reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

emka - weź no nie rób byczkom antyreklamy :-p Ja jestem podwójnym, bo urodziłam się w rok Byka, wg chińskiego kalendarza - wiecie o czym mówie ;-) Jesteś matką panikarą jak czytam, co prawda nie wiem jaka Ja będę, ale plan jest taki że profilaktyka to podstawa, czyli tzw zimny chów, i jak najmniej antybiotyków. Zresztą - jestem wkurzona, bo dostałam teraz antybiotyk bo mi wyszło coś w wymazie i już po 4 dniach dostałam lekkiego uczulenia, a nigdy na nic nie byłam :szok: to chyba przez to że mam dawkę dla konia z jakiegoś powodu:confused2:
czarna - miód na moje uszy, co prawda nikt mi jeszcze nie powiedział że będę złą matką, ale jedną porażkę wychowawczą już mam :rofl2::rofl2: moja kociczkę :-p Ja tylko mam nadzieję że Czarek nie bedzie uczuleniowcem po tatusiowej rodzinie, tylko zahartowany po rodzinie mamusi , czyli mojej :-p
 
reklama
Emka , to chyba normalne , takie niejedzenie , my to juz też przerabiamy , w nocy nie je od 21 do 4 rano , w dzień niekiedy też niejadek ,ale nie zmuszam - nie chce - nie je . Moze to też od opuchniętych dziąseł być.
A tobie sra...wspólczuje , też miałam po chcrzinach jak juz stres i emocje opadły.
anastazja , oby nie alergik , bo zamota niezła przy tym....u nas do przodu , wypypek juz nie ma , mam nadzieje że to minie i wszystko bedzie mógł jeść z czasem

Byłam z małym wczoraj u pediatry , po recepte na mleko , ale i kazałam osłuchać , bo tak samo rano charczy jak dzieć Emki i jeszcze udaje kaszel:eek: ,ale jest czysto i zdrowo, siurek sprawdzony ok , waga 6800g
 
a ja wam powiem ,że moja mała była u pediatry 2 razy .Pierwszy raz jak miała 3 tygodnie ,a drugi na roczek jej prezent zrobiłam i poszłam do pediatry by ją obejrzała .
Karola nie jest szczepiona ,w pełni zdrowa .Katar mieliśmy tylko przy zębach .
Anastazja jak chcesz dziecko bez antybiotyków wychować to nie szczep ,bo w szczepionkach koktail antybiotykowy jest ...;-)
 
As no chyba nie ma wątku gdzie nie straszyłabyś szczepieniami...Dopiero co na cpp temat się ciągnął kilka dni:no:Później te co jednak się na nie decydują przed każdym szczepieniem nie śpią tydzień ze strachu!
Bardzo nas to cieszy,że Karolcia jest zdrowa:)Musimy jednak też pamiętać o tym,że są ogromy dzieci,które mimo wszystkich serii szczepień rosną zdrowo i bez ekscesów:)))Nie dajmy się zwariowac.
 
Ostatnia edycja:
emka ,ale ja nie straszę szczepieniami tylko piszę ,że w szczepionkach są antybiotyki .Piszę prawdę ogólnie dostępną .Wyczytasz to na każdej ulotce gdzie jest skład ,więc jeśli ktoś chce unikać antybiotyków to szczepionek również powinien unikać i tyle w temacie .
Pisałam to do konkretnej osoby nie do ciebie przecież ,więc nie wiem w czym masz problem .A tak poza tym to ja CPP nie poruszałam tego tematu tylko ktoś inny .... ;-)
miłego dnia
 
as nie napisałam,że to Ty zaczynałaś wszędzie tematy o szczepieniach,ale zawsze się solidnie i konkretnie udzielasz w takich rozmowach...a dziewczyny czytają,przeglądają linki,oglądają wypowiedzi i trzęsą później gaciami.Ja bynajmniej tak mam i nie ukrywam tego. Nie chodzi tu też o pisanie do konkretnych osób-no jest to na forum ,dostęp do postów ma każdy,wiec trudno jest sie nie nadziać na kolejną przestroge...Więc apeluje nie tylko w swoim imieniu-ło matko nie straszcie nas już !!!!:angry::-D:baffled:Miłego wieczorku:))))))))))))
 
