reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Ilonka, pozaglądaj Małej do buziakia, bo u Agaty 13x13 były problemy z karmieniem przez pleśniawki - mała nie chciała się przystawiać, bo ją bolało

Zaczepiłam Agę34 - u nich wszystko ok, tylko Aga nie ma czasu ani sił, żeby wpadać na BB. Z Olimpii kawał baby rośnie, bo juz ubranka na 80 cm nosi - a dopiero 4 miesiące skończyła i ogólnie większa jest od Glorci w tym wieku

pozaglądałam za radą i nic nie ma, chyba mała za sprawą butelki mi się zaczęła buntować przy cycku, więc od wczoraj tylko cycujemy, jest ciężko a chwilami nawet bardzo, ale staram się jak mogę przystawiać tego mojego buntownika i tak co 1,5 godziny mała wisi na piersi :/ mam tylko nadzieję, że moje piersi nadążą tyle mleka wytwarzać, bo ona zalicza się do tych z lepszym apetytem :-D
Odstawiłam za waszą radą herbatki koperkowe u mnie i u małej, rumiankową w sumie też, wczoraj cały dzień jej nie piła, ale miała takie gazy i tak się denerwowała, że wieczorem jej dałam tej rumiankowej ze 20ml i jakoś ładniej gazy zaczęły odchodzić, więc chyba pomaga.

just pierwsze pierniczki własnej roboty super, a dekorował też czy już był znudzony??

magnusik ile płaciłaś za tą szczepionkę 6 w 1??

a szczepiłyście przeciwko rotawirusom?? bo tą chyba trzeba zaszczepić do 6 miesiąca i też się nad nią zastanawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny poczytałam, ale pobieżnie, może potem będzie chwila..

Chciałam tylko napisać że od wczoraj Amela znowu ma katar, z nosa leci jak z kranu..już nie wiem co robić..bo przez te kilka od antybiotyku była taka paskudna pogoda, że na dworze to byłyśmy może 2 razy, wczoraj całe 10 minut. Z chorymi nie przebywała.. teraz w sumie chyba dopiero się przebijają jedynki dobrze, więc to może to..ale ręce opadają..

ilonka26 - ja na pneumo nie szczepiłam, a na rota tak
 
ilonko ja na rota nie szczepilam-mlody przeszedl strasznie w szpitalu jak mial3,5 miesiaca-lekarze stwierdzili ze przeciwciala nabyl sam.....ale po tym co widzialam jak sie meczyl przez tydzien to chyba bym zaszczepila-ponoc po szczepieniu lagodniej dzieci przechodza...na pneumokoki sie ciagle zastanawiam...my wogole daaaaaaleko jestesmy ze szczepieniami(ciagle cos :-()
wiolka "witaj w klubie" dopiero co Olaf wyzdrowial po 1,5 tyg kataru,goraczki itp to dzis obudzil mnie jego meggggggga paw :baffled: i od tego czasu ZMIERZLY i goraczka powrocila-teraz ma 37,5 ale mial w poludnie 38,4...po nurofenie spadla....no i oczywiscie lekki katar go bierze( gorne 1 na wylocie) :-( a mielismy w tym tyg chociaz 2x zoltaczke zaszczepic :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zdrowka dla Amelki
just i jak Szymon po szczepieniu?Olaf na widok Mikolaja............zaczol plakac :szok: z daleka ok ale nie mogl go dotknac :eek:
 
U nas dziś juz lepiej diabeł znów wstąpił wiec się leczy dziewczyna. Czekamy na ząbki a tu znów cisza.Apetyt pomału wraca
Wiolciu to pewnie te zęby
Aniołki Olafek biedny wirusówka jest w powietrzu co do szczepień my dalej nie zakończone podstawowe a gdzie reszta:p
 
jak zwykle dziękuję za rady :) zastanawiam się jeszcze nad tymi pneumo. Muszę pomyśleć, poczytać. Jeśli chodzi o rotawirusy pani neonatolog powiedziała mi że od sraczki jeszcze nikt nie umarł. Że generalnie jeśli mama jest zapobiegawcza i widzi że z dzieckiem zaczyna się coś dziać typu biegunka gorączka, to zrobi badanie kału w kierunku rota i tyle. Dziecko się namęczy ale pod opieką lekarską da radę. A pneumo doradzała mi, mówiąc że w swojej praktyce lekarskiej większość zapaleń uszu, przewlekłych katarów to pneumo. Kazala się nie bać zapalenia opon mózgowych wywołanych przez pneumo bo mowi że przez 20 lat pracy w szpitalu spotkała się z tym raz. Inny pediatra ( na którego opinii mi zależało, bo jest naprawdę dobry) też radził by szczepić. Wolałabym w 7 miesiącu, ale nie chcę się zamykać z dzieckiem w domu i pozwalać sobie tylko na spacery, jak kolki miną chciałabym żyć w miarę normalnie.
ilonka26 u mnie w przychodni za 6w1 200 zł, za pneumo 250 zł a za rota chyba 300 ale nie jestem pewna

pytanko do dziewczyn które posiadają łóżeczko turystyczne. Chciałam coś zamówić, ale nie do spania na stałe, tylko żeby stało u teściowej lub moich rodziców, albo służyło na wyjazdy, a później jako kojec do zabawy itp. Macie jakąś sprawdzoną firmę i model?
 
