reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Witam, moja mała ma skazę i jest na mleku pepti. Ostatni miesiąć mała sę męczyła w związku ze skazą kolkami, powoli ustępuje...
Lili, z tym pokojem to nie tak dobrze do końca. Borys miał swój pokój zanim mała się urodziła. Jak mała sę urodziła Borys się do nas przeniósł... nie było mowy p tym by on spał w innym pokoju niż mała:baffled: on ją zawsze obserwował/obserwuje przed snem, karuzelkę włącza... niby ok, ale nie da się spać w 3 w naszym łóżku... odkąd mała ma skazę, to budzi się w nocy bo ją ciałko swędzi, więc na razie nie mogę dzieci do osobnego pokoju dać... a Borys mimo, że już próbowałam wiele razy, od nas się wynieść nie chce... no cóż pozostaje cieszyć się tymi chwilami...
 
reklama
Co do pomieszczeń to u nas też dom ,a młoda w salonie urzęduje :szok::szok::-D:-D:-D
Klaudia i Kuba mają swoje pokoje takie po ok.10 m z kawałkiem ;-)
My mamy sypialnię też ok 10 m ,a Karolcia ma salon 32 metrowy :-D:-D:-D

Ale niedługo jej się skończy ,bo robimy poddasze i młoda na święta na eksmisję na górę ,a Karolcia dostanie Klaudii pokoik.:tak::tak:

Pokarzę Wam jak Karolcia zajada .Jesteśmy na BLW :-D:-D:-D:-D
 
No piękny zarłoczek! Aż nie mogę uwierzyżć, że Karolinka na już 7 m-cy, jeszcze przed oczami mam te wszystkie problemy, krwotoki itp. A propos urzędowania Karoli w salonie? Śpi też tam? Bo moje oba dzieciaki jak sie bawią, to urzędują wszędzie a najchętniej w salonie.
Ostatnio śmiech mnie ogarnia, bo jak przyjdzie do mnie ktoś obcy, to oboje stają na przedpokoju obok siebie, czasem jeszcze trzymają się za ręce i stoją ja dwa słupki, chyba robią komitet powitalny :-D
 
Cześć Wam kochane
No widze że pustki jakieś myśląłam że będę nadrabiać z kilkanaście stron a tu cztery.

SSABRINKO ucałuj synusia odemnie z okazji roczku wiele uśmiechów dla synusia spóźnione ale szczere!!!!:) A co do spania to ręce możemy sobie podać.... ;P

AGAMATI gratuluję kochana zaglądaj do nas:)

AGALA próbowałam z zasypianiem Szymona i może by mi się udało gdyby nie mój mąż przyjechał do domku będzie chyba do świąt i powiedział że się znęcam nad dzieckiem pokłóciliśmy się bo on nie wie w sumie że ja od 10 miesięcy nie śpię nie przespałam spokojnie nawet 3 godzin a rano nie mam siły wstać mój A jest już 2 tyg w domu i chyba zaczął widzieć o co mi chodzi z tym zasypianiem. A mam pytanko bo nie bardzo rozumiem jeślu mały się w nocy wybudzi to ja mam go nie podnosić wg??? będzie problem bo mój z rzykiem się budzi strasznym odrazu na nogi wstaję jakby syrena się włączyła wezmę go przytulę i on dalej śpi a gdy go nie podnoszę to jest histeria i wstawanie na nogi masakra z tym spaniem. Musze coś zrobić. Bo się wykończę nerwowo i psychicznie. ;/ A Elenka jaka słodziutka i minki jakie fajne ach te nasze skarby....:)

AS twoja córeczka ślicznotka fajnie że zdjęcia wstawiacie i ja muszę coś powstawiać no mój mały skończył 10 m-cy nie wiem kiedy to zleciało...

LILI Wiem kochana coś o tym mój A na swoją siostrzyczkę która chciała zachowek się wypiął i nie utrzymuje z nią kontaktu przez 2 lata już... Wytrwałości życzę wytrwałości bo to cholernie ciężkie.... Ale musisz postawić na swoim musicie zrobić podział bo to najważniejsze...

Karolcia33 dobrze że wychaczyłaś tą złodziejkę. Trzeba uważać a ty masz nosa widzę :) Pozdrowienia dla rodzinki. Ciesze się że u was wszystko ok.
 
ewelina - wg książki po po nocnej pobudce powinno się odczekać tą samą ilość czasu, co przy zasypianiu i postępować zupełnie tak samo. nasza E. na początku budziła się o 2, ale chwilkę postękała, czasem popłakała (ale to tylko przez pierwszych parę dni) i zasypiała z powrotem, tylko ona jest z tych dzieci, które z rykiem rzadko się budzą. mieliśmy kryzys jakiś m-c temu, był bunt, ryk i wołanie mama przy zasypianiu, ale po paru dniach przeszło, trochę złamałam "zasady", bo byłam przy niej przez jakiś czas w pokoju, ale teraz znów zasypia bez żadnego problemu, nawet na południową drzemkę :-) tylko muszę położyć ją w odpowiednim momencie i z jakąś "pierdułką" (zabaweczką), która akurat ją zainteresuje, dzięki temu, gdy zostawiam ja w łóżeczku, to nie ma ryku, chwilę się zabawi i zasypia... Elenka często się budzi około 5, ale troszkę postoi, pogada i "pada" z powrotem
 
Ada śpi w swoim łóżku. Sia-la-la-la. :-D:-D:-D

Tyle, że nie jest tego świadoma, przed chwilą złożyliśmy łóżko, została przeniesiona, rano będzie ździwko. :-D:-D:-D

Mam nadzieję, że łóżko przypadnie do gustu i mamy niespodzianka wypali i zachęci do spania tam. :-D:-D:-D
 
No to poszalała, pospała tam godzinę, obudziła się na siku, ja Ją do Jej łóżka, położyła się (wszystko na wdechu robiłam :-p), ale coś nie gra gitara, pojęczała, zapaliłam małą lampkę, popatrzyła na łóżko jak na ufo, zwaliła kołderkę, w trymiga przyczłapała się na SWOJE MIEJSCE i przytuliła się. Myślałam, że mnie udusi. :-p Uśmialiśmy się z A. :laugh2: Dzisiaj będzie tłumaczenie i zasypianie tam, a nie przenoszenie znienacka. ;-)
 
Się powiodła, szybko i bezboleśnie, od dwóch nocy śpię rozwalona jak ta lala.

Co prawda z Adą łatwiej powiedzieć, co nie śpi niż śpi, ale skoro spanie w towarzystwie misia, królika, dwóch piesków, 3 woreczków z grochem, 3 piłeczek, ringa i innych dupereli sprawia, że spanie jest łatwiejsze to proszę bardzo. :-) Potem tylko zbieram to wszystko, co by się księżniczka od tego grochu nie nabawiła siniaków. :-D
 
reklama
Do góry