reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

reklama
Ja z Karolcią też ćwiczyłam ,ale to na własne życzenie...
Bobathów można w zabawę wrzucić tak ,że maluch się nawet nie zorientuje ,a z Vojtą gorzej bo Vojta boli nawet dorosłych .

Jak fajnie ćwiczyć bobath to można podpatrzeć u Pawła Zawitkowskiego na filmikach .Pełna stymulacja na podłodze jest najlepsza .Wtedy dzieciaki idą jak burza...;-):-)
 
As: Jeszcze nie zaczęliśmy tej rehabilitacji, bo Pani odwołała z powodu choroby dziecka, więc na razie nie wiem którą metodą, ale chyba nie chcę tej Volty bo to boli i chyba się zapłaczę jak będę słyszała wrzask Julki, ehh:baffled: U mnie ta asymetria, niby nie ma tragedii - tak mówiła ta Pani, ale fakt wykrzywia się w jedną stronę. Staram się to zmienić, ustawiłam wszystko w inną stronę, żeby wydłużyć tą część ciała, ale dopóki nie zaczniemy rehabilitacji to nie wiem czasem co z sobą i Julką począć. A masz linka do tego filmiku?
 
infanrix hexa 6 w 1 - niby w składzie nie ma nic ,ale pod koniec ulotki jest napiane ,że zawiera Neomycynę i polimyksynę .Dlaczego pominięto te 2 tak ważne składniki w składzie podstawowym szczepionki? tego nikt nie wie :no:
• Ulotka Infanrix hexa / Diphtheria toxoid, Haemophilus influenzae type b vaccinum, Hepatitis B vaccinum, Pertussis vaccinum, Poliomyelitis vaccinum, Tetanus toxoid - leki i suplementy diety, dawkowanie, skład, zastosowanie, opis - DOZ.pl

tu taki mały przykład

z ulotki szczepionki
Gdy u Twojego dziecka kiedykolwiek wystąpiła reakcja alergiczna (uczuleniowa) na Infanrix hexa lub którykolwiek składnik wchodzący w skład tej szczepionki, nadwrażliwość na neomycynę lub polimyksynę.

polimyksyna -
Toksyczność polimyksyn jest znaczna, wykazują m.in. działanie neurotoksyczne i nefrotoksyczne. Z tego powodu stosuje się ją głównie miejscowo w postaci maści lub kropli do oczu. Nie wchłania się z przewodu pokarmowego i po doustnym przyjęciu działa tylko miejscowo[SUP][5][/SUP].
Skoro wykazuje takie działanie neurotoksyczne to dlaczego pojawiła się w szczepionce ,skoro nie może być podawana w zastrzykach?
Jasne jest ,że uszkadza +układ nerwowy i nerki ,więc dlaczego tam jest?

i właśnie tak niestety trzeba analizować wszystkie składy szczepionek
nie co jest w surowicy szczepionki ,a jakie ma dodatki ...

Ja wiem ,ż wy już podjęłyście decyzję i to wasza sprawa ,ale ja tak tylko informacyjnie.
;-)
 
Jestem ,a mała padła ,a przynajmniej na razie śpi :-)

po pierwsze przy asymetriach nie przestawia się wszystkiego w inną strone ,a układa dziecko naprzemiennie tzn ja mam do tej pory 2 poduszki w łóżeczku i małą kładę raz na 1 stronę raz na 2
Nosi się dziecko w kołysce bo tak najwygodniej i jest jeszcze kilka fajnych noszeń .Zawitkowski je świetnie pokazuje na filmikach .
Bawi się z dzieckiem pracując na obie strony by nie przeciągnać malucha zbyt na tę 1 stronę .
Wszystko co robimy przy dziecku przez 24 godziny na dobę powinno być w formie zabawy ,a jednocześnie rehabilitacji .
Zmienianie pieluchy też jest świetną okazją do pracy z dzieckiem ,o ile robimy to prawidłowo przewracając na boki ,a nie podnosząc do góry za nóżki .
Nie wiem jaką macie technikę przewijania ,ale najlepsza jest wg zasad bobath z przewracaniem na boczki .
To tyle na wstępie ode mnie
Teraz filmiki
wklejam specjalnie filmik jak przebrać noworodka ,bo na koniec jest pokazane fajne podnoszenie
https://www.youtube.com/watch?v=n6HF8Ev8uYI

