reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Lili teoretycznie to w w sierpniu a praktycznie to zagladalam wladnie na H&M online sklep i sa przeceny...

Baa lepiej powiedziec byly bo prawie wszystko wykupione...
Bluzeczki z dl rekawkiem byly po 1,90€,z Hello Kitty ok 3€.

Zamowilam tylko spodnie biale do kolan,dwupak bluzek i sweterek rozpinany a reszte moze upoluje w sklepie.

Mysza to moja kumpelka pstryka fotki zawsze jak u niej jestesmy.
 
reklama
mysza bo to co napisalam to program maks,ale dzis wiecj mleka bo kaszki nie zrobilam wyjątkowo.
dzis np mleko 160
dwa sloiki
mleko 160
no i cyce gdzies tam:)

Mysza całe jajko ja dalam Julkowi na dzien dobry bo zapomnialam ze to pol żółtka:p jak pierwszy raz sama mu gotowalam.nic mu nei bylo:p
 
Ola w jakiej postaci dałaś to całe jajko ?

Aga to koleżanka ma rękę do fotek, bo śliczne, ale to też w większości pewnie zasługa pięknej modelki.
 
hello :)
Agniesia gratuluje Hani :tak:
ewelinko masakra to co przeszlas...:-(...dobrze tylko ze trafilas w dobre rece.....tobie tez gratuluje slicznego synusia :tak:
czytam codziennie ale cos weny na pisanie brak ;(
za to wstawie foto mojego rozrabiaki ;P
glowe podnosi i troche klatki tez wiec pewnie siadanie to kwestia kilkunastu dni :eek: te zeby cos przebic sie nie chca-choc kapie z buziulki ostro i dziasla zapuchniete wiec tez pewnie gdzies niedlugo :confused2:
dzis Olaf wszamal caly sloik krolika w warzywach i chcial jeszcze :baffled: bo ostatnio plul juz zupka jarzynowa :sorry:
bylismy u gastroenterologa...i mamy powoli wprowadzac normalne mleko ale z kropelkami delicol-one pomagaja w trawieniu laktozy...i zobaczymy jaka reakcja...
 
Ostatnia edycja:
Aniołki, bąbel superaśny, fotki śliczne, ale na widok tego wisiadła to mi w środku coś NIIIIIIIEEEEEEE wrzeszczało...
A sprawy urlologiczne już się wyjaśniły i przeszły do historii?

GosiaLew, jeszcze mi się przypomniało - pytałaś o wagę Szymka - na początku czerwca było 9700g - niby nie dużo, ale w centylach wychodzi między 25-50, więc jak na Szymka ok :-)
A pieluchy 4 mają duży zakres, bo są średnio na 9-18kg, huggiesy 9-14, wiadomo jak dziecko dużo pije to większe pewnie szybciej potrzebne będą, ale akurat mój raczej mało pijący jest
 
Aniołki - przepraszam, ale pozostawię bez komentarza, Twoje Dziecię, chyba wiesz co robisz albo raczej na pewno nie wiesz ... Albo nie, nie pozostawię bez komentarza, miałam to wisiadło w ręce, jak Ada była z moją siostrą u swojej koleżanki i jej córki starszej od Ady o 2 tygodnie, jakiś m-c temu, czyli dziewczyny miały po 9 m-cy. I koleżanka wsadziła w to ***** swoją córkę, no bo Ada sama stoi to ona chciała pokazać, że Małgosia też potrafi jak się ją trzyma, przepraszam, ale ja Adę w życiu bym nie wsadziła to nawet w wieku 9 m-cy, co z tego że Małgosia siedzi, skoro kręgosłup nie gotowy, bo ani nie wstaje ani nie raczkuje. A na Twój suwak aż musiałam spojrzeć, bo myślałam, że mnie skleroza dopadła. Ale nie, nie ma jeszcze 5 m-cy!!! I nie siedzi!!! A Ty do chodzenia??? Przykre! :-( Ale jak już powiedziałam Twoje Dziecię, szkoda mi tylko Olafa.

I zabrakło mi weny na odpisanie reszcie.

