reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Kaira cudne wieści, :-):-):-):-)

Agnieszka Julka waży dobrze, mój siostrzeniec ostatnio ważył 12kg na 17 miesięcy a wcale mały nie jest. Zreszta z tego co piszesz to Twoja córa to wulkan energii:-)

A mój Kubulek to dziś jak od 15.20 nie spał to do 18.30 dzielnie się trzymał bez spania, pod koniec musiałam trochę potulić przed kąpielą bo był marudny a nie chciałam żeby wrzeszczał. Już potrafi się sam sobą zająć i poleżeć i bardzo lubi jak do niego się gada i wtedy się chichra na głos.
A na brzuszki to pomaga nam colinox. Uspokoił się niesamowicie. I kupki nie śa wodniste tylko bardziej kleiste i szczerze to gorzej je się wyciera ;-) Tylko ciągle mi ulewa, mam nadzieję, że to też minie.
 
reklama
Lili, my w końcu po pierwszej przejażdżce spacerówką - Szymek praktycznie cały spacer przespał, więc widać zmiana mu pasuje :-) Inna sprawa, że coraz mniej mi się wizualnie ten mój Roan podoba :sorry2:
A poza tym nabyliśmy spacerówkę-parasolkę, więc teraz przed spacerem będę miała dylemat czym jechać ;-) Tamten wózek za duży do wożenia jest, a teraz szykują się wyjazdy do jednych i drugich rodziców, może jakieś wakacje
W końcu :-p Hehe nie wiem czy pamiętasz, ale ja też pisałam, że tak średnio mi się podobał, bo tak nisko ziemi, spacerówka nie jest taka dostojna, ale mi już się podoba, najgorsze były pierwsze 3-4 dni ;-) Ja póki co z parasolką się wstrzymuję, bo kasy nie ma, ale nadal mam temat na tapecie. Teraz nas w końcu czeka fotelik :sorry2:
 
Halo :-D

kairko
super wieści!! :-):-)

aniołki u nas też zawsze opóźnienie w szczepieniach... pierwsze (oprócz tych szpitalnych) miała jak była w wieku olafka, a drugie teraz 05.04 :sorry2::sorry2:

just gratuluję przejścia na spacerówkę :-p

ola** Daria uwielbiała dynia-ziemniak. Teraz je już te mięsne słoiki,to jej ulubionym jest dynia-indyk z hippa :-p:-p W ogóle ona taka wybredna jest, że zdarza nam się wyrzucać słoiki po kilku łyżeczkach - jeśli w składzie nie ma dyni lub marchewki, to nie ma mowy, żeby zjadła :dry:

gosiu u nas ulewanie przeszło jak daria zaczęła słoiki jeść... chociaż teraz jak ciągle ćwiczy brzuszki, to też jej się zdarza ulać, ale co się dziwić... mi od samego patrzenia na te jej akrobacje po jedzeniu robi się niedobrze :-p:-p

daria na sczepieniu 5 kwietnia ważyła 7kg i miała ok. 73 cm :sorry2::sorry2: wysoka z niej babka póki co :sorry2::sorry2: w gondoli się ledwo już mieści, no ale musi jeszcze trochę wytrzymać, bo jeszcze nie umie siedzieć, więc spacerówka jeszcze nam nie pomoże :sorry2: ubranka nosimy 9-12/ 80cm :-)

a u nas z tym sexem, to najpierw nie można było, potem ja nie miałam ochoty, potem czekaliśmy na pierwszą @, a teraz ciągle się kłócimy i co drugi dzień się rozwodzimy, więc się domyślacie :dry::dry: dzisiaj mieliśmy poważną rozmowę i mamy zacząć ratować nasze małżeństwo :sorry2:

muszę wam się jeszcze wyżalić :-p:-p bo nie mam komu :-p:-p

po pierwsze nie mogę już nerwowo, jeśli chodzi o karmienie Darii... Na początku tak ładnie jadła, a od jakiegoś miesiąca każdy kęs musi być popchnięty ręką lub najlepiej ubraniem :dry::dry: śliniaka jej już nawet nie nakładam, bo młoda sobie go zarzuca na twarz i jedzenie jej się do oczu dostaje :dry::dry: jakie są efekty takiego jedzenia część z Was widziała u mnie na fb :dry::dry: wygląda jakby się w tym jedzeniu wytarzała. macie może jakiś pomysł na takie zachowanie?

