reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

As- Karolinka jest taka śliczniutka i ma takie fajne wloski:)
Lili- no dzisiaj jade w nocy bo dopiero dzis m oglam podpisac umowe ze zlobkiem
ciesze sie ze udalo mi sie to zalatwic teraz tylko pod koniec sierpnia musze przyniesc zaswiadcenie od lekarza ze
mala jest zdrowa.
no i jutro rano usciskam moje dzieciaczki
tymek bardzo sie stesknil dlugo sie z nim nie rozstawalam.
ola- a ty zalatwilas wszystko?
oj biedny Julek z tymi oczkami no ale ciekawe co to jest??
gosialew- zdrowka.oby to bylo od ząbków
kaira24- zdrowka
trzymajcie sie
 
reklama
Karollcia fajnie, że masz załatwione już w Wawie. Oj to wyściskasz pewnie dzieciaki bardzo, ja bym się zatęskniła chyba.

Ssabrinapowiem Ci tylko tyle, że ten motorek minie sam z siebie prędzej czy później, mój tak nie miał, ale koleżanki syn tak i jak go karmiła to siebie obkładała pieluchą i jego no i minęło mu to w końcu. Jedyna rada i tak ignorować.

Kuba dziś miał potem 38,5, potem znowu 37 i na wieczór znowu 38,5. Był tak marudny i taki zmęczony, że usnął już 18.50. No ale włożyłam mu czopek i 15 minut potem zrobił kupkę ale śpi znowu, tylko czy ten czopek coś się rozpuścił :confused2:
 
Hej maminki
biggrin.gif

U nas nocka kiepska byla na wieczor zrobilo sie na dworze tak dusznawo i cieplo ze potem w nocy sie zle spalo a pol nocy padal deszcz.Sami jakos tak od 1 w nocy nie mogl spac wiercil sie i stekal wiec wzielam go do siebie ale bylo to samo zasypial i za jakies pol godziny pobudka,butla po 3 i pospal do 6 ledwo na oczy widzialam a ten juz na nogach dalam mu butle o 6:30 i o dziwo zasnal od razu i pospalismy do 8
yes2.gif

klaczek Ja tam tymi plamami sie tak nie martwie bo nie ma ich duzo jedynie lekko rekawki ma upackane bo tak to zakladam mu taki dlugi sliniak plastikowy i jest git bardziej mnie martwi jedynie to ze przez to jego plucie mniej je bo wiecej wypluwa tym swoim motorkiem.
Gosia dzieki kochana,pocieszylas mnie bardzo tym ze kiedys mu ma to przejsc :-D jak na razie ignoruje to jego zachowanie bo nie mam innego wyjscia ale najlepsze jest to ze owoce packowe je ladnie,zjada je szybko jedynie takie zabawy robi przy obiadkach od momentu kiedy zaczelismy jesc z kawaleczkami no i zastanawiam sie zeby na kilka dni przestac dawac mu zmiksowanych obiadkow i dawac mu warzywka da raczki ile wyciumka to tyle podje tak zeby mu jakas odmiane zrobic,nie wiem jak to rozegrac z nim.
karollcia dzielna mamusia z Ciebie jest,wytrzymalas sporo bez dzieciaczkow no ale teraz to pewnie je wysciskasz za wszystkie czasy,super ze wszystko zalatwilas.

Milego dnia mamusie ;-)
 
Ssabrinaa - ignorować albo mówić, że tak nie wolno, do skutku, czyli aż Mu przejdzie samemu :laugh2: Fakt, że w którymś momencie dzieć powinien rozumieć, że pojawia się "nie" i "tak", tyle, że ten etap to sprawa indywidualna i u każdego inaczej, ba u nas jest teraz zdecydowanie odwrotnie niż mama powie, :confused2: chyba, że jest podpucha, typu:
- mama idzie wynieść pieluszkę
- mama idzie myć ząbki
- mama pomyje naczynia
itd, itp. to pojawia się gorliwe
"Aba", "Aba", "Aba" ;-)
i tylko pozostaje marzenie ściętej głowy, by ta nadgorliwość nie minęła z czasem. :laugh2:

Zdrówka !!!!!!!!!!!!!!!! :tak:
 
