reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Witam dawno mnie nie było.Lena byla chora ale jest już dobrze.Rośnie nam mala pocieha wszedzie jej pelno.
Lili kapa tym lekarzem mam nadziejeze jak dojdzie do porodu bedzie po twojej myśli.
As to teraz masz troche mniej problemów ale znow zacz a sie inne
Annas bedzie wszytsko ok zobaczysz
 
reklama
Witam, ja dziś padam z przemęczenia. Wczoraj w nocy walczyłam z Borysem by zasnął u siebie w pokoju i w efekcie spałam 3h. W ciągu dnia też na odpoczynek czasu nie ma wiele.
Lili, jak zaczęłaś uczyć nocnikować Adę? Ja zaczęłam póki co młodego puszczać w majtkach samych. My też musimy do zoo się wybrać. Ostatnio byliśmy w październiku rok temu. Teraz będzie większa frajda. Ja też z radością patrzę jak synek z dzidzi zmienia się w chłopca. Trzymam kciuki za wizytę jutro.
kłaczek, przyznaję, że mój syncio ma duży apetyt, ale pod względem ilości i różnorodnośći jedzenia, to pobija mojego na głowę;-)
 
Tygryskowa - ja poszłam o krok dalej i nawet latała bez majtek, bo był czerwiec, a nocniki mam dwa i jeden stał w salonie, a drugi w kuchni albo w sypialni, w zależności, w którym miejscu w salonie Ada nocnik postawiła, bo mamy z salonu dwa wyjścia na korytarz, jeden w stronę sypialni, a drugi kuchni i żeby tak mniej więcej 1 nocnik na pół domu starczyło, żeby szło dobiec. No i w kółko pytania "czy chce siusiu?", albo "mama idzie siusiu, idziesz też?" i takie tam. Po 3 dniach jeden nocnik wylądował w ogrodzie, a już z jednym działałam u góry + klapa na kibelek. Generalnie zaobserwowałam, że siusiu pojawiało się ok. 30 minut po wypiciu szklanki płynu, więc łatwiej było przypilnować. Dosłownie z zegarkiem w ręku sprawdzałam jak to jest i zapisywałam. ;-)

Kaira24 - u mnie taka huśtawka, że hej, bo w tej chwili jestem na etapie tłumaczenia sobie, że muszę się wyciszyć i skupić na tym by Weronika przyszła na świat i niepotrzebne Jej stresy na sam koniec brzuszkowego życia. :tak:
 
Kłaczek - a może samemu sobie ująć troszkę ziemniaczków i będą dwa plusy dzień nakarmiony, Ty zjesz mniej i waga poleci, ja tak robiłam, dziecku nie odmówię, a sama zapychałam się surówkami :-p
Tak robie - przeciez przy nim nie zjem obiadu normalnie! Stoi i wrzeszczy.:-D Z tym ze ostatnio np. ziemniaki, mielonego i buraczki po prostu mu udziabgalam widelcem na jednej kupce i tak wcinal. Fasolke szparagowa bierze do reki i tak sobie zjada.
Jujka, piekna cora Ci rosnie!
Annas, ja czasem w szoku jestem przy nim. Przeciez tak niedawno dlawil sie jak tylko cos nie bylo zmiksowane na gladko, a teraz glamie tymi 4 zebami, obraca w dziobie i w koncu nawet z miesem sobie radzi.
As, dobre - zamienil stryjek...:-D
Tygryskowa, kiedys bylam ostrozniejsza w karmieniu dziecka. Pomarancze przed ukonczeniem roku?? :szok: Z Karolem jakos bardziej lajtowo podchodze do tematu - chce to je.

Wczoraj bylismy sie wazyc. Po raz pierwszy nie dostalam zjebki, mimo ze Karol poszedl w gore na siatce centylowej. Wazy 11,82kg, pan poogladal nam chlopaka i stwierdzil (nawet zapisal w ksiazeczce :-)) ze "dziecko ma bardzo dobra wage, jest radosne, aktywne i komunikatywne". W rozmowie powiedzialam, ze Karol je co leci - swoje posilki i dojada z naszych talerzy - pan dopytal co jadamy, czy nie zywimy sie gotowcami z puszek, fast foodami, posilkami typu fish&chips (ryba na glebokim tluszczu z frytami), czy maly nie dostaje potraw bardzo tlustych, bardzo slonych i slodyczy. Pochwalil pojenie czysta woda, nie ma problemu z niewielka iloscia slodyczy podawanych sporadycznie, czyli wszystko jest ok. Wreszcie ktos zauwazyl ze poza waga, jest jeszcze 80cm wzrostu. Po czym Karol wielkim glosem obwiescil ze chce "haammm" i musialam go na miejscu nakarmic.:-D
 
kłaczek-niezłego masz pasibrzucha :-D:-D:-D:-D
Menu bardzo bogate :rofl2::rofl2::rofl2:

Mojej bratowej synek jest równo o miesiąc starszy od Karoli -waży 9 100 :szok::-D:-D:-D
To dopiero kawał chłopa :-D:-D:-D

