Wieści od rozpakowanych mamusiek

[aniolki]

jesssuuuu dziewczyny spokojnie Olaf w tym nie chodzi nawet sie nie odpycha!!!moze wyglada to tak na zdjeciu ale tylko muska stopami po podlodze!!!zreszta nawet wczoraj bylismy u lekarza,badala go i stwierdzila ze jest bardzo silny-jak sie go posadzi to kilka chwil wytrzymuje sam,a jesli chodzi o SKOCZKA-bo absolutnie nie sluzy on do nauki chodzenia-przynajmniej w moim wypadku to jest to hustawka w ktorej Olaf siedzi max 10 min dziennie i ma ja od 3 dni
zreszta sorry ale pojechalyscie po mnie jakbym niewiem co robila dziecku-a jest tu wiele przypadkow dziewczyn ktore robia jak dla mnie niezbyt madrze ale moge sie co najwyzej wypowiedziec delikatnie sugerujac.... a nie od razu piszac ze robia krzywde dziecku!!!

 

[ewelina28]

Aniolki, chodzi o to, że przedwczesne wkładanie dziecka w taki hmmm..."skoczek" nie jest wskazane...niesie to za sobą wiele konsekwencji...ot tyle...no, ale chyba o tym doskonale wiesz...

 

[ola**]

Mysza ugotowałam i zgniotłam widelcem.dodałam do ziemniaków.ale nei smakowało mu potem ugotowałam mu jedzonko i tam dodałam.ale to jajko czuć było ,coś tam zjadł ale nie bardzo go kręciło teraz daję pół żółtka do słoiczka albo kupuję już słoiczki co mają w skłądzie pół żółtka.

ewelinko musisz znaleźć przecięcie miesiaca z kg albo cm jesli szukasz wzrostu.to tak mniej więcej i na linie wtedy wcelujesz która centyl pokaze

Aniolki foty superaśne jak zawsze. co do naszych nie mądrych rzeczy to zawsze śmiało można pisać a nawet trzeba
co do wisiadła tez jestem przeciwna nawet na chwilke ale nie urażaj się kochana wsyztskie chciały Ci tylko podpowiedzieć.moze ciut za mocno

 

[Lilijanna]

Próbuję połapać się w tych siatkach centylowych....i powiem Wam jedno, albo ja dziś nie myślę, albo jestem tępa... :|

Ewelina28 - ja do teraz siatek nie ogarniam i jak słyszę to "mądrzenie" się o centylach to nie czytam albo czytam jednym okiem licząc, że może dziś skumam o co chodzi, bo czuję się taka właśnie tępa

Aniołki - to zmień lekarza skoro takie bzdury mówi, Ada od początku jest silna, bardzo silna i co z tego? Tylko 10 minut? Aż 10 minut jak dla mnie. O całe 10 minut za dużo o całe 3 dni za dużo. Spójrz na to racjonalnie, na spokojnie, Beata zanurkowałabyś gdybyś nie umiała pływać? To to samo, skoczki, nie-skoczki, Olaf nie umie siedzieć, pełzać, raczkować, a robi skoczki, bo mama chce, bo fajne zdjęcie, bo pani dr powiedziała, że jest silny? Jak jest silny to turlaj się z Nim po podłodze, jak jest silny to połóż Go na podłodze chwyć za rączki i niech się próbuje sam podnosić, jak jest silny to połóż Go na brzuszku i ucz Go pełzania do siebie, do zabawek, jak jest silny to wykorzystaj to odpowiednio do Jego wieku.
A i dobrze odebrałaś, że na Ciebie nawarczałam, może mój warkot spowoduje, że nie zrobisz mi na złość, tylko pomyślisz co jest dobre dla Olafa i podejmiesz słuszną decyzję, a jaką to już Twoja sprawa, jesteś mamą i wierzę i wiem, że dobro Olafa leży Tobie na pierwszym miejscu.

EDIT: Aaaa i jeszcze jedno nie pozwolę Ci się na mnie obrazić, możesz na mnie też powarczeć, ale obrazić się nie wolno ;-)

 

[ewelina28]

LILI, oj kochana, nawet nie wiesz jaką radochę mi zapewniłaś swym wpisem - dobrze, że nie jestem sama w tej...tępocie ;-)

 

[ola**]

LIli Aniołki apropo pełzania mój poluje na smoczek zabawki tak dobrze go nei wabią albo do kołatki takiej w witrynce oj zawsze tam sie przemieści skubany

 

[ewelina28]

Boniu, dziewczyny, ja to się boję Miłosza położyć na brzuszek, choć pani dr kazała przy kolkach...on już unosi główkę, a ja mam strach w oczach i wizje, że zrobi sobie krzywdę...wiem...wiem...wszystkie teorie o zdrowym rozsądku poszły się..... ;-)

 

[aniolki]

ja sie nie obrazam bo o co???tylko wkurzylo mnie to madrzenie sie i pojechanie po mnie jak po lysym koniu ze robie zle....skasowalam zdjecia zeby nie wzbudzaly emocji...
Lili te "zabawy" o ktorych piszesz Olaf zna i swietnie sobie radzi-poza turlaniem sie po podlodze....
a lekarza nie zmienie bo to dobra gastrolog-pediatra i ona to dopiero drastycznych sposobow uzyla zeby sprawdzic "moc" Olafa
aaa i nie wsadzam go specjalnie bo "mama chce fajne zdjecie" dostalismy skocza od kol ktora go uzywala i jej bobas ma sie swietnie...wiec nie rozumie...kazdy ma swoje zdanie w temacie...poz tym koncze na dzis bo dostalam z leksza cisnienia i musze to wykorzystac na mycie okien np `
tak na marginesie to nie urzywajcie nigdy wiecej sformulowania ze ktoras z nas chce zrobic krzywde dziecku...to cholernie boli a wy doskonale wiecie jaka dluga i ciezka walka byla o to dziecko...i wy jak nikt powinnyscie zrozumiec co czuje matka ktorej ktos palnie ze krzywdzi dziecko-dziecko tak dlugo wyczekane!!!!:-(

Ola Olaf tez pelza 1najlepiej po smoczka wlasnie przepelznol cale rozlozone lozko w polowaniu ;D

 

[ewelina28]

Aniolki, przepraszam, jeśli uraziłam Cię swoim postem, być może mnie...poniosło...po prostu jak widzę te wynalazki huśtawki-skoczki to krew mnie zalewa...

 

[Lilijanna]

Aniołki:
po pierwsze - przepraszam za ten tekst o krzywdzeniu dziecka, że nie wiesz co robisz, ale ... - no przepraszam, wiem, że Olaf jest Waszym cudem, poniosło mnie
po drugie - to, że koleżanki dzieć ma się ok w tej chwili nie oznacza, że będzie się miał dobrze, jak gnaty mu zaczną rosnąć w okresie dojrzewania
po trzecie - poproszę o fotencję takiego pełzającego Olafa do smoczka
po czwarte - mam też okna do umycia, więc jakby nie ulżyło zapraszam do siebie jeszcze