reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

witam, niestety już z pracy. A było tak cudownie, bardzo bardzo nie chciało mi się do pracy...
Karolcia81 As witajcie kochane, jeszcze raz gratuluję skarbów.
Karolciu81 piękny Szymonek, piękna mama:) Wzruszyłam się. jak tam cycowanie, jest lepiej? Nie znam złotych rad, ponieważ ja nie miałam problemów i karmię ciągle. Mój gin twierdził, ze wszystko jest w głowie, więc cierpliwie próbuj, przystawiaj jak najczęściej i będzie dobrze.
As dobrze, ze już dobrze. Silna babka z Ciebie:biggrin2:
Kasiuleczko mój Kamilek tylko cycusial, więc pierwsze posiłki dostawał aż około 5 miesiąca. Pierwsza była marchewka, a potem to już poszło.
Lili piękna córcia:) a brzuś słodki, chyba powoli się zarażam. U nas burzy nie było, ale tata to świetna "instytucja". Najlepsze zabawy sa z tatusiem, M. więcej pozwala, czasami co wyprawiają to aż serce drży, no ale wiem, ze trzymanie pod kloszem szkodzi, to zaciskam zęby i obserwuję z boku te szaleństwa.
Bajki Kamiś prawie nie ogląda, jedynie Muzzy na komputerze, więc Gosiu mój goni Kubę z tym angielskim:) Mąż mu kiedyś włączył i okazało się, ze to hit.
Obiadki Ja gotuję i podaję sloiczki, poniewaz nie zawsze wyrabiam się w czasie i nie zawsze mam z czego zrobić. Warzywka mam swoje mrożone, do tego wioskowy królik, kura. Indyk, cielęcina ze sklepu, bo nie mam jak zdobyć. Podczas wolnego zawsze gotowałam, ale Kamil chwilowo (mam nadzieję) gardził moim jedzeniem. raz sie poddałam i dałam słoik, jednak dążę do tego, żeby ze słoików zrezygnować. Logopedzi coraz częściej twierdzą, ze cudowne wynalazki typu słoiczki, niekapki z ustnikiem powodują opóźniony rozwój mowy. Dzieciaczki późno uczą się gryźć i stąd później problemy. Kamilek radzi sobie z gryzieniem (ukradł nawet kiełbasę z ogniska i ja spałaszował), więc mam nadzieję, ze mu tymi słoiczkami bardzo nie zaszkodziłam.
Dobre rady ostatnio na placu zabaw podeszla do mnie matka roczniaka a takze starszego dziecka, które chodzi do mnie na zajęcia logopedyczne. Prosiła o rady dotyczące rozwoju mowy, wiec sie mądrzyłam książkowo i konferencyjnie. Powiem Wam, ze źle się z tym czułam, bo sama nie stosuje tych rad, tzn przynajmniej nie do końca. Ciężko jednak jest dobrze wychować dziecko...
Zdjęcia dzieciaczków- wszystkie cudowne:)

My ciągle bez zębów, jutro pójdę do lekarza zapytam, czy już martwić się bardzo, czy tylko trochę. Byliśmy z Kamilkiem na zakupach, musieliśmy kupić buciki-adidaski i sandałki (mialam tylko dostaniete i nie bardzo trzymały się nogi) i parę ubranek, wydaliśmy mnóstwo kasy, wszystko jest masakrycznie drogie, tylko pensje w miejscu! U nas dopiero dziś pogoda bardzo się zepsuła, wczoraj w dzień 19 stopni, wieczorkiem sie ochłodzilo. Szkoda, fajnie było poczuć sie jak na wakacjach. Dobra może trochę popracuję.
 
reklama
Ewcia Gosia maluchy cudne :-)
Lil Niusia super a gdzie brzucholek chyba ze jeszcze wszystkiego nie zobacyzlam :-)
LIl zpbaczylam brzusio cuooooodooo :-)
As super ze juz w domku czy szczepilas Karolinke ?? i czy masz zamiar ??
ANia gdzie te zebolki Kamisia sie chowaja daj znac co powiedzial lekarz
my jutro tez idziemy do lekarza bo S od jakiegos czasu paluszki te przd duzymi ida do gory jak chodzi czy na bosaka czy w bucikach i nie wiem o co chodzi wole to sprawdzic
co do piaskownicy ja mialam juz z ścięcie z pewna "mamusia" wrrr az mi sie pisac nie chce normalnie ale myslalam z emnie szlag trafi jasny !!!
 