po drugie mam depresję spowodowaną brakiem możliwości pojechania gdziekolwiek z własnym dzieckiem :dry::dry: ponad rok temu sprzedaliśmy samochód i do tej pory z powodu naszej obecnej sytuacji finansowej nie mamy nowego. my (czyli ja i m) jeździmy sobie dwudziestoletnim gratem mojego taty, bo on go nie używa. niestety samochód ma bardzo krótkie tylne pasy i nie ma w nim możliwości montażu fotelika 0-13 :angry::angry::angry: więc nasz maxi cosi użyty był póki co kilka kilka razy w taxówce, jak na badania jechałyśmy :dry::dry: nie mogę małej zabrać ze sobą na zakupy, do rodziny, no dosłownie nigdzie... pół mojej i m bliskiej rodziny widziała przez to małą raz w życiu, albo w ogóle (jej 2 prababcie jej jeszcze nie poznały nawet, a mieszkają niedaleko lbn):dry:mamy możliwość spędzania weekendów na wsi,ale tez nie mamy jak tam małej zawieźć :no: na wakacje też przez to nie pojedziemy:baffled: no masakra normalnie. już nie mogę się doczekać fotelika nr 2. dowiadywałam się i podobno są takie, które można zamontować w naszym samochodzie :sorry2: tylko kiedy to będzie :baffled: pewnie jak będzie miała rok, więc lato w mieście nas czeka :-:)-(

moje marudzenie nr 3 dotyczy spacerów z Darią :sorry2::sorry2: mieszkam przy dużej, ruchliwej ulicy:dry::dry:akurat jak w ciąży byłam, to z niej małą obwodnicę jeszcze zrobili :dry:teraz nawet okna otworzyć nie mogę, bo za głośno jest :dry::dry: wiec spacery z małą blisko domu też nie są możliwe:baffled::baffled: smród i hałas. zaprojektowałam sobie wprawdzie trasę spacerową, żeby nie było nie przy samej ulicy, ale denerwuje mnie to, ze nawet nie mam gdzie z małą usiąść na chwilę. Do parków i innych terenów zielonych mam daleko... jedyne miejsce blisko mnie z dala od ulicy, to muzeum na majdanku :dry::dry: no,ale chodzenie z dzieckiem w okolice byłego obozu koncentracyjnego jest troche dziwne, wiec sobie to raczej daruje :sorry2::sorry2:

Ok... no to pomarudziłam... BARDZO ZA TO PRZEPRASZAM, ale mam @, więc MUSIAŁAM :-p:-p
 
Ostatnia edycja:
daa to u ciebie jak u mnie z tymi spacerami :baffled: tylko ulice=samochody :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale na szczescie mam duuuzy balkon i mieszkam na zamknietym osiedlu wiec nic mi pod oknem nie jezdzi-bo zakaz poruszania sie po osiedlu autem-stroz nie wpusci :-p;-) wiec moj mlody dziennie jest na balkonie,bo pooddycha swiezym powietrzem a nie spalinami-na czym cierpi moja waga-mialam zrzucac zbedne kg na spacerach :baffled:
my z K tez co drugi dzien sie rozwodzimy :laugh2:
gosiu super ze z Kubusiem juz coraz lepiej :tak: buziaczki dla slodziaka :-)
just lili ehhh ja juz sama nie moge sie doczekac przejscia na spacerowke...i mysle ze nastapi to w wakacje....bo Mlodemu niewiele miejsca zostalo w gondoli a poza tym mam rozkladana na plasko ;-)
Lili pokarz Adzika :-)

wiecie co jestem dis wyspana jak niewiem :tak: zamienilismy sie z K...On spal dzis z Olafkiem w jego pokoju a ja zaleglam na w duzym :laugh2::laugh2: rety ale pospalam :tak::szok::-p zalozylam sie z nim ze nie da rady zajac sie maly cala noc ale przegralam ;-) przydreptal z nim tylko rano zeby mu pieluche zmienic ale go olalam-pobuczal cos i zmienil-wiec mozna jak sie chce ;-)tylko po pol godziny maly byl caly do przebrania bo sie przesikal :baffled: ale K przynajmniej wie ze opieka nad bąblem calodobowa-nocna-to wcale nie wczasy,bo ciagle slyszalam ze przeciez siedze w domu i NIC nie robie a on w pracy zpie*dala :baffled: no to przekonal sie czy nic nie robie-nocke odsypial do 11 :laugh2: a Olaf wstal jak na zlosc o 3-ze mna wstaje ok 1,2...i spal potem do 6.30 :-) wiec mial loooooz bo mnie to czasem bebla od 5.30 :szok:
wysylalm go teraz do sklepu a ja pije kawke bo mlody kima-czyzby on tez odsypial nocke z tatusiem :confused::-D
 
Wiola a dajesz cos malej oslonowego mi w szpitalu kazali dawac lacido baby jak ja bralam antybiotki zeby Malego oslonic
dziewczyny czy macie jakas mate edukacyjna godna polecenia
Moj Maly od tygonia ladnie lezy na brzuszku i przekreca glowke na lewa i prawa strone i 3 ma tez ladnie w gorze wlasnie spi sobie w woziu dzisiaj pierwszy raz bedzie na dworze nie pytajcie dlaczego wrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kairko super ze z Lenka wszystko oki :-)
Aniolki dobry pomysl mialam zeby Olafa dac M :-) a jak wredy z karmieniem ????
 
Czesc dziewczynki.

