reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

A wiesz, przypomniało mi się, że kiedyś takie coś widziałam w sklepie w przeźroczystym pudełku (takim jak duży jogurt) :-)

Za małe zdecydowanie :-p

Jankesowa - no jak Ty alergik to dzieciak w 90% alergik też będzie, jest większe prawdopodobieństwo, że będzie to mieć niż np. cukrzycę. Niestety, ja też alergik i mocno uważam na Adę. Z kolei na ugryzienie komara reaguje jak A., ma takie punkty czerwone i utrzymują się one nawet do 5 dni. :confused2: Teraz ma 2 na buziaku.

Kaira24 - wiem, że co lekarz to opinia, ale jak tak na spokojnie usiadłam to próbuję zwalczyć zawsze kiepskie oddychanie hektolitrami wody morskiej :laugh2: Lepiej u Niej w ogóle po tych lekach?
Ola** - ja bym takiemu ojcu już taki wykład puściła, że to byłby Jego ostatni raz na placu zabaw, nie cierpię takich rodziców, no po prostu nie i wrrrr
Co do bujania się wysoko, Ada wysoko się buja, bo lubi, ale ma momenty takiego zachwiania czy paniki w oczach to zdecydowanie wracamy do bujania normalnego. Ja już A. opowiadałam o Julku, że chłop wyssał z mlekiem matki ruchliwość i zdolność do bystrego poruszania się po placu zabaw, bo fotki pokazują jak wielką frajdę Mu to sprawia i taką lekkość. Nie ma to jak być dzieckiem sportowców. ;-)


Kompot z rabarbaru ugotowany, sernik jeszcze w lodówce się ostał, więc ciacho jakieś jest, szukałam dzisiaj na targowisku szpinaku, bo TAAAAAAAAAAaKĄ mam ochotę i doopa, wiele zielonego, ale do sadzenia, buraki, pomidory i w ogóle jak to na wsi :-p Szpinaku ni diabła. Może na mrożony się skuszę.

Zaraz lecę po piersiaki i będę robić szaszłyki na grilla, żeberka już w marynacie leżą i kwiczą, kiełbaska też, wszystkiego po troszku bym miała w czym wybierać. :-p

W ogóle jakieś takie dziwne zachcianki mnie się chwytają, z Adą tego nie miałam, tam były lody czekoladowe i tyle, a tu szpinak dzisiaj za mną krąży jak głupi. No i biały ser, bo zakupiłam szczypior i rzodkiewki, to tak wiosna u nas zagościła na dobre na stole. A i jeszcze koperek zakupiony, bo już widzę te ziemniaczki w tym koperku, mniami. :laugh2:
Póki co waga dalej w miejscu, ani 1 kg mi nie przybył jeszcze. :rolleyes2:

Dwie pralki już się suszą, choć w tym słońcu na banka już wysuszone, no a kolejna się pierze. Nie wiem kto wymyślił automaty, ale musiała to być kobieta. :-p
 
reklama
no mnie lekarka mowila ze 50% szans na alergie u malego a po ugruzieniu mam do samo tylko slad 5 na 5cm ogromny wypukly az gula, a boli.... ( u nas narazie komrow brak) siatki w oknach i sie trzymamy .
zachcianki widze pelna para :D
 
Lili w sumie ja psikam młodemu codziennie od urodzenia i problemów z katarem nie ma, poza tym na zęby co miał i jak był przeziębiony z dwa razy.
Tak w ogóle to zazdraszczam ogrodu i możliwości grilla kiedykolwiek się chce.

A moje dziecko przez godzinę oglądało chochlikowe abc na youtubie (ulubiona bajka) - jeszcze się domaga - już czwarta literka - tak więc będzie od razu po polsku i angielsku mówił :tak:
 
Reksio
Ada jest na etapie Reksia - A. Jej ściągnął wszystkie bajki od początku, ogląda co najwyżej 3 baje na raz, bo potem zaczyna Reksia olewać. 2 bajki to tak super zainteresowanie, tym bardzie, że Reksio szczeka, a ta ma fizia na punkcie psów.