Ostatnia edycja:
lili tesciowa jest spoko jeszcze teraz jak ma tego przyjaciela z Opola
wczoraj poprzywozila mi sloiczki kaszki i soki wlasnie az z opola bo tam jest jakis sklep firmowy bobovity i jest duzo taniej i do tego chce sie zamienic mieszkaniami bo my mozemy kupic tylko takie m3 a ona ma m4 wiec sie nawet kala tylko mamy jeden warunek do zamiany nasze mieszkanie musi byc z winda albo na parteze
kasiuleczka ja mojej juz w tym czasie jaki jest twoj babel najpierw wprowadzilam kleik i powoli dawalam jabluszko a jak skonczyla 4 miechy to poszly sloiczki i kaszki oraz soki (no dopiero teraz jak sa te upaly bo wczesniej nie chciala sokow)i do tego daje jej skurke od chleba oraz chrupki kukurydziane i jest ok przesypia nam cala noc
As super ze juz jestes
 
Witam w poniedziałek....

dzięki za miłe słowa i zachwyty....usta to akurat ma po tacie....on takie ma całuśne usta...pełne...;)

co do karmienia...to jakby lepiej....coraz częściej jest przy cycu...i coraz dłużej...wczoraj 40 minut cycał i zasnął....a ja w nocy zalałam pokarmem całą poduszkę pomimo wkładek....choć jak ściągam...to wydaje mi się go strasznie mało, ale to może jest inaczej niż jak Młody ciągnie.....

kochane moje...mam kilka pytań :
- czy myślicie, że moglibyśmy go zabrać na wycieczkę do teściów...chcemy jechac w czwartek...będzie miał wtedy 2 tygodnie...tj. około 1,5 godziny w samochodzie....ze 4 godziny u teściów i droga powrotna...czy ten fotelik do samochodu jest ok na takie trasy?
- czy to normalne, ze Mały się robi taki czerwony, kwili i się cały wypręża a potem jest albo bąk, albo kupa, albi nic?
- jakie powinny być jego kupku...bo na razie to albo jajecznica, albo taka jednolita, wodnista papka...wszystko w kolorze żółto - pomarańczowym.?
-i czy to normalne, ze on cały czas chce jeść? jak tylko sie obudzi to od razu chce jeść...jak się go na ręce weźmie to odstawia dzięciołka....nawet jak jest 30 minut po jedzeniu?
nie pilnujemy godzin...je na żądanie....ale on by chciał ciągle albo cyca, albo jak już go opróżni to butle....
 
Annas, jak ja pytałam o ząbki, to doktor stwierdził, że przyjdzie pora to wyjdą:sorry: i że jeszcze nie spotkał malucha, któremu by nie wyszły
trochę mnie to poirytowalo, ale stwierdziłam, poczekamy, zobaczymy i w sumie od wizyty nie minęło 2 tyg i wyszedł pierwszy, a za tydzień drugi:tak: dentystka, do której chodzę mówiła, że jej małemu wyszły w wieku 18 msc!


co do słoików, któregoś razu gdzieś jechaliśmy i kupiłam małemu, spróbował łyżeczkę i podziękował:sorry: więcej nie zjadł, mnie to nawet ucieszyło, bo mamusi jedzonko smakuje:-) ale w takich sytuacjach będzie kiepsko jak gdzies będziemy jechać bo słoika nie tknie:no:

Karolcia, ja z taką jazdą chyba bym się jeszcze powstrzymała... foteliki są ok dla takich maluchów... niby się mówi, ze dziecko powinno przebywać nie więcej jak 2 godz. Wiadomo jeżeli trzeba jechać dłużej, to przerwy itp ale tak jak napisałam, ja bym się jeszcze wstrzymała...

kupki, jak dobrze pamiętam, toi chyba takie z początku były, takie ładne:-D

co do jedzenia, to po rozbujaniu laktacji, Miki też był non stop, ale to chyba była potrzeba ssania i dostał smoka, pierś dostawał róznie co półtora do 2,5 godz
 
Ostatnia edycja:
karolciu my bylismy z mala w swieta u mojej mamy mala miala wtedy nie spelna 2 tyg i w jedna strone tez okolo godziny bo wiadomo zima byla i musial moj D jechac powoli u mamy siedzielismy okolo 5 godzin no i spowrotem tez okolo godziny takze dacie rade
-co do tego ze maly robi sie czerwony to moze miec wzdecia moja tak miala jak wprowadzilam jej mm i lekarka kazala nam kupic te niemieckie krople sab simpl a po miesiacu juz uzywalismy bobotic krople to jest polski odpowiednik bo te niemieckie to trzeba sciagac
-kupki sa prawidlowe noworodek moze nie robic kupek nawet przez 5 dni i to jest ok
-a co do wiecznego jedzenia to nie wiem moja jadla co 3 godziny jak w zegarku a jak jej sie wloczylo ssanie to polozna kazala nam dac smoka bo w ciagu jednego dnia tak mi sutki poranila ze nie dawalam rady karmic przez 3 dni i musialam odciagac i dawac z butli
 