A u nas powoli zakrada się rutyna szkolna.
Klaudia i Kuba w szkole ,a ja rozkoszuję się błogą ciszą :tak::-D:-D:-D
Mąż też wyjechał wczoraj na wyjazd integracyjny ,ale ze mnie stara zrzęda i dzwoniłam do niego o 4 rano ,bo spać nie mogłam .;-):-):-)
Ja tak mam ,jak go w domu nie ma -to mam noc nieprzespaną. :rofl2::rofl2:
Pogadaliśmy trochę i jakoś usnęłam ,ale kolejny telefon miał tuż po 7 jak się obudziłam :-D:-D:-D:-D
 
kłaczku dzięki;) rośnie jak na drożdzach, też prawie wszystko wcina, choć tylko 2 dolne jedynki ma.
A Karolek to niezły jest z tym jedzeniem;) A skoro mu nic nie szkodzi, to co dziecku żałować;)
As Karolinka śliczna rośnie! Mój mąż ma tak samo, jak mnie nie ma w domu to on spać nie może...za to ja mogę zawsze i wszędzie hehe
Annas81 Kamilek dzielny chłopak;)
Ssabrinaa jak tam się czujecie? Przeszło choć trochę?


A u nas powolutku, Lena dziś padła przed 19. W dzień spała krótko, to już nie wytrzymała do 20, bo zwykle o tej porze usypia. Dla mnie lepiej, trochę więcej czasu dla mnie;) Bo dla mojej córci spanie to kara normalnie...
Zreszta jakaś marudna ostatnimi czasy, nie wiem czy zęby kolejne idą, czy pogoda jej dokucza...Dziś babcia wzięła ją na długi spacer, a ja sobie ogarnęłam troszkę w domu, bo się ostatnio rozleniwiłam...No ale już nadrobiłam...i idę jaki film obejrzeć;)
 
u nas ganial bez gaci i nic mowi ze siusiu i pokazuje na pampersa ale jak mowie to chodz na nocniczek czy gdziekowiek indziej to jest histeria :/
odkad u nas Szymek dostaje multi witamol Szymon je wszystko owoce mieso itd w koncu :-) nie ma problemu z posilkami :-)
 
U nas kurcze nie było szans na odpieluszkowanie tego lata, bo młoda nawet nie chodziła, a nocnika nadal boi się panicznie, to nawet nie próbowałam jej puścić na podłogę bez majtek. Wystarczy, że w łazience przed kąpielą zsika się na podłogę, to dywany chcę mieć suche. Fajnie by było bez pieluszek, ale muszę poczekać aż będzie bardziej komunikatywna, nic na siłę.
Od wczoraj mamy w domu akcję pod tytułem "cieknące akwarium". Wczoraj w nocy na szybkiego opróżnialismy je do wanienki dziecięcej, spanikowaliśmy, że nam moze w nocy strzelić i rozlać 60l po mieszkaniu.
 
Ostatnia edycja:
Kłaczek - wszystkiego dobrego dla Karola na 8 miesięcy. Czyli są normalni lekarze jeszcze, fajnie, że zainteresował się i Waszymi talerzami. :tak:
Jujka - u nas pogoda co chwilę się zmienia, na starego to wpływa, więc na dzieciaki tym bardziej. :tak:
As76 - no to faktycznie stara zrzęda jesteś, bo u nas A. musi mnie poinformować co najmniej 30 minut wcześniej, że wraca, np. z ryb, żebym się nastawiła psychicznie, że koniec luksusu samotności w domu :laugh2:
Alicja - i mówisz, że to od tego multi witamin? A może smak Mu się zmienił? Ja jakoś jestem sceptycznie nastawiona, że te cud dodatki mają wpływ na smak. :-p
Ewitka - ale przecież Agniesia malutka jeszcze tego roku, także nie ma co myśleć, na wiosnę na pewno będzie ładnie współpracować. Odpieluchowywanie ma duże znaczenie z jakiego miesiąca jest dzieć. :tak:


Adzikowi tłumaczę, że mama będzie musiała pojechać na kilka dni do szpitala, gdzie są lekarze i urodzić Weronikę, że troszkę za sobą zatęsknimy, ale jak wrócę to z dzidzią, więc będzie nas w domku więcej, a my nadrobimy wszystko i książeczki i przytulanki i zabawy, że mamusia Ją bardzo kocha i w ogóle. Muszę Ją nastawić, że kilka dni będzie sama z tatusiem. Najbardziej cieszy mnie postawa A. jak coś mówię, że może niech orbi tak to będzie łatwiej, a On twardo odpowiada "poradzę sobie" i to naprawdę wpływa na mnie pozytywnie, tym bardziej, że pewność w jego głosie słychać. :tak:

Skurcze mam już co chwilę, nie spałam dzisiaj od 3-4 w nocy. :confused2:
 
reklama
Lili może akcja się rozwinie jak takie skurcze już masz.

Kłaczek wow, to Kuba tyle chyba waży może.

Ewitka nam też nie udało się odpieluchować, Kuba nocnika się boi ale jak posika po nogawce to zaraz krzyczy. Raz go puściłam bez pieluchy na dywan. Nic, czekamy do wiosny.

Byłam z Kub u alergologa wczoraj. Już przechodzimy z pepti na nestle nan ha3, skórę ma ładną, to co ma na skórze to jakieś kontaktowe. Powoli wprowadzamy nabiał. Tylko, że jak dałam mu twarożku to zwymiotował, coś mu nie podpasiło.
 
Do góry