kwiatuszek, kup sobie grubą włóczkę, grube szydełko do niej, włącz YouTube i próbuj, poczytaj blogi z kursami szydełkowymi. to naprawdę jest proste tylko trzeba poćwiczyć ;-)
kat, wszystko zależy od malucha i od tego do czego ta mata ma konkretnie służyć ;-) czy tylko do miejsca do leżenia dla dziecka czy do stymulacji :-), jak do stymulacji dziecka to moje dopiero po 3 miesiącu zaczęły się interesować tym co jest na tej macie, a jak potrzebujesz żeby małego sobie odłożyć tam gdzie akurat potrzebujesz np w kuchni przy gotowaniu obiadu żeby go widzieć to mata jest ok, tylko jak( masz cieniutka to najlepiej na kocyku ja położyć. jak masz leżaczek to najlepiej jak zacznie sztywniej główkę trzymać (wg mnie) i nie za długo (max 30 minut) bo jednak kręgosłup wtedy nie do końca ma prawidłową pozycje.
kat i kup sobie książkę "język niemowląt" tracy hogg, niech ci mąż poczyta jak ty nie masz teraz kiedy ;-)
a co do maszyn do szycia ja mam elna 320, łócznikow nie polecam bo się psują, te stare były nie do zdarcia ale teraz te nowe to sie psuja i np maszyna szyje tylko do tylu, co chwile jakies gumy pękaja itd... dobre maszyny to jeszcze firmy juki i jenome no i brother. 500zł i ma się całkiem fajną maszyne do szycia, szczególnie do takiego podstawowego. Jak w opisie maszyny pisze że ma owerlocka to poczytajcie dokładnie, bo takie maszyny to minimum 1500zł kosztują, a overlock a ścieg overlockowy to dwie różne sprawy ;-). Ja szyć na maszynie nauczyłam się sama, moze mam to tez po babci bo babcia szyła, ale po prostu lubie to. Weronika ma już dwie sukienki uszyte przeze mnie
pójdzie w nich na wesele swojej chrzestnej:-)
szczepienia, bo były pytania. kilka w jednym dla mnie to pomyłka, nikt nie choruje na kilka chorób jednocześnie a podanie tego dziecku wg mnie to zbyt wielkie ryzyko. nigdy nie było badań jaki wpływ ma połączenie kilku antygenów rożnych chorób w jedną szczepionkę, i nigdy nie było badań jakie zachodzą inter reakcje między konserwantami zawartymi w szczepionkach a antygenami. najlepiej jak chce się szczepić to robić duże odstępy między szczepieniami, szczepić tylko pojedynczymi szczepionkami, czyli jedna wizyta u pediatry to jedno szczepienie a nie ze dziecko jest ukłute trzy razy bo akurat się szczepi jednocześnie na tężec błonice i krztusiec. te tez należny rozdzielić a dobry pediatra nie zrobi problemów. odstęp miedzy szczepieniami to 8 tygodni minimum. jak ktokolwiek nie jest pewny czy szczepić czy nie to odwlekać szczepienia dopóki nie będzie w 100% pewny swojej decyzji, w każdym kraju jest inny kalendarz szczepień więc nie patrzcie na to tak restrykcyjnie. Najlepiej czytać ulotki (od pediatry wręcz żądać takiej ulotki i zabrać do domu, żeby mieć możliwość poczytać i możliwych reakcjach na szczepienie) i czytać też artykuły odnoście szczepień. Książki o szczepieniach, filmy, wykłady itd. I po prostu trzeba pamiętać, że tu chodzi o dziecko żeby później nie pluć sobie w brodę, że ja nie wiedziałam choć mogłam się tematem zainteresować ;-)