a tu jak to wygląda u starszego malucha
https://www.youtube.com/watch?v=blTbNPn0pV0

https://www.youtube.com/watch?v=jZBqn5rEA9Y
 
emka - weź no nie rób byczkom antyreklamy :-p
No właśnie. :-p Byki rządzą widzę. :laugh2:


As76 - jest wątek o szczepieniach i myślę, że kto będzie chciał to tam trafi. A jeśli nie trafi to i tak Cię znajdzie na PW. Zawsze możesz sama wysłać PW tej konkretnej osobie i tego się trzymajmy. Nie jest to temat tabu, ale każdy swój rozum ma i jak będzie chciał doczytać to doczyta.

Emka01 - czy Ty masz poczucie, że jesteś świetną mamą? Najlepszą jaka się mogła Twojej córci trafić? Czy masz świadomość swojej wartości? Pytam, bo czasem mi się wydaje, że wątpisz w siebie, a niesłusznie.

Kwiatuszekk23, prija0 - u mnei na wrześniówkach 2012 teraz dzieciaki chorowały na chorobę bostońska i mieli całkiem inne objawy, w jednej rodzinie przeszli praktycznie bez objawów, sama wysypka, w drugiej była wysypka nawet w buzi, do tego nie szło chłopaków dotknąć, bo bolało i doszedł ból mięśni. Choroba nowa, wielu pediatrów nawet o niej nie słyszało jeszcze. Łatwa do pomylenia z ospą.
:confused2:

Pati - jak tam na froncie, Michał odpieluchowany?


Mam jutro plan: efekty wkleję Wam jutro. :-) Jeśli pogoda szyków nie popsuje. :laugh2:

Co u nas?

Adrianna chodzi do przedszkola, zaczyna nam się mowa rozwijać, codziennie pojawia się kilka słów, bardzo mnie to cieszy. Nie wypowiada w ogóle litery "k" i póki co ćwiczenia, które robimy nam w tym nie pomagają i nie wiem jak to jeszcze ruszyć. A niestety "k" jest w wielu prostych słowach, a Adrianna ma od razu blokadę.

Weronika też się w mowie rozwija, do perfekcji opanowało hasło "mniam" i "nie nie nie", a ostatnio doszło nam "cy" = "cyc". :laugh2:

Kiepskawo je, bo nie ma czasu i nie mogę się nadziwić swoich mądrych rad jakie dawałam będąc mamą Adrianny, tia gdyby te moje mądrości sprzed dwóch lat teraz jakoś mi pomogły to byłoby super. :-p Podstawowy problem - Weronika nie ma czasu na jedzenie, machnie łyżką 3-4 razy i jest najedzona... na chwilę. Jedyny posiłek, do którego usiądzie uczciwie to cyc, poświęci mu całe 7 minut. :laugh2:

W ogóle to nie mogę się nadziwić, bo Weronika bawi się zabawkami na swój wiek tylko wtedy gdy Adrianna jest w przedszkolu, z czego Adzika nie ma 8h, a Nisiak 3h przesypia, 2h to spacer, 1h to jedzenie (oczywiście to wartość sumaryczna) 1h to wspólne zabawy typu wygłupy i cała 1h to zabawa na swoim poziomie. Bo jak przychodzi Adrianna to się zaczyna rysowanie kredkami, malowanie farbami, układanie puzzli (tutaj puzzle podaje albo zabiera i ucieka, wszystko uzależnione od chwilowego widzi-mi-się). :laugh2: I co dziwne Weronika sobie radzi. :tak: Gdyby jeszcze była odpieluchowana i słuchała co się do niej mówi, nie tylko wtedy gdy ona ma ochotę słuchać, ale ogólnie, to mam drugiego przedszkolaka w domu. :-)