Hej maminki :-)
U nas kolejna dziwna nocka mlody sie przebudzil kolo 2 i tak sie wiercil i krecil a wiec wzielam go do siebie no i na szczescie pospalismy az do 6 :-D no ale i tak 6 rano to bardzo wczesna pora jak dla mnie na wstawanie wiec mlody zabawial sie w lozeczku a ja oczywiscie jeszcze grzalam tylek pod kolderka :-D:zawstydzona/y:
Lili dzieki kochana no jak na razie ignorowanie i karmienie w pelnej ciszy mlodego skutkuje bo jak tylko sie odezwe cos to on od razu odpowiada tym swoim motorkiem :-D pozostalo mi czekac az mu przejdzie i wynajdzie cos nowego hehe a na slowo ''nie'' niestety jeszcze nie reaguje jak powinien mysle ze i do tego trzeba czasu u mojego brzdaca :-) Fajnie ze Adzik taki chetny do pomocy oby jej sie nie odwidzialo zbyt szybko :-)
 
WAKACJE!!!
Pozdrawiamy wszystkie mamy i dzieciaczki:)
Zdjęcia śliczne
Klaczek chyba też nie zdążyłam pogratulować.. Gratuluje
Ssabrinka moj kamilek tez czasami mial takie dziwne noce. Gdy byl młodszy spal góra do 6, a teraz naet do 9mu sie zdarza, ale standard to do 7:20
U nas wszystko ok, odpoczywamy. Dzis bardzo gorąco, zaraz zmykamy nad jeziorko, w cień oczywiście.
 
No dobra, klepnęliśmy imię dla brzuszkowej Córci ;-) W końcu, bo już miała ksywkę "bezimienna" :-p

Miało być Antonina - trzymając się dalej litery A., no gdyby ode mnie tylko zależało to pewnie tak by zostało ;-)
potem wpadło Matylda - A. oglądał Edward Nożycoręki :-p
a będzie Weronika - ot tak po prostu, A. przeglądał kalendarz, mi również przypadło do gustu ;-)


Idę prasować póki nie ma upałów.

EDIT:
Prasowanie jeszcze czeka, u nas pada, a pranie mi wisi w ogrodzie, wrrr. No nic będzie pachnieć deszcze, wiatrem i ... słońcem w końcu, mam nadzieję. :-p


Jako, że mamy całą wyprawkę dla Weroniki (mimo wszystko muszę się przyzwyczaić) to doszłam do wniosku, że coś nowego to dziecię musi mieć, no a, że ja człowiek praktyczny to wymyśliłam, że chusta mi się przyda. Wstępnie zdecydowana jestem na rodzaj/markę, ale muszę wybrać kolor i problem, bo taki wybór, podobają mi się te w brązach:
http://www.babytula.pl/collections/chusty-do-noszenia-1
 
Ostatnia edycja:
Lilijanna, my mamy te chuste: CHUSTA TKANA SKOŚNO-KRZYŻOWO 5,2 XL Tęcza -H I T ! (2431718607) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. , dokladniej to wersje "zolta" - po prostu kupilam na Alle i sprzedawca nie widzial problemu w wysylce do UK. Jest swietna. Po pierwszym praniu zmiekla na tyle ze wygodnie sie wiaze, jest kolorowa na czym mi zalezalo, a otula dziecia idealnie. Tyle ze Karol ciezki jest, wiec tylko krociutkie przebiezki w chuscie robimy, jak mam w planie sklep do ktorego ciezko z rydwanem wjechac.
Zdecydowanie polecalabym ci jednak chuste skosno-krzyzowa, nie elastyczna, bo elastyczna przy ciezszym juz dziecku za bardzo sie poddaje. Zwykla nadaje sie od urodzenia do kiedy bedziesz chciala dziecko nosic, zmieniasz tylko sposob wiazania, elastyczna polecaja dla dzieci malych. Nie mowie o producentach, a o mamuskach.
Weronika... Ladnie.
 
reklama
Lili sliczne imie ;) co do chusty--->ja wybralabym gladka,jak ubierzesz bluzke kolorowa zawsze bedzie pasowac i sie to nie pogryzie :-p no chyba ze nie nosisz wzorzystych ciuchow ;-)
buziaki dla wszystkich i zdrowka dla brzdacow :tak:
 
Do góry