emka .Ja nikogo nie straszę ,ale piszę po raz setny a może i tysieczny.
Banie się tydzień przed szczepieniem,czy tydzień po co czy nawet miesiąc to nic nie da i nigdy nie będziesz wiedziała na 100 % jakie działanie było danego szczepienia .Jedyne co wiesz to tyle ,że nie nastąpił teraz NOP w tej chwili ,a to niczego nie zmienia ,bo szczepionki a w zasadzie chemia ze szczepionek odkłada się latami ,a nikt tego nie bada ,bo te szczepionki są krótko na rynku i nikt nie wie jakie będą tego konsekwencje jak dzieci dorosną .Pierwsze żniwo poszczepionkowe już się zbiera ,to te najwcześniejsze przypadki ....,ale ile będzie późniejszych tego nie wiadomo ... i zapewne nikt po latach nie będzie kojarzył tego ze szczepieniem ...
Więc bądź spokojna i szczep dalej i tak tego za kilka lat nie będziesz pamiętać .;-)
Ja polecam film usłyszeć ciszę ,i absolutnie nie chodzi mi o przypadek autyzmu w tym filmie czy tragedię tej rodziny ,czy wątek szczepionkowy i NOP tylko tam doskonale jest opisane i pokazane jak działają szczepionki nowej generacji i dlaczego nikt nic z tym nie robi .Dlaczego przechodzą testy ,dostają licencje a nie są zupełnie bezpieczne. Dlaczego medycyna milczy i jest im z tym dobrze.
Niestety skala powikłan jest coraz większa i coraz więcej poszczególnych przypadków i o tym nie można nie mówić ,o tym trzeba krzyczeć .Zawsze i wszędzie .I jak chociaż jedna mama na 1000 chwilę się zastanowi ,poczyta i świadomie zdecyduje to warto .Dlatego piszę i pisać będę .
A co do moich postów .... wiesz istnieje taka funkcja ignoruj .Zawsze możesz kliknąć i już mnie więcej widzieć nie będziesz ;-):-):-)
 
No patrz jakie to uparte:-D Niby tak się tylko odgryzie a swoje znowu nastraszy:-DZawsze musi mieć ostatnie zdanie. Nie będę ignorować twoich postów bo przegapie fotki Karolci,a jeszcze pamiętam swoje nerwy o Was jak leżałaś w szpitalu i odliczaliście tygodnie,zeby jak najdłuzej wytrzymać...Więc dla jej uśmiechniętej buzi będę znosić jej upartą matkę:-D
 
reklama
Hej dziewczyny.

No to się przenoszę tutaj :tak: Ostatnio jakoś nie pisałam bo normalnie mam takiego doła jak stąd do Ameryki :crazy:
Przepadła nam dziś rehabilitacja, tej Pani dziecko jest chore. Mówiła coś, że podobno panuje jakaś ospa bostońska, cóż to jest? :szok::szok:

As: Pozwolę sobie tylko 2 zdania. Rozumiem, że to jest dla Ciebie ważne, przeszłaś przez ciężkie chwile, przykro mi bardzo. Rozumiem dlaczego to piszesz o tych szczepieniach. Naprawdę rozumiem. Ale piszesz o tym już na 3 wątku, dużo osób już to czytało i wiemy o co chodzi. Uwierz ja to przemyślę - chodzi mi o tą MMR i prawdopodobnie nie zaszczepimy. Ale pozwól nam podjąć decyzję. Dziękuję Ci za te wszystkie ostrzeżenia, zostało mi to w umyśle, ale pisanie ciągle tego może przynieść odwrotny skutek. Ja po kilku dniach znów mam stracha.

Emka: Jak tam się miewa kabel od kamery? :-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry