reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

A wiesz, przypomniało mi się, że kiedyś takie coś widziałam w sklepie w przeźroczystym pudełku (takim jak duży jogurt) :-)

Za małe zdecydowanie :-p

Jankesowa - no jak Ty alergik to dzieciak w 90% alergik też będzie, jest większe prawdopodobieństwo, że będzie to mieć niż np. cukrzycę. Niestety, ja też alergik i mocno uważam na Adę. Z kolei na ugryzienie komara reaguje jak A., ma takie punkty czerwone i utrzymują się one nawet do 5 dni. :confused2: Teraz ma 2 na buziaku.

Kaira24 - wiem, że co lekarz to opinia, ale jak tak na spokojnie usiadłam to próbuję zwalczyć zawsze kiepskie oddychanie hektolitrami wody morskiej :laugh2: Lepiej u Niej w ogóle po tych lekach?
Ola** - ja bym takiemu ojcu już taki wykład puściła, że to byłby Jego ostatni raz na placu zabaw, nie cierpię takich rodziców, no po prostu nie i wrrrr
Co do bujania się wysoko, Ada wysoko się buja, bo lubi, ale ma momenty takiego zachwiania czy paniki w oczach to zdecydowanie wracamy do bujania normalnego. Ja już A. opowiadałam o Julku, że chłop wyssał z mlekiem matki ruchliwość i zdolność do bystrego poruszania się po placu zabaw, bo fotki pokazują jak wielką frajdę Mu to sprawia i taką lekkość. Nie ma to jak być dzieckiem sportowców. ;-)


Kompot z rabarbaru ugotowany, sernik jeszcze w lodówce się ostał, więc ciacho jakieś jest, szukałam dzisiaj na targowisku szpinaku, bo TAAAAAAAAAAaKĄ mam ochotę i doopa, wiele zielonego, ale do sadzenia, buraki, pomidory i w ogóle jak to na wsi :-p Szpinaku ni diabła. Może na mrożony się skuszę.

Zaraz lecę po piersiaki i będę robić szaszłyki na grilla, żeberka już w marynacie leżą i kwiczą, kiełbaska też, wszystkiego po troszku bym miała w czym wybierać. :-p

W ogóle jakieś takie dziwne zachcianki mnie się chwytają, z Adą tego nie miałam, tam były lody czekoladowe i tyle, a tu szpinak dzisiaj za mną krąży jak głupi. No i biały ser, bo zakupiłam szczypior i rzodkiewki, to tak wiosna u nas zagościła na dobre na stole. A i jeszcze koperek zakupiony, bo już widzę te ziemniaczki w tym koperku, mniami. :laugh2:
Póki co waga dalej w miejscu, ani 1 kg mi nie przybył jeszcze. :rolleyes2:

Dwie pralki już się suszą, choć w tym słońcu na banka już wysuszone, no a kolejna się pierze. Nie wiem kto wymyślił automaty, ale musiała to być kobieta. :-p
 
reklama
no mnie lekarka mowila ze 50% szans na alergie u malego a po ugruzieniu mam do samo tylko slad 5 na 5cm ogromny wypukly az gula, a boli.... ( u nas narazie komrow brak) siatki w oknach i sie trzymamy .
zachcianki widze pelna para :D
 
Lili w sumie ja psikam młodemu codziennie od urodzenia i problemów z katarem nie ma, poza tym na zęby co miał i jak był przeziębiony z dwa razy.
Tak w ogóle to zazdraszczam ogrodu i możliwości grilla kiedykolwiek się chce.

A moje dziecko przez godzinę oglądało chochlikowe abc na youtubie (ulubiona bajka) - jeszcze się domaga - już czwarta literka - tak więc będzie od razu po polsku i angielsku mówił :tak:
 
Reksio
Ada jest na etapie Reksia - A. Jej ściągnął wszystkie bajki od początku, ogląda co najwyżej 3 baje na raz, bo potem zaczyna Reksia olewać. 2 bajki to tak super zainteresowanie, tym bardzie, że Reksio szczeka, a ta ma fizia na punkcie psów.

