reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Karolcia pięknie wyglądasz !!!! a niuniuś no aż łezka mi się zakręciła!!! ślicznosci!!!!

lili
hmm do kogo ona podobna:) super,że jest fota w koncu:) jeszcze brzuch:poj ochoty nabiera się jak się widzi takie foteczki!
nio Julik ruchliwy:)

Ewcia zdj z balonami najlepsze!

Kasia śliczności!!!

mój też bajek nie ogląda.woli tańczyć:) a najbardizej lubi "dziadek lulka farme miał"

w zoo wczoraj byliśmy:)

Just oj musimy mężów zmolestować:)

Ewcia moje dziecko też mama nie mówi!!! tylko tata tata tata i w oóle w tacie zakochany.tata przyszedł do nas na plac zabaw to on mi już papa robi i z tatą wychodzi:)

a ostanio ulubione słowo to pasta:) tylko wchodzi do łazienki i pata pata bo zęby na okrągło by mył:)

Ewcia
ja mam tą matę ,ale jutro sprawdzę bo gdzieś zakopana w zabawkach i nie chcę mi się jej montować:p

Olu, no to z balonami jest bombowe, też mi się podoba:-D
powiem Ci, ze jestem w szoku, ze dałaś radę złożyć tę matę, bo my nie mogliśmy w ogóle tych pałąków wyciągnąć z pozytywki:szok: i tak została schowana:-p
o tak! tańce są najlepsze, a odkąd nauczył się pokazywać palcem, to z rana wskazuje na wieżę, że mam włączyć:-D

Karolcia Szymuś przecudny, fajne ma usteczka

Lili no w końcu się doczekaliśmy zdjęcia drugiej córy :) Super, niech rośnie sobie dalej zdrowo w brzuszku mamusi. A co do pogody to właśnie po burzy przyszło ochłodzenie.

Ewcia
Mikołaj uroczy

Just no fakt jak się patrzy to się nabiera ochoty.

Kuba usnął mi dziś o 21. Przestawił się z tym spaniem i za skarby nie chce pójść spać wcześniej. A w ogóle to wszędzie kursuje z muzycznym ogródkiem i włazi na niego. I w ogóle brykacz się zrobił, dziś było tyle płaczu z powodu upadków i innych nie szczęść jak nigdy. Najpierw turlał sie na tapczanie i nie zauważył że się tapczan skończył i pach na podłogę, nie zdążyłam go nawet zatrzymać robi to w takim tempie, potem przytrzasnął sobie palca klamerka a na wieczór tak się rzucił na poduszkę na której ja leżałam, że uderzył mnie głową w głowę. I jak mu coś nie wychodzi to się denerwuje.

Kuba to ogląda te chochliki bo tam dużo śpiewają właśnie i on stoi i tańczy sobie.

To my też się ujawnimy :-)
Zobacz załącznik 462362

jak zawsze uroooooczy!!!


Lili,
a gdzie ten wieloryb, bo nie widzę;-)
 
reklama
Ewcia - jeszcze troszkę i wieŻę sam obsłuży, Adzik szybko się naumiała, za szybko, a tylko obserwowała co ja robię i jednego dnia bach bach i sama sobie włączyła, to samo jest a paratem fotograficznym, jak chce zdjęcia obejrzeć, odblokowuje bezbłędnie telefony dotykowe, obsługuje TV i nikt Jej tego nie uczył. Piloty muszą leżeć wysoko na szafce.
Urodzinowy Mikuś - boski. :tak:

GosiaLew - super wyglądacie. :tak:

Ola** - ja chcę Ade do zoo zabrać, bo teraz starsza, ale boję się, że stamtąd nie wyjdę :-p Zwierzaki się podobały?

Just79 - tak sobie myślę, że buntownika to Ty jeszcze dopiero zobaczysz :-p

Chyba czas uderzyć w kimono, miałam popracować, a znowu BB zżarło mój cenny czas, no nic, jutro też jest dzień, a mam jeszcze 2 dni wolnego. ;-)
 
Ostatnia edycja:
Ewcia, he he he - po buncie dwulatka, jest bunt trzy- , cztery-, pięcio- itd latka ;-)

Lili, brzucholek fajowy i nic a nic wieloryba nie przypominasz :-)

Oj, Lili, Sz dziś pokazał na co Go stać. Az T zrobił takie oczy ze zdziwienia :szok:. T układał paczuszki, które ma jutro na pocztę zatargać. A Sz przyleciał i z wielką złością w oczach sru jedna za drugą na ziemię. I to z jaką złością..

Jeśli chodzi o Zoo to Sz tydzień temu miał raczej gdzieś zwierzaki. Jedynie zakupiony gumowy żółw był fajny i plac zabaw w Zoo
 
Ostatnia edycja:
WITAJCIE KOCHANE!!!!!!!

Teraz i tu już mogę z Wami pisać !!!!!
Niedługo wracam na forum,ale jeszcze troszkę ....

Jestem praktycznie po 3 operacjach zrobionych równocześnie ,ale to nic .
Najważniejsze ,że żyjemy obie ...
Mała urodziła się sina i bez oddechu ,ale to efekt znieczulenia ogólnego do cesarki ,więc szybko dochodziła do siebie .
Gorzej było ze mną.
Miałam CC,laparotomię i tamponadę macicy przez otwieranie szyjki,by zatamować krwotok okołoporodowy ,który był bardzo silny.
Straciłam ok 2 litrów krwi podczas samego krwotoku .Lekarze powiedzieli ,że się ze mnie lało i gdyby nie to,że byłam pacjentką profesora to zapewne obudziła bym się bez macicy ....

Oczywiście sensacji było więcej ,ale nie ma co się nad sobą rozczulać ...
Było minęło ,a mnie pozostał po tym przykrym zdarzeniu tylko szew na brzuchu i najpiękniejszy CUD na świecie .
Nasza kpochana KAROLINKA....
Jak się ogarnę to wkleję fotkę małej ....
pozdrawiam Was gorąco.
 
Kasia2011 - jeszcze miałam napisać, że z tym mieszkaniem macie absolutną rację, a jeżeli teściowa znośna to odległość przeszkadzać nie będzie :tak:
As76 - witaj i tutaj, super, że jesteście :tak:

Just79 - idę podyskutować na wątek buntowników, bo pewnie innym się przyda w przyszłości, a nam się może te zołzy małe opanować ;-)


Dziękujemy za miłe słowa.

Acha i A. do nas mówi - jego trzy stokrotki :-)
 
Witam, nie było mnie zaledwie tydzień a tu takie zmiany KAROLCIA i AS Mega Gratulacje!!!!!Maluszki witajcie po tej stronie brzuszka!!!
Kobietki mam do was pytanie tydzień temu na wizycie lekarka powiedziała żeby nie czekać z wprowadzaniem pokarmów do 5 miesiaca i że mamy zacząć już od 4 i to od wprowadzania zupek a nie bawienie się w soczki i deserki. Kurcze sama nie wiem, pamiętam że młodemu wprowadzałam na początek kleiki ryżowe i kaszki kukurydziane a potem dopiero marchewkę, dynię. A nie tak z grubej rury. I tak jak na 3,5 miesiąca jest pokaźny to co będzie po zupkach ?????
 
reklama
Lili nie włączy, bo jest wyssssssoko;-)

Just
, przy takim podejściu, to nawet by się nie chciało tego kolejnego malucha:-D

Kasiuleczka,
Mikołaj pierwszy posiłek jaki dostał, to była marchewka:tak:
a nie jest ie wiadomo jak gruby, gdyż waży coś koło 9500;-)
 
Do góry