No kurcze ja kiedys tez myslalam,ze krasnal mi za malo wazy,ale lekarka zawsze mowi,ze to dobra waga.

Mowie wam ona potrafi tyle zjesc,ze czasem nie wiem gdzie ona to miesci.
Wystarczy cos jesc to juz jest kolo mnie z otwarta buzka-hihi.
No,ale tak jak pisala Gosia-Jula w miejscu nie usiedzi i caly dzien jest ruchu wiec pewnie przez to ma tyle kg co ma.

Aniolki my chodzimy bardzo duzo na bardzo dlugie spacery i jakos moja waga tez nie chce w dol...

Daa kurcze no szkoda,ze maxi cosi nie pasuje wam do auta bo moglibyscie sobie wszystkich poodwiedzac...
Pogoda super i nawet w domu nie chce sie siedziec...

A ja namawiam moja mame na przylot do nas bo od konc maja znowu maja latac samoloty(jupi!!!)
Namawiam tez moja babcie,ale ona ponad rok temu miala udar mozgu i boi sie leciec a autokrem to bardzo dlugo sie jedzie...

No a ja na razie sie do bydgoszczy nie wybieram bo boje sie,ze Jula bedzie taka sama jak ostatnio a to byla katastrofa...

Pierwszy raz lecialysmy jak mala miala 4 miesiace,pozniej jeszcze dwa razy i bylo ok.
No,ale ostatnio byla nie do poznania...
No koncu juz wieksza i wiecej rozumie to wiedziala,ze nie jest w domu i wszystko jej nagle nie pasowalo wiec jeszcze troche odczekam i moze wtedy sie wybiore.

Sytuacja z tesciowa alej ta sama.
Mi to szczerze wisi-brzydko mowiac,ale wkurza mnie,ze ma swoja piersza wnuczke gdzies...

W sierpniu bedzie juz rok i to jest jej strata,ze mieszkajac blisko wszystko przegapila tzn.wyrastajace zabki,nie widziala jak mala wstala,pierwsze kroczki itd

Kurde,ale sie rozpisalam-hehe


Milej neidzieli-buziaki
 
Lilli kochana trzymamy kciuki za Adusię, żeby choróbsko sobie szybciutko poszło od Was!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kairko dziękuję za wiadomość od Lilli!!!! Buziaki dla Lenki!!!

I prosimy o kciuki dla nas na jutro na 14.15 na to Echo. A i tylko pochwalę się oby nie za wcześnie że Tomuś pierwszy raz od porodu przespał dwie noce pod rząd bardzo ładnie budził się pierwszy raz w okolicach 1.30 jadł cyca i szedł spać do 4 i cycaliśmy sie znowu i spał z nami do 8 ojeju jakbym chciała żeby rak zostało ale chyba dziś tak nie będzie bo boli go brzuszek:-(

Pozdrawiamy!!!!
 
Lili kochana trzymamy kciuki zeby to nie było nic powaznego!
Martusionek to ja widzę ,że mam grzeczne dziecko bo mój tak śpi od początku.a zastanawiam się keidy przestanie cycac ok 2giej,ale dzis dopiero 3.40 więc może :)a za echo trzymam :)
daaa my chętnei czytamy bo rzadko wpadasz do nas:) z podróżami to faktycznie kiepsko:(
co do seksu ja nie wiem co to jest..mój M jakiś niechętny i w ogóle.nie wiem co z tymi chłopami!
alicja ja mam taką ale do leżenia na brzuchu i tak go nei przekonuje wiec moglaby byc jaka kolwiek bo na plecach to pałąk oby byl i zabawki i tak mu różne wieszam Fisher Price Mata Edukacyjna Precious Planet (1560583906) - Aukcje internetowe Allegro
mój uwielbia smoczyce np...taką LAMAZE, ZAWIESZKA DO WÓZKA SMOK, 0m+, SUPER! (1547550918) - Aukcje internetowe Allegro

chwalę się...mamy zęba:)
 
reklama
alicja my jestesmy na mm wiec nie ma problemow zeby K dawal butle ;-)
ja mam te mate ale Olaf dopiero zaczol na nia spogladac :tak: a tez szybko zaczol glowe ladnie trzymac :-) Fisher Price MATA BŁĘKITNY TUNEL 3w1 P5331 (1546408772) - Aukcje internetowe Allegro
agnieszko moze dla ciebie lepiej ze tesciowa sie nie odzywa,dla Julki wiadomo-lepiej "miec" babcie przy sobie ale jak nie chce to nie..masz racje jej strata...niech baba zaluje ze przez swoje fochy stracila piekne chwile z wnusia ;-)
Lili kciuki za Adzika z calych sil trzymam!!!nie daj sie dziewczyno chorobie-apel do Aduni :tak:
martusionku &&& trzymam za echo Tomusia :tak: bedzie git :tak:
ola witaj ;-) buziaczki dla Julka :-) wooooow to gratulujemy zabka :)))))
 
Do góry