reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Agnieszka 100 lat Twojej pannicy. Śliczna dziewuszka.
Parodes Izw wielkie gratulacje, dużo zdrówka.
Pati Twojej rodzince też dużo zdrówka, oby choróbsko minęło. W sprawie karmienia nie pomogę, miałam lekki kryzys, ale nie tak, żeby dokarmiać.
Dziś ide z Kamilkiem kontrolnie do lekarza, mial zapalenie ucha i antybiotyk. W środę miałam wizytę u gina, Pawełek rosnie, moje wyniki ok, ale na l-4 siedzę, bo bóle brzucha ciągle mam.
 
reklama
agnieszka dla twojej julki sto latek i powrotu do zdrowka :-)

martusionek ty juz na ostatnich nogach WOW jak to zleciało

a moja mała panna to głodomor jak nie wiem... ja czegos takiego wczesniej nie widziałam i powiem szczerze ze az miło sie patrzy jak ona wcina marchewke i potem wrzeszczy ze chce jeszcze :-D

annanas u nas juz po chorobie, tzn koncowa, michał ma katar ale juz taki mega gesty - gile mu dyndaja z nosa i wiesza je na rękawach-robi sobie slizgawke:-p, jeszcze odkaszluje ale wida ze juz to ku koncowi jest wiec jak zwykle standard 1 nas wzieło i tak do weekendu bedzie juz ostateczny fnish:tak: także u nas nie ma chorowania bo na to szkoda czasu przeciez

co do mojego karmienia, no to jest problem bo cycek prawy lepszy niz lewy tzn w nim wiecej mleka jest, narazie mala probuje z obu ale i tak zawsze laduje przy prawym i dopiero sie najada, dokarmiam tez niestety, po prostu nie wyrabiam z produkcja a jak nic nie leci to dostawianie nic nie daje bo ona nie złapie tylko wrzeszczy, pociagnie raz czasem dwa i ryk z nic nie ma.... i szarpie sie:baffled: ale butla jest max3 razy na dzien z reguly z samego rana po nocy i wieczorem.. wczoraj nawet dałam jej kleiku zeby ja jakos zapchac a nie rozepchac brzuchola ale co z tego 3 godziny i zas głodna:rofl2: wazy juz 6kg wg mojej wagi przynajmniej a wzrost ubranka na 68 i 62 niektore ale sa na knap, kazdy kto ja widzi to mowi ze wyglada jak mały pulpecik

a michał ostatnio zjadał zupe bo go musiałam postraszyc, ze myszki chodza po ziemi i mu zjedza rączki jak ich nie schowa, to wsadził je za tyłek i mi nimi nie machał wiec mogłam do buzi ładować:rofl2:
 
Pati.b zwykle przy karmieniu jest tak ,że 1 pierś lepsza ,a druga gorsza.Też tak miałam .
Za poradą położnej za każdym razem przystawiałam do tej gorszej przy normalnym karmieniu i w międzyczasie na "picie " tylko z tej gorszej i młoda szybko tym piciem sobie wyrównała .
Dobry jest też sposób by karmić dziecko w tej samej pozycji z obu piersi ,bo cwaniaki szybko się uczą ,gdzie szybciej leci i się awanturują z tego powodu .;-)
U nas sprawdziło się karmienie klasyczne z prawej piersi ikarmienie z pod pachy z lewej ,tak by mała była tylko przesunięta w bok :-D:-D:-D
Wtedy wcale nie zauważyła ,że je z tej słabszej strony i wypijała ładnie wszystko .Teraz problemu już nie mam takiego i jest jej obojętne jak ją karmię byle leciało ,a ja po prostu opływam mlekiem :szok::szok::-D:-D:-D

Witanko

MAŁA PEŁZA JUŻ ŚWIADOMIE -WRESZCIE NAM SIĘ UDAŁO !!!!
Choinka pomogła i zmieniające kolor ledowe lampki na niej.:-D:-D:-D:-D

