reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Alicja prawda, ze fajnie dotrzeć na ten wątek, o tym marzyłam:-) Napisz więcej jak sobie radzisz, bo my tu najmłodsze:) Jankesowa mogłaby już do nas dołączyć:tak: Szymuś śliczny
Kaira kciuki zaciśnięte, biedna Lenka, ale za to śliczna:)
Julitko, Angelka moj raczej też z tych krzyczacych.. tzn generalnie jest grzeczniutki, ale jak go kapiemy, przebieramy, zmieniamy pampersa i nie dostaje jeść przez chwilę gdy tego chce to krzyczy niemiłosiernie. Wczoraj w nocy aż gardlo zdarł, gdy go przebierałam. Osikał sobie wszystko przy zmianie pampersa i nie miałam wyjścia. Biedulek.
Carri nie znam się na dolegliwościach maluszków, ale życzę dużo zdrówka dla Was.
Gosiu super, ze Kubuś robi postępy. A widzę, ze na przewijaku zachowuje się jak mój Kamilek.
Martusionek kciuki za echo
My dziś byliśmy na wizycie u lekarza. Wszystko w porządku, Kamilek waży 3300, taki z niego wielkolud. Pani doktor, mowiła, ze dobrze przybiera na wadze, gdy wychodziliśmy ze szpitala ważył 2940. Poza tym jakoś sobie radzimy, uwielbiam patrzeć jakie robi minki przez sen. Kłade go do siebie na brzuch i tak chwiejnie podnosi główkę, pcha też rączki do buzi, z resztą próbuje jeść wszystko co mu wpadnie do buzi, a raczej koło buzi (kocyk, pielucha)
A to mój Skarbuś
. DSC05871.jpg
 
reklama
Czesc dziewczynki.

No ze szczepionki byly dzis nici.
Na 10.30 mielismy termin a przed 12 jeszczer siedzielismy w poczekalni...
W koncu sie wkurzylismy,ubralismy Julie i wyszlismy.
Poszukamy jej tu blizej lekarza i mam nadzieje,ze ten bedzie bardziej sie liczyl z terminami...
Tam to zawsze bylo ze wchodzilo sie okolo 2 godziny po terminie.
Masakra...

No a z innej beczki to od paru dni nam mysz po balkonie grasuje(na 7 pietrze).
Ja sie boje takich zwierzatek,ze az mi ciarki przechodza.
Przed chwila patrze przez drzwi balkonowe a ona sobie siedzi i na mnie patrzy...
Wrrr...
Musze nagnac Arturo aby cos z tym zrobil.

Jula dalej broi i to coraz bardziej.Dzis znowu ryczala bo paluszki w szufladzie przytrzasniete byly...
Ostatnio wymyslila sobie wchodzenie do szafek...


Sorki,ze tylko o sobie,ale ostatnio jakos mam malo czasu na wszystko i jak mala byla mlodsza jakos wiecej czasu mialam.
No a teraz to nawet pory spania sobie zmienila i chodzi spac ok 22 a wstaje o 9...wiec z wieczoru dla siebie duzo nie zostaje...


Buziaki dla wszystkich dzieciaczkow i pozdrowionka
 
Hej mamusie.

My walczymy z infekcją. Serce mi ściska jak K wciska w nią prawie na siłę ten antybiotyk..ale mam nadzieję że jej pomoże. Skutek uboczny, Amelka robi więcej kupek ale są już żółte a nie zielone więc jakieś efekty działania mamy..

No i w dzień to głównie na rączkach, a teraz dodatkowo jeszcze marudna..dobrze, że noce przesypia..

Carri
- ja bym poszła do lekarza..

kaira, martusionek - kciuki zaciśnięte!

A tak poza tym to mi się chyba właśnie @ skończył, jeśli to było to:)Bo myślałam że ten pierwszy to jakoś się będzie ze mnie lało i będzie długo trwał (tak miałam po zabiegu)..a był taki normalny...
 
Ostatnia edycja:
Witam
My dziś byliśmy u moich rodziców, Kuba był grzeczny tylko coś mało spać chciał. I dziś już sam niestety nie usnął w łóżeczku, chyba za dużo wrażeń jeszcze miał i nie zdążył się wyciszyć po powrocie, ale jakoś usnął przy cycku.

Annas mojemu te wrzaski się tak od niedawna zaczęły w nocy jak w zasadzie karmiony jest na śpiąco i poczuł że to nie łóżko. A na początku to też wrzeszczał przy przebieraniu, a najbardziej jak wycierałam mu pupcie chusteczką (przez to przestałam używać z pampersa, bo za mokre były i najwięcej wrzasku) potem polubił i w dzień to tam najwięcej gaworzy.

Angelka ja się nie dziwię, że ten Twój Staś to w dzień nie chce spać jak on tyle przesypia w nocy i śpi do 11. A mój to się potrafi drzeć aż normalnie chyba kiedyś sąsiedzi pomoc społeczną na mnie naślą co ja z dzieckiem robię ;-) Bo te chłopaki to takie mało cierpliwe są, wiadomo, że dostanie cycka tylko po co grzecznie poczekać.

Carri lepiej nie osłucha ją lekarz, bo właśnie z katarku u dzieci łatwo o zapalenie płuc.
 
Witam
Angelka ja się nie dziwię, że ten Twój Staś to w dzień nie chce spać jak on tyle przesypia w nocy i śpi do 11. A mój to się potrafi drzeć aż normalnie chyba kiedyś sąsiedzi pomoc społeczną na mnie naślą co ja z dzieckiem robię ;-) Bo te chłopaki to takie mało cierpliwe są, wiadomo, że dostanie cycka tylko po co grzecznie poczekać.

Tez ostatnio zastanawialm sie czy sasiedzi nie zadzwonia na policje :)

Dziewczyny a jak z siusiakami Waszych chlopakow? Bo jak na moj gust ta dziurka to za mala jest... No i teraz nie wiem co robic...
 
reklama
Do góry