reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści z wizyt

Za niedługo masz wizytę to się wszystko wyklaruje , ciężko pewnie przy dziecku się oszczędzać ale napewno dajesz rady :) my kobiety jak musimy to zawsze damy radę , napewno wszystko będzie dobrze , jaki ten magnez bierzesz ? Bo ja tu nic oprócz progesteronu w zastrzykach nie dostaje i chciałabym na własną rękę sobie kupić ale Niewiem jak dawkować i czy np jak mam dobry to czy to ma sens , a jak wogole się czujesz ?
Ogólnie się czuję dobrze. Magnez mam moim zdaniem słaby bo żeby się dobrze przyswajal musi być przyjmowany w jakąś witaminą i teraz taki sobie kupię. Zapytam w aptece. Teraz mam slow - mag 535 mg magnezu i biorę go 3 razy dziennie po 2 tabletki.
Skurczów nie mam i w pierwszej ciąży też nie miałam tych przepowiadajacych. Przynajmniej nie czułam.
@kb.karola90 ja teraz na wizycie miałam 2,2 cm ale lekarz mówił że szyjka jest ładna bo żaden lejek się nie tworzy. Mówił też że szew jest pewny a u Ciebie dobrze działa skoro wszystko trzyma.
 
reklama
Dziewczyny czy macie odczuwalne te skurcze braxtona? Jeśli tak to w jaki sposób je odczuwacie ? Ja mam takie lekkie pobolowania podobne jak na okres trwające max minutę i co jakiś czas , czasem przez parę godzin nic , czasem dzień cały nie czuje ,

Ja totalnie nie odczuwam twardnienia ani tych krótkich skurczow.. ale ja jestem dziwna bo omija mnie 90% objawów ciążowych od kiedy w niej jestem :D

także chyba nawet się ich nie spodziewam.
dla odmiany moja znajoma w o 7 tygodni starszej ciąży miała już od początku cały wachlarz objawów chyba żadnego nie ominęła. a ruchy i skurcze braxtona hicksa odczuwał od kiedy tylko one teoretycznie występują ;) one trwają po 30/60 sekund i puszczają, są raczej bezbolesne
 
Ja totalnie nie odczuwam twardnienia ani tych krótkich skurczow.. ale ja jestem dziwna bo omija mnie 90% objawów ciążowych od kiedy w niej jestem :D

także chyba nawet się ich nie spodziewam.
dla odmiany moja znajoma w o 7 tygodni starszej ciąży miała już od początku cały wachlarz objawów chyba żadnego nie ominęła. a ruchy i skurcze braxtona hicksa odczuwał od kiedy tylko one teoretycznie występują ;) one trwają po 30/60 sekund i puszczają, są raczej bezbolesne
To szczęściara z Ciebie choć ja w poprzedniej ciąży też miałam 0 dolegliwości , w tej to mam prawie jak Twoja znajoma większość z repertuaru dolegliwości :p ale powiem szczerze cieszę się , bo tamtą straciłam w 19/20 dlatego ani mi mdłości wymioty wzdęcia czy zaparcia nie przeszkadzały i niektóre do dziś zostały i nie przeszkadzają , ale tych skurczy wolałabym nie mieć :p mówiłam oczywiście lekarcec i mówiłam jak przebiegaja ale powiedziała mi że to normalne i że nie ma powodu do nie pokoju , jednak mi czasem one do id promieniują a może to akurat co inne i poprostu macica się rozciąga z te skurcze z tego co się orientuję to soe pojawiają od 20 tyg no ale nie u każdej czuć , troszkę zazdroszczę oczywiście w przenośni hehe że do nich należysz
 
