Dzieki wam kochane za mile komentarze to az podnosi i dodaje skrzydel :-) kochane jestescie ;-)
Ja dzisiaj jestem po jakiejs dziwnej nocy,maly sie obudzil o 00:00 na jedzonko a potem przebralismy sie az 2 razy
i maly juz nie chcial isc spac dalej ) bylam juz taka padnieta ze ledwo stalam na nogach
a on se tak grymasil do 2:00 i przyszla moja pora odciagania ,stwierdzilam ze nie dam rady robic tego i tego jednoczesnie wiec postanowilam lekko odciagnac mleczko z lewego cyca i sprobowac go przystawic gdyz po odciaganiu jedynie w tym cycu ta brodawka jakos wyglada i fajnie ja wyciaglo dziewczyny
udalo nam sie przystawilam malego i to bez kapturka silikonowego a on sie tak swietnie przyssal i jadl tak z dobrych 10-15minutek a godzinke przed tym wytrabil jakies
60ml niesamowite uczucie i kolejny raz dane jest mi go czuc
no ale z prawego odciagam bo nadal maly nie potrafi sie przyssac do niej no ale z tego to odciagam i podaje mu przed karmieniem cycem tak zeby byl mniej nerwowy
az zbudzilam mojego zeby zobaczyl i tak sie ucieszyl i patrzyl na mnie dumnie ze taka
dzielna i twarda jestem ze sie nie poddalam z tym karmieniem
ale jak malemu sie super spalo potem poszedl spac o 2:30 i wstal o 6:00 i tez ta sama rutyna najpierw mleczko z butli
80ml mojego odciagnietego a potem znowu cyc przez jakies 10minutek
no a to co zostaje bo oczywiscie nie oproznia mnie calkiem odciagam i chomikuje na nastepne karmienie na start
a rano jak poszedl spac po 6:00 to spal az do 10:30
i mialam problem bo mlodemu nie spodobal;a sie butelka
i chcial od razu cyca,wiec za rada kochanej mojej forumowej
Margany zrobilam mu numer i przylozylam go do nagiej piersi i dalam mu butle i dopiero zaczal ja pic kombinator maly ale kochaniutki
---———- Dziewczyny nawet nie wiecie jaka szczesliwa jestem ze znowu go karmie i to chociaz tym jednym cycem
on nadal spi sobie teraz
No a moj wlasnie spi w wozeczki w naszej jadalni gdzie jest dosc chlodno i sie powolutku werandujemy,stopniowo bo moj troszke sceptycznie do tego podchodzi i strasznie sie boi ze maly zachoruje
Ja mu tlumacze ze przeciez jest cieplutko ubrany w body z dlugim rekawiek do tego kaftanik welurowy i spioszki welurowy i owiniety cieplym kocykiem i czapeczke ma bawelniana no ale on taki nadopiekunczy jest i chyba chcialby zebysmy calymi dniami siedzieli zamknieci w pokoju
no ale chyba mu wszystko wytlumaczylam i jest OK
Dzisiaj koncze
tydzien
Milego popoludnia ;-):-)