Co do Kuby to jedna wielka masakra w szkole !!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
We wtorek przyszedł ze śladami dosłownie 10 wbitych paznokci w przedramię -bo tak go kolega ścisnał .:angry::angry:
W środę znów kolega mu zalazł za skórę,bo kazał go odciągnąć komuś z pod sali komputerowej ,ponieważ tamten musi wejść pierwszy i zająć najlepszy komputer i młody nie wytrzymał ,więc dostało się również vice dyrektorce :szok::baffled::sorry2::sorry2:
Kopnął ją kilka razy i narobił siniaków .
Piszę szczerze -Kuba miał rację i dobrze zrobił !!!:-p
W czwartek na moich oczach ,gdy byłam w gabinecie dyrektorki pobił się z pedagog szkolną ,logopedą,psychologiem,reedukatorką i panią od biofeedbeku w 1 osobie :angry::angry:
To się kobieta ustawiła by tyle zawodów jednocześnie wykonywać w godzinach szkolnych nie? :angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I tu Kuba też miał rację ,więc mu nawet uwagi nie zwróciłam .:-p
Posłuchałam ,posłuchałam co szanowna dyrekcja ma mi do powiedzenia i wyszłam.A w domu podjęłam decyzję o zmianie szkoły .
Już znalazłam super szkołę i najprawdopodobniej od wtorku Kuba zostanie do niej zaproszony na okres próbny :tak::tak:
Szkoła prywatna dla takich dzieci jak Kubuś .
Klasa 8 osób i 2 wychowawców.
Cała kadra to specjaliści od pracy z trudnymi dziećmi.
Wszystkie zajęcia będzie miał w szkole ,a dowóz musi nam zapewnić gmina .
Tu link jak któraś ciekawa :-p

http://szkolawspierania.edu.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1
 
As myślę, że decyzja o zmianie szkoły słuszna. Jeśli nauczyciele nie mają cierpliwości do jego reakcji i zachowań... A gdzie teraz chodzi? W Markach? Ten zapewniony dowóz do szkoły to chyba tylko dla uprzywilejowanych dzieci? A szkoła fajna, prywatna a jednak bezpłatna.
 
jak ja nie nawidze laktatora i tego romansu z nim.... no ocipieje zaraz.. ze tez ja nie moge po ludzku karmic tylko sie doic zeby tego mleka sie w cyckach uzbieralo.....

tyle tylko jestem wkurzona:wściekła/y:
 
Dziewczynki, dziękujemy za gratulacje i całujemy wszystkie mamy i ich pociechy.
Ja póki co tak z doskoku się wcinam...Kindze zaczęła się łuszczyć skóra na stopkach i nóżkach szczególnie. Nie mogę się doczekać pediatry na wizytę domową, a jak była położna to jeszcze wszystko było ok. Już wyczytałam, że to często spotykane, i smarować oliwką, ja dodaję ją do kąpieli, ale co jeszcze? Może któraś z Was kojarzy? Kacper nie miał takich przygód...
 
Pardoes, u nas też skórka się łuszczyła, ale chyba tylko na stópkach - smarowanie oliwką szybko problem rozwiązało (oliwkę dawałam bezpośrednio na skórę)
 
jak ja nie nawidze laktatora i tego romansu z nim.... no ocipieje zaraz.. ze tez ja nie moge po ludzku karmic tylko sie doic zeby tego mleka sie w cyckach uzbieralo.....
tyle tylko jestem wkurzona
Pati, nie dziwię ci się ja też nie cierpiałam laktatora, co dzidziuś to dzidziuś. No i podziwiam cię, bo ja laktatora używałam tylko na początku w celu pobudzenia laktacji, a no i po powrocie do pracy raz dziennie. A przy córci to na szczęście tylko jak miała zabieg.
 
reklama
U nas noc bardzo cięzka .Calutką noc mała przespała przy cycku .Jak tylko ją próbowałam odłożyć to był ryk nie z tej ziemi.Ostatecznie poszłam spać rano i wstałam o 9 :sorry2:

Jestem padnięta i w totalnym stresie ,bo mój Kubuś dziś pierwszy dzień w nowej szkole !!!!:szok::szok::szok:
Ależ się rano cieszył jak jechał .
Już wczoraj widać było odmienione dziecko :-):-):-)
Naprawdę jak usłyszał ,że idzie do nowej szkoły to się zmienił nie do poznania :tak::tak:
Po prostu radość życia na nowo w niego wstąpiła :tak::tak::-):-):-)
Odzyskałam swojego Kubusia jeszcze sprzed kilku miesięcy !!!!

Rano młody pojechał uśmiechnięty i zadowolony .
w szkole na niego czekała już wychowawca z nowym kolegą ,który oprowadził go po szkole .
Mąż mówił ,że na dzień dobry się przedstawił i poprosił o to samo panią i nowego chłopca :szok::-D:-D:-D
Jak Darek wychodził to widział ,że młody odetchnął z ulgą ,bo mu dosłownie oczy się śmiały i podskakiwał z radości .:-D:-D

Oby było dobrze ,bo powrotu do starej szkoły to ja już sobie nie wyobrażam :no::no:

A i jeszcze jedno .
Kuba rano z D .pojechali do starej szkoły po worek z butami i młody spotkał Jędrka ,tego ,który mu tak dokuczał .
Spojrzał na niego ,uśmiechnął się ,pomachał ręką i powiedział
ADIJOS FRAJEROS :szok::szok::-D:-D:-D

I wyszedł zadowolony do Darka ,wziął za rękę i wrócili do auta :-):-):-D:-D:-D
 
Do góry