reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Kaira24 - znośnie, nie spodziewałam się, że aż tak mną to wstrząśnie. :-( Chyba dlatego, że na rękach trzymałam Adzika.
Pati - no jeśli dzieć się bawi, a przy tym nie ma ryku, to rozumiem wstrzymanie leku, w innym przypadku szkoda dzieciaka. Tia u nas też dziadek na wszystko pozwala, a potem babcia goni, bo rozsypali ostatnio przyprawę jakąś i była draka :laugh2:

Marzą mi się 2 dni nic nie robienia, tzn. leżenia w łóżku.

Jankesowa - A. jedzie na 13:30 zlot 4.12 jakbyś się wyleczyła i była chętna daj znać, w innym przypadku pozostanę z Adzkiem w domku. A w Lesznie jest jakaś fajna Galeria? ;-)
 
reklama
jestem przeciwniczką dawania lekarstw kiedy dziecko placze w nocy i jest niespokojne ale czasem mi taki pomysl przychodzi do glowy ze moze jednak sie skusze.... póki co jakoś sie trzymam z urwisem choc budzi sie kilka razy czasem, wierci sie bo wkoncu rosnie kosteczki bola, miejsca sobie nie potrafi znaleźć itd. narazie nic mu nie podawalam typu nurofen zeby zasnal bo dla mnie to chemia, niepotrzebne faszerowanie lekami dzieci i osłabianie przez to ich odporności... kurcze nie wiem po co ja w ogole o tym pisze :eek:
Widać Michałek nie płakał Ci jeszcze odpowiednio mocno i oby tak zostało.
Miałam już takie noce, że byłam pełna zrozumienia dla tych zdesperowanych rodziców, którzy są gotowi w środku nocy jeździć z dzieciem samochodem, byle uspokoił się, usnął...
Nie jestem zwolenniczką faszerowania siebie, czy dziecka lekami. Za każdym razem jak miałam dać Sz nurofen to miałam dylemat, czy na pewno jest potrzebny, a z drugiej strony - może wstrzymuję się z podaniem ze względu na szczytne ideę, a dzieciaka boli i płacze, bo tylko tak potrafi o tym powiedzieć.
Podniósł mi ciśnienie Twój post, bo jest z lekka wartościujący i pouczający - w stylu należy karmić piersią, bo to jest to co najlepsze dla dziecka, a wszelkie inne opcje są be...
 
Witam grudniowo:) Bardzo lubię ten miesiąc, tylko ten 1 przyniósł mi dużo smutku. Jak dobrze, ze mam Kamilka, wierzę, ze moje Aniołki nad nim czuwają...
Wczoraj byliśmy u gastrologa, jest w miarę w porządku. Mam już wprowadzić mleko laktozowe, na razie enfamil ha (wieczorem dokarmiam na lepsze spanie- ciągle bez skutki) no i dwa p[osiłki mięsne mam dawać. Przed gabinetem rozmawiałam z pewną dziewczyną, jej mały ma mieć jakiś tam zabieg, ma 6 lat i ona musi go doszczepiać na wzw, krotko działają te szczepionki..
JUJKA WIELKIE GRATULACJE!!!
 
Annas, z WZW ponoć jest tak, że 20% populacji nie zdobywa odporności pomimo szczepienia - taki news usłyszała moja mama, gdy przy sprawdzaniu przeciwciał okazało się, że ich nie ma - pomimo szczepienia
 
I ja się witam:) W końcu widać pierwszego ząbka górna jedynka sie wykluwa:)
I ja wogole nie jestem przeciwnikiem leków wszystko podawać tylko w umiarze. Jeśli dziecko boli to trzeba.Moja teściowa też była przeciwa dopóki nie musiała wezwać do Lenki karetkę właśnie z bólu.Oczywiście ja przyjechałam ale co nerwów mnie to kosztowało to wiem tylko ja teraz już nie czeka aż przejdzie tylko ma rozpiske co na co dawki i kiedy:)
Annas przytulam słonce
 
Annas81 - przytulam :-( a dla Aniołka światełko
[*]

Co do leków nocą - no jest jeszcze inna strona medalu, niektórzy muszą rano wstać do pracy, więc trzymanie dla samego ryku, bo chemia, mija się z celem. ;-) Dzisiaj chemią jest wszystko tak naprawdę. Nawet warzywom w swoim ogródku serwowane są opady w postaci deszczu z całym świństwem jakie się unosi w powietrzu.

Pati - zęby Michała super się rozłożyły :-p
Kaira24 - no nareszcie Lena nie jest już Leną bezzębną, bo się męczyła ostatnio i może troszkę nocki będą lepsiejsze. Leniuszku gratulacje zębola! :laugh2:
 
Annas81 - przytulam :-( a dla Aniołka światełko
[*]

Co do leków nocą - no jest jeszcze inna strona medalu, niektórzy muszą rano wstać do pracy, więc trzymanie dla samego ryku, bo chemia, mija się z celem. ;-) Dzisiaj chemią jest wszystko tak naprawdę. Nawet warzywom w swoim ogródku serwowane są opady w postaci deszczu z całym świństwem jakie się unosi w powietrzu.

Świete słowa
 
Sie przywitam
Co do lekow. Im mniej tym lepiej ale z drugiej strony jak dziec nie spi i drze sie ile ma sil. To dlaczego mu nie ulzyc. I spokojnie sie wyspi i nie bedzie bolec. Tak jak ze wszystkim z umiarem. Wiecie nadgorliwosc gorsza .... W obie strony
 
reklama
hej z rana..


co do leków - to też uważam, że lepiej dać niż dziecko ma się męczyć, nie mówię że faszerować dziecko jak tylko zapłacze..ale ja np daje nurofen, jak mała, która zazwyczaj noce przesypia bez problemu, nagle budzi się co 5 minut z płaczem i tak przez dłuższy czas..wtedy wiem, że na pewno coś ją boli..daje 2,5 ml i mała zasypia.

Kaira
- no to Lenka zaczyna gryźć:) Super:)

A my próbujemy przejść z pepti. Zdecydowaliśmy się na zwykłe bebiko. Na samym początku mała to jadła i bardzo jej smakowało i służyło. Dopóki jakaś mądra pediatra nie kazała zmienić na bebilon comfort..i od tego się zaczęło. Póki co jedna miarka nowego przez kilka dni. I już w kupie zauważyłam chyba troszkę śluzu..ale to może być i od ząbkowania,i po antybiotyku..więc póki co obserwujemy i dajemy..nic innego się nie dzieje.. chcę uciekać od pepti bo jakieś zasady się zmieniły i pediatrzy nie chcą wystawiać recept bez orzeczenia alergologa. mam nadzieję że się uda..
 
Do góry