Aaaa i się pochwalę, pani w przedszkolu ostatnio achy i ochy pod adresem Adzika wypowiedziała, powiedziała, że to jedyne dziecko, które od razu słyszy polecenia i je wykonuje. Zawsze pomoże, przyniesie co trzeba. Pierwsza jest. Miło się takich rzeczy słucha. :-)






 
As - o szczepionkach poczytałam parę dni temu, przedyskutowałam z mężem, jesteśmy zgodni w temacie tego że na pewno nie wyrazimy zgody na szczepionki w szpitalu zaraz po porodzie:no: przejrzałam książeczkę zdrowia męża ( moja jest gdzieś u mamy i nie ma jej czasu poszukać:-) ) pokolenie lat 80tych:cool: pierwszą szczepionkę dostawało w 3 dobie - na krztusiec, następna w 3 mies, tężec, błonica i to trzecie + polio - ale założe się że były to 4 oddzielne szczepionki, 4 ukłucia. A ta MMR - świnka? różyczka? no bez przesady! słyszałam że ospę jeszcze chcieli wprowadzić jako obowiązek - ja chorowałam na ospę 2 razy , taka ze mnie bestia, świnkę miałam też i jakoś żyję, różyczkę też przeszłam, a chcę zaznaczyć że jedyne choroby na które najbardziej cierpiałam to angina :szok::szok::-D:-D
Ale znając nasze szczęście to pewnie sanepid się doczepi i dostaniemy najwyższą z możliwych kar, więc muszę to jakoś mądrze zrobić :confused2:
No i do tej pory dziękuję mojej mamie , że nie oddała mnie w ręcę babci i służby zdrowia ( z nudów babcia nas z kuzynką ciągała po lekarzach :sorry: ), a moja mama nie przestrzegała zaleceń lekarzy a tym bardziej nie podawała mi antybiotyków w ilościach gigantycznych :-)
No ale dosć już o chorobach:rofl2:
Lili - a coś Ty taka zdziwiona? ;-)
Powiedzcie czy Was też tak bolały nogi jak się leżało/spało? Normalnie jakby skurcze mnie łapią, tylko że to nie skurcze, bo wiem jak wyglądają, bo mnie w łydki czasami łapie, jakbym siniaki miała:eek: i bolą tylko w nocy :crazy:
 
podnoszenie
https://www.youtube.com/watch?v=W7dcFTuHbek

odpowiednie układanie zauważ ,że on się buja na dużej piłce ,co też jest rehabilitacją dla malucha ;)

https://www.youtube.com/watch?v=MChM-CR0Vvs

większe dzieciaki nosi się tak
https://www.youtube.com/watch?v=XIKuM_AbaQU

fajna porada :)
https://www.youtube.com/watch?v=SJJQmrbgakk

i znów prawidłowe noszenie

https://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk&list=TLhPPayE2F3F8JR9cUzw-B95cQHgbggOgE

tyle na początek.Resztę filmików można sobie wyszukać .
 
reklama
anastazja - bo próbowałam wielokrotnie przenieś wątek o dzieciakach najpierw z cpp, a później z odskoczni (doświadczenie mnie nauczyło, że prędzej czy później tak się dzieje, że mamy nie mają gdzie się podziać i są zgrzyty) i mi się nie udawało, a czarna76 rach ciach i proszę. :laugh2:

As76 - nie oglądając Zawitkowskiego mniej więcej tak przewijałam dzieciaki, intuicja, aczkolwiek to wersja dziecka leżącego spokojnie, chciałabym widzieć go w wersji z dzieciakiem uciekającym. zdecydowanie przewijak ogranicza ten manewr, dlatego ja Weronikę do dziś na przewijaku przewijam, nie zmienia to faktu, że ona się podnosi i utrudnia działanie. Dlatego na łóżku leży gotowa pielucha, na przewijaku się czyścimy i idąc do sypialni bach dzieciak jest wkładany na ładnie ułożona pieluszkę. :laugh2:
 
Do góry