Tata - jakże ważna instytucja!

Wczoraj była u nas burza, grzmiało, strzelało pierunami, waliło, że aż mi serce w miejscu stawało. A Adrianna? Cała przerażona, a to akurat czas do łóżka, już po kąpieli, mleczko czeka i się zaczęło za oknem. Adrianna zastygała podczas picia mleka i płacz, uspakajaliśmy, mówiliśmy, że jest bezpieczna, że nie ma czego się bać, za oknem chwilowa cisza, A. wyszedł, my w łóżeczku, no i znowu się zaczęło za oknem, Ada ryk, przerażenie, wołanie o Tatę. No i wtulona w Tatę, uczepiona jak rzep psiego ogona, Tata tulący, otaczający swoim ciałem, był lekiem na zło za oknem. Z Tatą jest bezpieczniej, gdy zagrożenie większe, Tata utuli, uspokoi, Tata może więcej ... Można spokojnie zasnąć. :tak:
 
witam niedzielnie
juz jestesmy u siebie ale nie umiem sie z tym wszystkim ogarnac nie sprzatalam tu od listopada tamtego roku i troche sie nabralo tego wszystkiego kurz oblazl wszystko i do tego mam cala mokra sciane w sypialni u malej moj sie wkurzyl i kupujemy mieszkanie na osiedlu u mojej tesciowej po wakacjach bo nie kala sie wkladac kasy w mieszkanie ktore nie jest nasze administracja leci w kulki jak nic z tym domem tylko czynsz potrafia dzwigac w ciagu 3 lat mieszkania tu dzwigli o polowe do gory masakra totalna :wściekła/y:
wszystkie was tule ,solenizantom wszystkiego najlepszego i buziaki dla maluszkow:-)
a teraz jak pozwolicie to sie pochwale moim skarbem 1336287225825.jpgDSC00316.jpgDSC00343.jpg
 
Witam niedzielnie, niestety pogoda nie dopisuje, pada i jest zimno, ledwo 10 stopni może. Burze do nas nie dotarły, tylko front deszczowy od razu przynosząc chłód.

Kuba spał strasznie niespokojnie tej nocy, obudził się z płaczem i chciał się tulić. Wczoraj nie robił kupy a dzisiaj już 3. Może męczyło go w brzuszku. Teraz jest spokojny.

Bajki:
Kuba z bajek ogląda tylko tę jedyną, chochlikowe abc. Inne go nie interesują. No może czasem jak są jakieś krótkie 5 minutowe typu miś Kuba na mini mini. A nie wiem czemu te chochliki się mu podobają.

Ewcia tylko Kuba to jeszcze nic nie mówi, więc się śmieje, że zacznie od razu w dwóch językach po tych bajkach.

Kasia2011 Agatka przecudowna.
 
Witam
lili-jak narazie bez poprawy. Olbas od 4 dni nie używany, krople nasivin odstawione leki dalej ma dostawać wiec czekam.
U nas wczoraj identyko sytuacja z burzą i tatą jednak najbezpieczniej w męskich ramionach. Bardzo sie bała jak byłą ze mną tatuś wrócił z pracy Lena od taty i sen w 5 minut ja męczyłam sie 1,5 h.Waliło niemiłosiernie my mamy blaszany dach to wogóle odgłosy gradu i deszczu samą mnie straszyły.
Bajki są trzy Muki, Bzyczek I myszka Miki. Ogląda 3 razy dziennie tv przez 5 minut:).A tak to tany tany viva non stop Ai se eu te pego[FONT=arial, sans-serif] [/FONT] Miechael Telo to jeden wielki pisk.I ruszamy tyłeczkiem oczywiście z tatą na rączkach cały czas​
Kasiu Sama słodycz jak ona szybko rośnie[h=1][/h]
 
reklama
Do góry