Mysza - my jemy Bakomy, Danony, Jogobelle wszystkie jak lecą ;-) Z tym, że naturalne Ada wie więcej, ja mniej, a owocowe daję tyle o ile kilka łyżeczek Ada, resztę ja, jemy równocześnie z jednego kubka :tak:

EDIT: Już na w pół spokojniej:
Jajko - Ada pierwszą jajecznicę dostała jak miała 9 m-cy. Jajko można podać:
- ugotowane na twardo
- "usmażone" na parze - jajecznica, my już na masełku teraz
- robisz zupkę, żółtko rozbełtasz w kubku dolejesz troszkę zupki i całość siup do gara, zupka jest taka zaklepana, ale zdrowo
 
Ostatnia edycja:
A, miałam jeszcze o jajku napisać. Nam pediatra powiedziała, żeby dopiero po roku całe dawać, żeby wcześniej nie narażać na uczulenie. Tak samo z wywarem mięsnym, że po roku.
I u nas całe jajko to w formie jajecznicy - jajko rozbełtane z odrobiną śmietany smażone na masełku

Wcześniej żółtko podawaliśmy Szymkowi ugotowane na twardo z jogurtem - trochę dziwnie, ale tak dało się te żółtko w miarę mocno rozgnieść i zakamuflować, bo inaczej skubaniec pluł
 
Witajcie :oo:
Ja dziś wyglądam jak Zombiak...i nie chodzi o Małego, że nie dał pospać! Pół nocy męczyłam się z potwornym bólem głowy, ciśnienie miałam 150/100, myślałam, że łeb mi rozsadzi na kawałeczki...jestem do d*** dziś...
Na szczęście Mały po porannym rytuale, czyli myjku, jedzonko, pieluszka, ćwiczenia i zabawa, zasnął...zobaczymy ile pośpi, bo coś mi się wydaje, że on do spania, taki jak i mamunia, czyli "szkoda życia na spanie" :-p
Co prawda miałam w planach robienie przecierów pompidorowych, ale chyba dam sobie spokój...i mój plan zajęć na dziś ograniczy się do obiadu :baffled:

Życzę miłego dnia*


ANIOLKI, zdjęcia super, ale ja Cię proszę, ładnie proszę...nie rób krzywdy Olafowi tym czymś wiszącym, bo ciężko mi to jakkolwiek nazwać...przecież on ma niecałe 5 miesięcy... :|
 
Ostatnia edycja:
Witam
Just no to Szymek taki drobniutki a i dobrze, bo przynajmniej mniej do dźwigania. Mój ostatnio był na 50 centylu i z wagą i ze wzrostem, zobaczymy jak teraz.

Aniołki Olafek cudny. Lili ma niestety rację, Olaf jest starszy tylko tydzień od Kuby i mój młody to tylko leży. Ja poza przewrotkami z brzucha na plecy i odwrotnie nie funduje mu niczego innego. Jedynie kładę go wyżej na poduszkach do karmienia butelką albo czasem sadzam u siebie na kolanach ale to jest pozycja półsiedząca i jest oparty o mnie. Olaf jak tak wisi w tym nosidełku i tak nie jest w stanie utrzymać ciężaru ciała na nogach. Kuba czasem się odepchnie na nóżkach jak czuje podłoże ale go nie stawiam gdyż prowadzi to do zwyrodnienia kręgosłupa albo krzywych nóżek i stópek.

Ewelina współczuję bólu głowy, po porodzie to częste niestety

Ja to wczoraj przedobrzyłam. Dałam młodemu na noc mm z kleikiem. Zjadł mi oczywiście tylko 100 ml. Nie dość, że spał krócej niż po cycku to jeszcze pierdział strasznie i spał niespokojnie. Więc mieliśmy 3 pobudki a nie 2.
Młody mi zjada ogólnie zawsze góra 100 ml mm i starcza mu to na 3 h. I mamy taka dziurę jedną w karmieniu teraz. Bo rano dostaje 2 razy cyca o 6 lub 7 i potem koło 9. Następnie koło 12 dostaje mm potem o 15 a potem wychodzi o 18, ale o 18.30 jest kąpany i po kąpieli nie chce za bardzo jeść a jak zje o 18 to nie pośpi dłużej.
Wyjściem by bylo dawać jakiś deserek o 18, ale jeszcze nie wprowadziłam, czekam aż skończy 5 miesięcy. Chyba, że już spróbuję. No to tym razem ja dumam ;-):tak:
 
reklama
Do góry