do listopadowek lub grudniowek!!! :no::dull: :sorry: oby tak nie bylo :-D
 
reklama
Ja tam za okna wezmę się dopiero pod koniec listopada lub na początku grudnia,:cool: zaraz po malowaniu pokoika :-):tak: ale z firankami to już mnie ktoś wyręczy :-)
 
A ja amma w nosie okna. Jak mąż nie znajdzie czasu i nie umyje to brudne będą. Co tam. Jeszcze od tego świat się nie zawalił ;-)
 
u mioch rodzicow to okna zawsze tata myl, moja mama umyla je tylko raz na samym poczatku malzenstwa i moj ojciec stwierdzil,ze nie umie ona tego robic dobrze;wiec moja mama chcac byc dobra malzonka oczywiscie sie z nim zgodzila tymbardziej,ze mycie okien nigdy nie bylo czyms co by lubila robic... i zawsze mi powtarza,ze jesli chlop sam ci powie,ze nie umiesz czegos robic i on to robi lepiej i chce to robic, to nigdy nie nalezy mu udowadniac,ze on nie ma racji,tylko glosno przytakiwac a myslec swoje..... LOL no i przez to dla mnie mycie okien to typowo meska sprawa jak rowniez wynoszenie smieci czy odkurzanie ( ale to juz mniej); w koncu to nie tak duzo...
 
W moim rodzinnym domu zawsze kobiety myly okna a u mnie w domu od zeszlego roku okna myje pawel ze wzgledu na moj ciągle błogosławiony stan :-D
 
A co do wicia gniazdo to powiesilam sobie wczoraj nowe firanki w duzym pokoju i sypilani :) paweł poszedl na piwko a mi sie nie chcialo czekac az wroci i mi to zrobi :tak: :-) Ale mi sie potem za to oberwalo:tak: :tak: :-D
 
Ja tam sama myje okna, lubie to :tak: firany też lubie sama sobie powiesić no ale w moim stanie to raczej Tomek będzie wieszał :-)
 
Ja tez lubię myc okna. Tym bardziej , że mam ich mało. :-)
Jedno o szer. 1m w sypialni i chyba 2,5 metra w pokoju z dzwiami balkonowymi....a kuchnia ciemna...

Mój Mariusz to pracuje od rana do wieczora, ja sama sobie daję radę z porządkami-muszę, bo....nie mam nikogo innego do pomocy, rodzice, teściowie mieszkają w innym województwie. Ale ja nie lubie nic nie robić , a jestem na zwolnieniu, więc na każdy dzień sobie coś organizuję. Jak nie mam co robić to łażę na spacery dookoła osiedla - bo "nicnierobienie" mnie przygnębia.

Ale na wieszanie firanek to już się nie piszę.
 
reklama
Do góry