Hej dziewczynki
Magnusik co do szczepien jak nie pomoge Simon nie byl jeszcze szczepiony na nic a spytka sie ze wszystkim to znaczy nie ograniczam spotkan i chodze normalnie do centrum handlowego do sklepu z nim itd
u nas juz snieg stopnial i tylko piachu nanioslam na kółkach do domu :/ bo juz oczywscie tez posupuja u nas zeby slizko nie bylo
 
magnusik- ja tez darowalam sobie pneumokoki juz u Tymka.Mam super pediatre i powila mi ze to
pieniadze wywalone w bloto.A tymek chodzil do zlobka i nic mu nie bylo i malej tez nie bede szczepic.
wiolka- moze to katar od zebów?
aniolki- zdrówka dla melego
ja mam kolejne szczepienie 16 grudnia.
a my dzis ylismy 3 godzinki na spacerku.mala potem miala apetyt ze hoho
zreszta ona zawsze ma.a jutro ma 3 miesiace kurcze ale ten czas leci.
a patrzylam kiedy tymek wazyl 7 kg to on mial 5 miesiacy a ona teraz tyle wazy.naprawde jest duza dzieczynka.
ok uciekam
 
Magnusik co do jedzenia popieram zdanie Gosi, ja wprowadzalm jedzenie wczesniej,maly je praktycznie wszystko co my.nawet woli lepiej doprawione więc pogodziłam się z tym.ale Julek za mlekiem nie przepadal,cycowalam 8miesiecy czy 9 ale meiszane karmienie to neistety bylo.moje dwie koelzanki karmia dzieci cyckiem z powodzeniem czego bardzo im zazdroszczę ale pokarmy inne nie bardzo jedzą.jedno dziecko ma 12 miesiecy drugie 16cie. wiec mi się wydaję,że to zalezy od mamy co woli.bo z drugiej strony po co spieszyc się z tym stalym jak je cyca niech je:)
ja zaszczpilam wczesniej choc miesiaca mi brakowalo i byly by dwie dawki,ale maly na basen chodzi z dziecmi przebywa stad moja decyzja zeby wczesniej(pneumokoki)
kojec mam ale nazwę muszę sprawdzić,a mały teraz w naszym łóżku zaległ bo ciepły i w łóżeczku jakoś spanie mu nie idzie.z temp co się dziwic.wiec go pilnuję zeby nei spadl


Ilonka
dzięki za wieści od Agi!!! pozdrów ją

Julek ma temp:( wróciliśmy z basenu a on 39,2
 
Ostatnia edycja:
Hej moja pediatra tez mowiła ze rota można odpuscic ale pneumo lepiej szczepic. Póki co jeszcze nie szczepiliśmy ale jak tylko zaliczymy zaległy priorix to pewnie zaszczepimy na pneumo
Co do jedzenia POla po skonczeniu 4 miesiąca dostawała troche kleiku a pokarmy dopiero w 6. MIn. ze wzgl na alergię i je wszystko co dam az uszy sie trzesą. Nie marudzi i wybrzydza.
 
reklama
Ilonka, czas na dekorowanie pierniczków jeszcze nadejdzie, bo wtedy z pieczeniem ledwo wyrobiliśmy się przed spaniem

Aniołki, podejrzewam, że Sz też Mikołaja przywita płaczem ;-) jak ostatnio byliśmy u moich rodziców przyszedł brodaty wujek - co za płacz był, no ale dzieć wcześniej nie widział brodatego faceta to się faktycznie mógł zdziwić ;-)

Wiolka, z tego co pamietam to u nas katar nie wykluczał spacerów - byle katarowi gorączka lub kaszel nie towarzyszytły.
Wcześniej jak popołudniowe spanie Sz zaliczał na balkonie (8-12 m-cy), to też mimo kataru na spanie lądował na balkonie i lepiej mu sie oddychało.
A jeśli chodzi o spacery to w zeszłym roku spacerowałam nawet jak było minus ileś tam - przy dużysz minusach spacer był 20 minutowy, bo mi tyłek marzł, ale dla Sz było ok. Przy deszczu to faktycznie nie chce się spacerować, ale po iluś dniach deszczowych to nawet spacer w mżawce jest przyjemnością ;-)

Szczepienie - Sz dał się osłuchać, dał w paszczę pozaglądać - ponoć dziąsła popuchnięte. Jak przyszło do szczepienia to skubaniec nawet wzroku od igły nie odwrócił tylko się patrzył pielęgniarce na ręce :szok: Czyli szczepienie bez jednego jęknięcia, płaczu :happy2:
 
Do góry