Ogólnie się czuję dobrze. Magnez mam moim zdaniem słaby bo żeby się dobrze przyswajal musi być przyjmowany w jakąś witaminą i teraz taki sobie kupię. Zapytam w aptece. Teraz mam slow - mag 535 mg magnezu i biorę go 3 razy dziennie po 2 tabletki.
Skurczów nie mam i w pierwszej ciąży też nie miałam tych przepowiadajacych. Przynajmniej nie czułam.
@kb.karola90 ja teraz na wizycie miałam 2,2 cm ale lekarz mówił że szyjka jest ładna bo żaden lejek się nie tworzy. Mówił też że szew jest pewny a u Ciebie dobrze działa skoro wszystko trzyma.
U mnie w środę minie dopiero 3 tyg ale myślę że dobrze;) u mnie jakiś lejek chyba był , niestety bariera językowa jeśli chodzi o medycynę się tu kłania , wiem tyle że miałam twarda ale zapobiegawczo mi założyli ze względu też na historię , wszystko pewnie będzie dobrze i moze u Ciebie obejdzie się bez tego :) choć jeśli masz czuć się bezpieczniejsza i spokojniejsza to życzę by założyli :)
 
U mnie w środę minie dopiero 3 tyg ale myślę że dobrze;) u mnie jakiś lejek chyba był , niestety bariera językowa jeśli chodzi o medycynę się tu kłania , wiem tyle że miałam twarda ale zapobiegawczo mi założyli ze względu też na historię , wszystko pewnie będzie dobrze i moze u Ciebie obejdzie się bez tego :) choć jeśli masz czuć się bezpieczniejsza i spokojniejsza to życzę by założyli :)
Tak myślę że lepiej by było założyć. Bardzo się boję tego że syn się urodzi za wcześnie.
Pierwszy w 35 tc to prawie donoszony. Teraz też bym tak chciała ale ta myśl że szyjka się skraca doprowadzi mnie do załamania prędzej.
 
Tak myślę że lepiej by było założyć. Bardzo się boję tego że syn się urodzi za wcześnie.
Pierwszy w 35 tc to prawie donoszony. Teraz też bym tak chciała ale ta myśl że szyjka się skraca doprowadzi mnie do załamania prędzej.
Magda nic się nie bój , trzeba myśleć pozytywnie ;) ja jak się boje to odrazu odganiam te zle myśli ,ale rozumie oczywiście , każda z nas ma obawy różne , ale lekarz napewno wie co robi więc byle do czwartku i będziesz wszystko wiedziała , jak nie będzie chciał Ci założyć to możesz zawsze go poprosić i powiedzieć o obawach :) wiem jak to jest słyszeć że coś tam się skróciło i mimo że nie na lejka mimo że jest ok to jednak jest krótsza :/ czytałam jak się o mojej dowiedziałam te 3 tyg temu że i laski miały 1cm i donosiły ciążę nawet i po terminie także jldodaje trochę to otuchy :) ja marzę już o 26 tyg wtedy już dzidziuś ma 90% szans , więc jeszcze troszenke , teraz też są ale wiadomo ryzyko chorób i mniejsze szanse
 
Magda nic się nie bój , trzeba myśleć pozytywnie ;) ja jak się boje to odrazu odganiam te zle myśli ,ale rozumie oczywiście , każda z nas ma obawy różne , ale lekarz napewno wie co robi więc byle do czwartku i będziesz wszystko wiedziała , jak nie będzie chciał Ci założyć to możesz zawsze go poprosić i powiedzieć o obawach :) wiem jak to jest słyszeć że coś tam się skróciło i mimo że nie na lejka mimo że jest ok to jednak jest krótsza :/ czytałam jak się o mojej dowiedziałam te 3 tyg temu że i laski miały 1cm i donosiły ciążę nawet i po terminie także jldodaje trochę to otuchy :) ja marzę już o 26 tyg wtedy już dzidziuś ma 90% szans , więc jeszcze troszenke , teraz też są ale wiadomo ryzyko chorób i mniejsze szanse
Dobrze wiedzieć bo ja właściwie nic oprócz naszego forum nie czytam. Boję się że za dużo będę sobie wyobrażać. Ale dzięki za wsparcie. Twoje słowa dodają pewności :)
 
reklama
Do góry