Kasiuleczka31 - napisałam tutaj - - - > https://www.babyboom.pl/forum/mamus...aszych-pociech-mniam-mniam-55889/#post8536473 może ktoś mnie jeszcze uzupełni :tak:

Karolcia81 - jak ja bym pojechała, to porę jazdy wybrałabym jak On ma iść spać, tak by Wam tą podróż na spokojnie przespał i tak samo w drugą stronę, wróciłabym normalnie na Jego czas kąpieli, pytanie czy teściów nie można zaprosić do Was? Pod Niego włóż Mu pieluszkę tetrową na fotelik, bo wtedy nie będzie Ci się pocił.

Dla dziecka purt, kupka to wysiłek - więc czerwień na twarzy jak najbardziej ok.

Jajecznica w pieluszce - jest ok.

Ssanie - spróbuj Mu dać smoka, toż to ssak i to naturalny odruch.

Karmienie - ja przez pierwszy miesiąc na żądanie, co by laktację rozbujać, potem co 3h jak w zegarku nauczyłam, dziecko wiedziało, kiedy pory jedzenia, ja wiedziałam, że mam czas dla siebie. Ale to Twoje dziecko, Twoje cyce, Twoje decyzje, każda będzie właściwa. Daj Mu tylko strawić mleczko między pierwszym a drugim posiłkiem, jak będą grudki w kupce, to może to oznaczać, że mleczko nie zostało jeszcze strawione, no i wtedy mogą się pojawić kolki, bo mleko stare będzie się mieszać z nowym. Obserwacja Malucha, obserwacja i jeszcze raz obserwacja i dopuść do głosu intuicję.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki kobietki za rady na was zawsze można liczyć, liliajana przeczytałam rady i na pewno coś wybiorę. Starszemu zaczęłam od dyni jak był starszy ale on to była inna bajka mniej ważył i jadł z butelki a tu kicha mały waży już 8700 - jeść mu się ciągle chce stąd moje pytania. Faktycznie zacznę od kleiku i marchewki, ryż sam w sobie nie zaszkodzi a marchewka mało kaloryczna to może waga mu trochę przystopuje ... tym bardziej ze od września chce do pracy wrócić to i tak siłą rzeczy muszę niedługo rozszerzać dietę.
 
Ostatnia edycja:
Kasiuleczka31 - uwierz od warzyw się chudnie, a w przypadku Dominika troszkę waga przystopuje i tyle. Najedzony będzie, krzywdy Mu nie zrobisz, na początku będzie pluł, potem wcinał, to też normalne, tylko się nie poddawaj, dla Niego to będzie nowość i musi nauczyć się tych nowości.
 
reklama
Karolciu ja karmiłam na żądanie, Kamilek bardzo długo i często jadł, ale ja to lubiłam (oczywiście jak sutki się zagoiły). Takie maluszki mają potrzebę ssania, ale także jedzą wolno, więc trzeba dać im czas. Laktatorem prawie w ogóle na początku nie umiałam ściągać, a pokarm miałam. Co do smoczka.. wiesz temat rzeka, logopedzi krzyczą nie! a ja dałam i to jak Kamil miał 5 miesięcy. Jechaliśmy nad morze i tylko smoczek uratował nam drogę i tak smoczymy do dziś, rzadko, bo tylko do usypiania przez nianię i M, ale jednak. Tak jak Lili powiedziała to musi być Twoja decyzja. Najważniejsze, żeby Szymonkowi i Tobie było dobrze.
Podróż pewnie Wam prześpi, bo takie maluszki zazwyczaj śpią i śpią. też słyszałąm, ze w foteliku powinno byc się do dwóch godzin, ale chyba raz na jakiś czas nie powinno zaszkodzić.
Ewcia dzięki, pocieszyłaś mnie:) Ale 18 miesięcy, ludzie osiwieję chyba:szok:
Alicja no nie wiem gdzie te zębole:) Daj znać co powiedział lekarz o paluszkach. Kurcze też muszę sie przyjrzeć, bo patrzyłam tylko czy na palcach nie chodzi.
 
Do góry