reklama
marcia331
Fanka BB :)
Super że wszystko w porządku. Ulga co?? [emoji16] napisz coś więcej [emoji16]Wizyta juz za mna, okazalo sie, ze na to chwile wszystko dobrze termin 3 kwietnia
Super że wszystko w porządku. Ulga co?? [emoji16] napisz coś więcej [emoji16]
Mam niski progesteron lekarz kazal sie nie przejmowac skoro nic sie nie dzieje, nie mam brac zadnych zadnych lekow. Myslalam,ze serca sie slucha ale jednak tylko narazie sie patrzy hmm.i co jeszcze mam sie zapisac na nfz, bedzie potrzebny zastrzyk ale to poooozniej bo konflikt serologiczny. A tak to mozna wszystko, czas jest najwazniejszy
Już po. Serduszko biję. Tętno 160. Dzieciątko ma 11mm. Wiek ciąży zgadza się z om.
Ja zawsze chodziłam na nfz. Najpierw była położna, ważyła, mierzyła ciśnienie, wpisywała do karty cięży wyniki. A potem lekarz.
U tego byłam tylko raz i na razie tylko wypytał o poprzednie ciąże i potwierdził ciąże. Myślę, że to dlatego, że pierwsza wizyta. Nie ma co analizować.
Ja zawsze chodziłam na nfz. Najpierw była położna, ważyła, mierzyła ciśnienie, wpisywała do karty cięży wyniki. A potem lekarz.
U tego byłam tylko raz i na razie tylko wypytał o poprzednie ciąże i potwierdził ciąże. Myślę, że to dlatego, że pierwsza wizyta. Nie ma co analizować.
Załączniki
Już po. Serduszko biję. Tętno 160. Dzieciątko ma 11mm. Wiek ciąży zgadza się z om.
Ja zawsze chodziłam na nfz. Najpierw była położna, ważyła, mierzyła ciśnienie, wpisywała do karty cięży wyniki. A potem lekarz.
U tego byłam tylko raz i na razie tylko wypytał o poprzednie ciąże i potwierdził ciąże. Myślę, że to dlatego, że pierwsza wizyta. Nie ma co analizować.
Wszystkie piszecie o tetnie mi nic nie mierzyla. Moj maluch ma 1,19cm
patuśka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2013
- Postów
- 2 455
Nigdy przenigdy nie mialam takiej szczegolowej wizyty, a do tej pory na wizytach ciazowych bylam u co najmniej 6 roznych lekarzy, w tym jeden przyjal mnie na nfz, reszta wizyty prywatneMoje maleństwo ma 4 mm, serduszko pięknie bije [emoji173]️
Byłam u tego ginekologa ze względu na to, że ma dobre opinie, pracuje także w szpitalu, ale powiem Wam, że się zawiodłam. Nie wiem czy dać mu jeszcze jedną szansę i zobaczyć jak będzie wyglądała kolejna wizyta, czy raczej będzie tak samo i szkoda wydawać pieniądze? Byłam umówiona na 14:45, cała wizyta trwała może z 10 minut. Na początku wpisał w komputer czy były przebyte już jakieś ciąże, kiedy była ostatnia miesiączka i w sumie nawet nie wiem czy pytał jeszcze o coś więcej. Zlecił mi do wykonania badanie krwi, moczu, glukozę, i tam jeszcze jakieś inne. I od razu kazał się rozebrać do badania usg. Było widać i słychać serduszko maleństwa. Potem znów do biurka i powiedział ze u niego płatność 150 zł, a założenie karty ciąży, zwolnienia itp to już położna.
U położnej tez tak właściwie nic, tylko papierologia przy biurku. Następna wizyta 18 września czyli za 4 tygodnie.
I teraz się zastanawiam czy każda wizyta mniej więcej tak będzie wygladała czy to tylko pierwsza? Ale i tak uważam, że skoro ciąża żywa jest to powinno być większe zainteresowanie tym bardziej, że to prywatnie! O godzinie 15 w poczekalni była już kolejna pacjentka czyli wychodzi na to, że ma ustalone 15 min na pacjentkę... tylko kasę trzepie.
Dla porównania napisze jak to było u ginekologa, do którego chodziłam w pierwszej ciąży.
Przychodziło się i od razu brało kartę z recepcji, potem po chwili pojawiała się położna, która zabierała do swojego gabinetu, mierzyła ciśnienie, wagę, wpisywała wyniki badań do karty, pytała o rożne rzeczy. Jak były jakieś pytania to odpowiadała. Potem znów do poczekalni bo zazwyczaj około 10 minut trzeba było poczekać bo wizyty się przedłużały. U ginekologa najpierw rozmowa przy biurku, konsultował wyniki badan, pytał o samopoczucie, ogólnie nawiązywał rozmowę, czuło się taką swobodę i chwilę czasu na to, aby zadać tez jakiekolwiek pytania. Potem w oddzielnym pomieszczeniu można się było rozebrać, podmyć jeżeli ktoś potrzebował i przychodziło się na fotel. Zawsze jakimś testem paskowym sprawdzał pH pochwy, czy nie ma w razie czego jakiejs infekcji. Potem badanie ręczne. Następnie szlam sie ubrać, znów na chwile do biurka, wpisał co musiał i zapraszał na usg. Zwykłe usg na każdej wizycie trwało powiedzmy 5-10 minut, a te szczegółowe około 40 minut. Jest także możliwość skorzystania ze szkoły rodzenia prowadzonej przez położną w tym centrum medycznym.
No po prostu niebo a ziemia z tymi wizytami. Jedyny minus jest taki, że ten lekarz nie pracuje już w szpitalu w Płocku. Choć wtedy tez nie pracował, a jakos urodziłam [emoji12] zadzwonił do swojego kolegi ordynatora i byłam zadowolona z porodu. A poza tym ten lekarz ma już swoje lata. Wtedy był pewnie przed 70, a teraz minęły juz ponad 4 lata. Ale podejście do pacjentek ma bardzo dobre.
No i super ze z dzidziem okJuż po. Serduszko biję. Tętno 160. Dzieciątko ma 11mm. Wiek ciąży zgadza się z om.
Ja zawsze chodziłam na nfz. Najpierw była położna, ważyła, mierzyła ciśnienie, wpisywała do karty cięży wyniki. A potem lekarz.
U tego byłam tylko raz i na razie tylko wypytał o poprzednie ciąże i potwierdził ciąże. Myślę, że to dlatego, że pierwsza wizyta. Nie ma co analizować.
Nigdy przenigdy nie mialam takiej szczegolowej wizyty, a do tej pory na wizytach ciazowych bylam u co najmniej 6 roznych lekarzy, w tym jeden przyjal mnie na nfz, reszta wizyty prywatneNo i super ze z dzidziem ok
Jak przeczytałam o tej wizycie to az bylam w szoku, gdzie ja chodze i nawet w 1/10 tego nie przypomina hehe
Joannaa24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 432
O 1mm większy niż mój! [emoji4]Wszystkie piszecie o tetnie mi nic nie mierzyla. Moj maluch ma 1,19cm
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: