reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

reklama
Hejka maminki
biggrin.gif

Sowinka Gratulacje !!!!
ilonka witaj,witaj no i pisaj co tam u was i co tam u Iguni :-)
Lili no to mialyscie fajna przeprawe pociagiem no i fajnie ze Adzikowi sie podobalo :-)

U nas nocka byla ok o dziwo bo sie balam ze Sami wstanie wczesnie i nie bedzie spal bo tak wczesnie poszedl spac no ale bylo ok,przebudzil sie jedynie o 22 na butle,przebralam mu pampka jeszcze no i poszedl spac i wstal dopiero o 4:30 butla i dalej spalismy az do 7
laugh.gif

Potem zaliczylismy spacerek,nie jakis dlugi ale 1h zesmy spacerowali bylo slonecznie ale wietrzycho tak w pewnych momentach wialo ze omalo glowy nie urwalo albo wozkiem tak mi trzepalo ze ciezko bylo go prowadzic.Przechodzilismy kolo placu zabaw i wzielam Samiego i zesmy wstapili na moment
biggrin.gif
wsadzilam mlodego do chustawy tam i jakies 5 minutek sie chustal oj ale mial ubawy i widac ze sie mu podobalo a potem wzielam mlodego i razem z nim sie troche chustalam na zwyklej chustawie dla starszych dzieciakow ale trzymal lancuch tak mocno ze nie chcial go puscic hehehe fajnie bylo szko0da tylko ze tak wialo no
biggrin.gif

A to Sami na chustawie :-)
Zobacz załącznik 464681

I w nowej fryzurze :-)
Zobacz załącznik 464682Zobacz załącznik 464683
 
Lili- no dziś już ładną pogodę mieliśmy no i prawie cały zionek na dworze.
Tak czytam o sposobach radzenia sobie z kikutem i wiecie co dochodze do wniosku ze co region to chyba inaczej.mi powiedzieli ze srpyskac octiseptem i zostawic i to samo ma wyschnac i bron oze tam grzebac patyczkami.
a pamietam jak tymek byl maly to kazali spitytus na wacik i przemywac.
i badz tu madry co dobre.
a ty karolcia81 nie martw sie bedzie ok.jutro masz wizyte to pytaj one po to sa aby rozwiac wszelkie watpilwosci.
sowinka-gratulacje:)
ssabrina-slodki ten twoj maluch:)
no to i ja pochwale sie moimi dzieciaczkami:)
buziaki
P4100776.jpgP5010815.jpgP4270800.jpg
 
Witam
Sowinko Mega gratulacje
Ssabrina Sami jak awsze cudo
Karolciu33 ale córeczka już wyrosła pięknei
Ilonka26 ja już groże palcem napisz co u Was
Karolciu daj zanć co powiedzieli w przychodni
Resztę mamusiek całuje serdecznie
 
Sowinka oj ja wiem bardzo dobrze, jak to jest zajść niespodziewając się tego ;-)

Sabrina jeśli chłopcy potrafią być tak nieziemsko słodcy to fajnie, że mi chłopak rośnie pod sercem :-) No cud miód ten Twój mały mężczyzna :-)

Karolcia33 ale fajne pucułkowate policzki ma Twoja córa na ostatnim zdjęciu :-) Śliczna...

Kasikz życzę brzuszka z całej siły :-) W koncu ktoś musi nas potem zastąpić :-)

Karolcia81 daj znać po wizycie położnej.
 
Sowinka oj ja wiem bardzo dobrze, jak to jest zajść niespodziewając się tego ;-)
Tyle, że Sowinka ma wystaranego Malca od dłuższego czasu ;-)
She - a tak w ogóle, to wiesz, jeśli nie planujesz więcej dzieciaczków, to fajnie, że przypadła Ci parka. Zawsze poznasz dwie strony medalu. :tak:

Ssabrinaa - ja tam wymiękam, Sami jest przesłodki, cudowny i po prostu cudo :tak:
Karollcia33 - piękne zdjęcia i dzieciaki, a fotka w basenie super. :tak:
Ilonka26 - chyba nie myślisz, że wpadniesz i koniec, pisz pisz jak Iga się rozwija i co tam w ogóle u Was :tak:
Kaira24 - i to tyle? A co u Leny? :dry: Odstawiłam Adzie Zyrtec na 3 dni i chyba jednak będziemy przez maj i czerwiec używać jak to całe dziadostwo pyli, bo katarek taki sienny powrócił i nos Ją cały czas drażni, więc pewnie łyknęła uczulenia ode mnie. :hmm:
Karolcia81 - czekam również na relację z wizyty położnej. :tak:
Karollcia33 - mi też kazali tylko pryskać i wietrzyć to w szpitalu, niczym nie wiązać, a przyszła położna i kazała patyczkiem i do tego zawiązała mi gazik na tym jak to się kiedyś robiło, więc byłam tak wściekła na nią, że hej, o to zawinięcie, bo nie dosyć, że ten kikut mnie obrzydzał to jeszcze utrudniła mi przy nim robotę, A. musiał to odwiązywać, a ja wtedy przeżyłam prawdziwą burzę hormonów. :-p Także nie tyle co region, co ludzie, u mnie różnica 10 km zaledwie :-p
Kasikz - i ja życzę brzuszka czym prędzej. :tak:
Just79 - jak Sz? :sorry2:
 
Lili, Szymek ok. Szalony :-) w domu takie akrobacje wyczynia, że tylko czekam kiedy sobie kolejnego guza nabije. Z gadaniem za bardzo nie rusza, to znaczy gada ciągle coś tam po swojemu, czym T po cały dniu do wściekłości potrafi doprowadzić ;-)
 
reklama
Do góry