reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

moj coraz leoiej z jedzeniem wczoraj znowu jadl ze mna owsianke i kefir on lubi jogurty naturalne bez niczego czyli slodzenia itp dziaj zjadl mala miseczke zupy u tesciow i spi smacznie u nas bardzo cieplo od rana krotki rekaw
Aga bardzo wspolczuje meza on musi sam sobie zdac sprawe z problemu bo inaczej nic to nie da
 
reklama
Dzien dobry:-)

Aga az mi sie przykro zrobilo jak przeczytalam...
Oby maz sie opamietal i postaral sie chociaz wprowadzic jakies zmiany bo przeciez ma dla kogo.
kazdy facet powinien sie cieszyc i byc dumny z zony i tak slodkich coreczek:-)


Co do jedzenia to my jak nie mialysmy klopotow tak nie mamy dalej.
mala tylko rano jak wstanie leci ''atakowac''lodowke...
Szarpie za drzwi i wola ''Mama essen''.

Czesto mysle gdzie ona to wszystko miesci bo wszama jak dzikusek hihi.

Milej niedzieli.

Ps.U nas pogoda ok,ale szalu nie ma.Zero slonca i upalu...
 
Witam my korzystamy z pięknej pogody
Lena ma uczulenie na coś co pyli ma czerwone oczy łzawi i ma mega lejący katar.Dziś ide z nia do lekarza bo biedaczyna nie umie spać po nocach od 4 dni.Całuje
Aga- porozmawiaj z nim i zmuś go do zmainy
 
Kaira24 - daj znać co lekarz, ja już mam zyrtec zakupiony w pogotowiu.
Pardoes - i co z tymi krostkami?
Aga34 - współczuję.

Co do uczulenia, ja niestety znowu muszę zacząć łykać coś co mi lekarz zapisał w razie "wu". No i "wu" nastąpiło 2 dni temu, ale póki co się przemogłam, ale dalej nie widzę sensu życia sobie utrudniać i tak z Adą na dworze ile się da, zdecydowanie lepiej nam wtedy śpi, pada jak kawka wieczorem, co jest nam na rękę.

Dzisiaj urzęduje z tatusiem, drugi dzień z rzędu, wczoraj A. Ją usypiał po południu i położył się obok Niej, tak jak zwykle ja to robię, ale Córcia tatusiowi drzwi pokazała i dała do zrozumienia, że mama jest nie do zastąpienia. ;-) Wyszedł z sypialni, a Ona od razu zasnęła. Szkoda, że mi tak nie usypia, buuuuuuuuuuu :hmm:
 
Hej my też korzystamy z ciepełka. Kamilek lata w krótkich bodach i krótkich spodenkach. Na trawie i piasku jeszcze czasami czworakuje, więc nogi wyglądają masakrycznie. W sobotę byliśmy na ognisku, Kamilek złapał od kogoś kiełbasę i jadł aż mu sie uszy trzęsły. Poparzył też rączkę pokrzywą, ale za bardzo go to nie obeszło:) Tak szybko się teraz uczy wszystkiego, naśladuje kolejne zwierzątka i mówi "ma" z gestem rączką, co oznacza nie ma:))
Lili Kaira współczuję tego uczulenia
Aga mam nadzieję, że mąż przejrzy na oczy. Alkoholizm jest straszny, musisz być silna jeżeli chcesz mu pomóc. Niestety czasami jest to walka z wiatrakami, życzę, żeby Wam się udało.
Alicja fajnie, ze mały zajada. Mój Kamiś do niejadków nie należy.
Ja dzis w pracy, ale później mam tydzień wolnego, hurra! Miłego wypoczynku
 
Witam:-)

No i w koncu do mnie rowniez zawitala ladna pogoda.
Jest cieplo,ale bez upalow(i dobrze).

Pobuszowalysmy z mala troche dzisiaj,pozniej sprzatanko mieszkania itd.

A kiedys pisalam,ze Jula nie chce spac u siebie.
Teraz od 4 dni spi u siebie,ale trzeba usypiac.

Pierwsze 2 dni usypialam ja...Na trzeci dzien wyslalam jej tate wiec zaraz byl ryk i ''Mama!!!''.
Wczoraj poszla z tata wiec myslalam,ze sie rozsiade na lozku i popatrze w tv.
Minely 2 min i dziecko przybiega i ciagnie mame ze soba do pokoiku.

