reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wijemy gniazdo na powitanie maleństwa

acha to Bebi to są właśnie takie płatki mydlane, z tym że nadaje sie do pralek automatycznych, bo płatki niestety nie, bo mogę zniszczyć pralkę.
 
reklama
A u an slovella tansza od jelpa tzn ja kupuje kilkukilogramowe opakowania i wychodzi taniej a co do plynu jelp to nie ma takiej potrzeby by go uzywac. ja mialam i niesety pawla on uczulal wiec go przestalam stosowac. A z tymi platkami mydlanymi to tez slyszalamz emozna tylko do recznego prania stosowac bo pralke moga oblepic i bedzie do wyrzucenia.
 
Lovella ładniej pachnie od jelpa i teraz sie przerzucilam na lovelle tyle z jest w mniejszych torbach bo jelpa to sobie od razu kupowalam 5,4 kg a lovella to tylko 1,8 albo 3,6:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
to że Lovela jest w mniejszym opakowaniu akurat przemówiło w moim przypadku za jej kupnem. dzieciaczki znajomych bywają uczulone to na Jelpa to na Lovelę, więc nie wiedziałam co kupić, więc padło na mniejsze opakowanie, by wypróbować. Jutro piorę pierwszą część ciuszków. Też nie mam dodatkowo płynu do płukania.
 
Nie wytrzymalam i wypralam dzisiaj: kocyki, posciel i 1 pralke ciuszkow. Teraz chodze kolo suszarki i ogladam. Zastanawiam sie jak wypiore te olbrzymie skarpetki, ktorych mam chyba ze 25 par.
Tzn. wyprac, to jeszcze ok, ale jak ja je potem wysusze?? Moze recznik rozloze i skarpetki na nim? Opanowalyscie juz to jakos? No bo jeszcze jest opcja przypinac pojedynczo klamerkami. :baffled:
 
Ja myślałam, że będę je suszyć na kaloryferku wyłożonym pieluszką lub ręczniczkiem, bo się boję, że mi pospadają :sick:
 
no wlasnie. :-( One sa takie malutkie, ze ciezko je bedzie jakos rozlozyc. Tak sobie dzisiaj wykombinowalam z tym recznikiem, ze rozloze go na polowie suszarki i wtedy chyba wyschna? Bede je odracac i juz. No bo co innego?
Mamuski a jak Wy suszylyscie skarpetki??
 
reklama
Do góry