Tata - jakże ważna instytucja!

Wczoraj była u nas burza, grzmiało, strzelało pierunami, waliło, że aż mi serce w miejscu stawało. A Adrianna? Cała przerażona, a to akurat czas do łóżka, już po kąpieli, mleczko czeka i się zaczęło za oknem. Adrianna zastygała podczas picia mleka i płacz, uspakajaliśmy, mówiliśmy, że jest bezpieczna, że nie ma czego się bać, za oknem chwilowa cisza, A. wyszedł, my w łóżeczku, no i znowu się zaczęło za oknem, Ada ryk, przerażenie, wołanie o Tatę. No i wtulona w Tatę, uczepiona jak rzep psiego ogona, Tata tulący, otaczający swoim ciałem, był lekiem na zło za oknem. Z Tatą jest bezpieczniej, gdy zagrożenie większe, Tata utuli, uspokoi, Tata może więcej ... Można spokojnie zasnąć. :tak:
 
witam niedzielnie
juz jestesmy u siebie ale nie umiem sie z tym wszystkim ogarnac nie sprzatalam tu od listopada tamtego roku i troche sie nabralo tego wszystkiego kurz oblazl wszystko i do tego mam cala mokra sciane w sypialni u malej moj sie wkurzyl i kupujemy mieszkanie na osiedlu u mojej tesciowej po wakacjach bo nie kala sie wkladac kasy w mieszkanie ktore nie jest nasze administracja leci w kulki jak nic z tym domem tylko czynsz potrafia dzwigac w ciagu 3 lat mieszkania tu dzwigli o polowe do gory masakra totalna :wściekła/y:
wszystkie was tule ,solenizantom wszystkiego najlepszego i buziaki dla maluszkow:-)
a teraz jak pozwolicie to sie pochwale moim skarbem 1336287225825.jpgDSC00316.jpgDSC00343.jpg
 
Witam niedzielnie, niestety pogoda nie dopisuje, pada i jest zimno, ledwo 10 stopni może. Burze do nas nie dotarły, tylko front deszczowy od razu przynosząc chłód.

Kuba spał strasznie niespokojnie tej nocy, obudził się z płaczem i chciał się tulić. Wczoraj nie robił kupy a dzisiaj już 3. Może męczyło go w brzuszku. Teraz jest spokojny.

Bajki:
Kuba z bajek ogląda tylko tę jedyną, chochlikowe abc. Inne go nie interesują. No może czasem jak są jakieś krótkie 5 minutowe typu miś Kuba na mini mini. A nie wiem czemu te chochliki się mu podobają.

Ewcia tylko Kuba to jeszcze nic nie mówi, więc się śmieje, że zacznie od razu w dwóch językach po tych bajkach.

Kasia2011 Agatka przecudowna.
 
Witam
lili-jak narazie bez poprawy. Olbas od 4 dni nie używany, krople nasivin odstawione leki dalej ma dostawać wiec czekam.
U nas wczoraj identyko sytuacja z burzą i tatą jednak najbezpieczniej w męskich ramionach. Bardzo sie bała jak byłą ze mną tatuś wrócił z pracy Lena od taty i sen w 5 minut ja męczyłam sie 1,5 h.Waliło niemiłosiernie my mamy blaszany dach to wogóle odgłosy gradu i deszczu samą mnie straszyły.
Bajki są trzy Muki, Bzyczek I myszka Miki. Ogląda 3 razy dziennie tv przez 5 minut:).A tak to tany tany viva non stop Ai se eu te pego[FONT=arial, sans-serif] [/FONT] Miechael Telo to jeden wielki pisk.I ruszamy tyłeczkiem oczywiście z tatą na rączkach cały czas​
Kasiu Sama słodycz jak ona szybko rośnie[h=1][/h]
 
reklama
Do góry