Tak wiec chyba mama bedzie usypiala bo Jula taty sobie nie zyczy-hehe.

Milego wieczorku
 
Lili- mamy zyrtec clemastinium calcium, nasivin doraźnie sól morska i krople olbas jej daje od kilku dni na pielusze lepiej śpi. P łucka czyste gradło czyste. Lena wygląda jak zoombi. Oczy spuchnięte czerwone lejej jej sie z nosa i z Oczków kicha psika. Kobitko już połoweczka przeleciała matko boska Kiedy jeszcze trochę i będziesz tulić małą A
agnieszko u Was tak przeważnie jest ładniejsza pogoda ale te upały też przeginają
 
Witam dziewczynki.

JAk na razie ani prośba ani groźba nie pomaga, zobaczymy jak to będzie dalej...

A co do spania Agnieszko, ja mam podobnie. Glorcia śpi na własnym łóżeczku ( takiej niskiej rozkładanej kanapie dla dzieci)odkąd skończyła roczek chociaż na razie razem z nami w sypialni. W związku z tym że ostatnio budzi sie o 6 rano i nie robi sobie drzemki w dzień , więc usypia najpóźniej o 20-tej, ale też nie ma szans żeby zasnęła z P. Czasami jak go wyślę z glorią to tylko się nawkurzam bo z pokoju słyszę głos Glorci " MAMA: na zmianę z głosem P " AGA KU***WA CHODŹ TU BO ZE MNĄ NIE CHCE SPAĆ" więc idę bo tak wrzeszczę że boję się że obudzą Olimpcię. Podobnie mam z malutką , też jej nie da rady uśpić już nie mówiąc o nakarmieniu. Czasami jak sobie leżę obok Glorci a przebudzi się mała do karmienia to P. jak jej podaje butelkę to ja dostaję ataku śmiechu bo słyszę dxiwne odgłosy dobiegające z łóżeczka typu " PFFFFFF" TFUUUUUUU" . Więc proszę Glorciężeby poleżała sobie chwilkę sama i idę do Olimpci.

Mam jeszcze pytanko.
Czy dzieciaczki , te większe które zaczynają mówić też nie chcą powtórzyć jakiegos słowa przy mężach??
Ja z Glorcią mam urwanie głowy bo bardzo się rwie do mówienia ale nie przy moim P, jaj ją proszę o powtórzenie to zazwyczaj kończy się to jakims dziwnym dzwiękiem ( udaje że na niego warczy ) lub wystawia w stronę P. język i pluje. Wyobraźcie sobie co ja przechodzę bo P. twierdzi że napuszczam ją na niego
Ciekawa jestem jaka jeśt przyczyna zachowania Glorci w stosunku do P. Jeszcze troszkę a chyba odwiedzę jakiegos psychologa.
 
Aga to on tak pije pije?tak dużo?bo pisałaś ,ze chyba jest alkoholikiem.To trudny temat.nałóg ciężko pokonać:( zazwyczaj trzeba naprawdę stoczyć się żeby wrócić do normalności.Stracić wszytsko.ale tryzmma kciuki,zebyście sami to pokonali,żeby chciał!

Ala a mój to owsianki nie chce jeśc.chociaż ja lubię i jem.

Annas mój też ma nóżki poobcierane, bo na zabawkach jak łazi na czworakach gdzieś się wgramalając czy przez tunel to tak sie kończy.ale przecież nie założę mu długich spodni w takie upały

u nas zawsze ja usypiam .M to nawet nie próbuje.ja już wiem jak.sprawnie mi to wychodzi.Mamy swoje rytuały:)a M to by raczej nie dał rady.mimo iż Julek tatusiowy synek 100%.mama nadal nie mówi! za to pasta(pata)auto(ato) dzisiaj nawet masło próbował.lubi gadać.ale jak powiem powiedz ocś tam to nie zawsze powtórzy:)czasem ma w nosie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aga jak P moze twierdzic,ze ''buntujesz'' dziewczynki przeciwko niemu?
Niech lepiej zobaczy,ze sam ma problem a nie szuka go tam gdzie nie ma...

U nas Julia powtarzala to co oboje jej mowilismy.Czasem jak mialam cos powiedziec przy obcych to sie wstydzila,ale to normalne.

Milego dnia-znikamy na plac zabaw:-)
 
Do góry