Wieści ze szpitala (watek bez komentarzy)

[katjusza77]

dziewczęta wiadomość od dzag82!!!:

"No to ja chyba bede druga. Jestem na Ujastku z akcją porodową. Zajebiście wszystko boli. Bez odbioru ;-) "

 

[kachha87]

trzymam kciuki za Ciebie :*

 

[katjusza77]

wiadomość od Dzag82 21.39

"Nareszcie koniec męczarni. Cały dzień niezdiagnozowanego bólu. Jestem druga? ;-) Po wielu zmianach decyzji Tymek w końcu się urodził pół godziny temu. Ale dziwnie. Jest zdrowy ale jako wcześniaczek poszedł do inkubatora. Czas spać."

" A i przekaż innym dziewczynom żeby jednak zaciskały nogi bo mimo że Tymek 36t 5d, mimo że miał sterydy na rozwój płucek, to i tak wzięli go do inkubatora i na intensywną, nie chcą go męczyć oddechowo. Więc niech się mala.di nie wyrywa ;-) Pozdrawiam."

Napisałam jej że jest dzielna, że wywołała lekki popołoch na forum i teraz wszystkie się pakujemy ;-) no i że wszystkie ją mocno ściskacie

odpisała:

"hehe. No polecam się spakować. Ja z bólami wczoraj latałam i się pakowałam. Dzięki za życzenia. 3majcie się jeszcze."

 

[katjusza77]

Tymon, synek dzag82



ur. 04.07.2012, godz. 21.03, 36 tc
50 cm, 3040g

"...mały to on nie jest ;-) klucha moja"
​

:-)
zapytałam o poród:

"była cesarka, przeciągana od rana. Jak wyjdę to opiszę. Ale na pocieszenie dla dziewczyn do cc - wcale nie było tak źle jak myślałam że będzie :-) "


dzag bardzo się ucieszyła z Waszych pozdrowień i gratulacji!!​

 

[irisson]

Wiadomość skopiowana z "Lipcówek"

Sms od Błonki:

"Ja w szpitalu od wczoraj, mam jakiś stan zapalny, dorwały mnie wymioty i biegunka ale przeszło. Temperatura wysoka 38 i bardzo niskie ciśnienie. CRP wyszło 110 ale nie znaleźli ogniska zapalenia. Dziś mocz pobrali rano i dalej szukają. Dostaje jakieś kroplówki i antybiotyk."

 

[katjusza77]

sms od Dzag:

"Witam, to znowu ja z wieściami ;-) Przede wszystkim nie polecam cesarki z wyboru, no chyba że ktoś jest masochistą ;-) U Tymka dzisiaj lepiej, w końcu go widziałam ale jak tylko go dotykałam to spadało mu ciśnienie i wyły maszyny ;-) Dzisiaj odpieli go od tej całej maszyny do oddychania i chwilowo sobie radzi. Ale poleży w szpitalu raczej na pewno dłużej niż ja :-( Ale takie malutki są przesłodkie :-)"

 

[kasiunialalala]

hej dziewczyny
nie wiem na jakim watku to napisa, ale napisze tu. Nie wiem czy mnie pamiętacie na poczatku sie troche udzielałam, ale potem juz was tylko czytalam, ale sie nie odzywałam. Chciałam napisać ze ja już tez jestem rozpakowana. Urodziłam 26 czerwca w 35 tygodniu ciąży. Maluszek jest wczesniaczkiem i musielismy poleżeć 8 dni w szpitalu. ALe naszczescie juz jestesmy w domku. Mały ważył 2700 gram, jak na wczesniaczka to dobrze i mierzył 51 cm dostał 9 pkt Apgar. 25 czerwca w poniedzialek rano wody mi zaczeły odchodzić, i to tak dosc intensywnie, pojechalismy z mezem do szpitala, i tam dostałam kroplowke z lekarstwami dla malucha na rozszerzenie płoc i tak lezelismy az do 20 we wtorek, z saczacymi sie wodami, o 20 dostałam skurczy, silnych a o 22:05 był juz na moim brzuchu nasz kochany maluszek. Poród szybki, najgorsze było to że mi go potem zabrali, bo mial jakies problemy z oddychaniem i 2 dni lezal na innej sali. Chodzilam tam cochwilke, ale ciezko było. Naszczęscie juz jestesmy w domu zdrowi i najszczesliwsiiiii

 

[kasiunialalala]

Dzieki Dziewczyny

A o to i mój Filipek :*

 

[katjusza77]

wieści od Dzag82:

"Ha, czyli Tymek trzeci :-) Mnie już powoli przechodzi ból, boli jeszcze strasznie ale z dnia na dzieć coraz lepiej. Tymek cały czas oddycha sam, ma jeszcze antybiotyk. Cały czas jest na patologii, obserwują oddech, więc tylko go odwiedzamy. Jutro/pojutrze okaże się czy go wypuszczą."

 

[katjusza77]

zgodnie z prośbą Dzag zamieszczam nową fotkę Tymusia, koleżanki modertorki przenisą go ładnie do odpowiedniego wątku ;-)

​