reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Witam dziewczynki!
Ja tez nie śpię już od 4.30 ale nie mam nic sprzątniętego bo wojowałam z Tomkiem, który dopiero zasnął, ja już wysiadam wogle nie śpię jeszcze wszyscy mówią,ze źle wygladam,kurde a jak mam wyglądać.

Podaje Tomusiowi ten espumisan le są takie momentami, ze nie powiem.
Wczoraj Tomuś miał gości pierwszych,była u niego mam chrzestna przyszła i co już mi rozpieszcza synka:zawstydzona/y: Tomuś dostał swój indywidualny zegarek na ścianę ze swoim imieniem, datą urodzin , wagą, godziną itp. no i znak zodiaku no dostał jeszcze pozytywkę projektor z Kubusiem Puchatkiem zobaczymy czy będzie mu się podobać.

PROJEKTOR TOMY KUBUS PUCHATEK DZIEN-NOC NYGUS-WAWA (1463579204) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
 
reklama
Martusionek a Tomuś w dzień Ci śpi? Bo wtedy próbuj się zdrzemnąć w dzień czasem, nieważne, że coś trzeba zrobić poczeka. U mnie np. akcje są w dzień czasem do kąpieli a czasem do do nocy typu 23. Czasem w nocy jak się obudzi to nie śpi też z 2h i trzeba go tulić. Wczoraj nawet nie poodkurzałam i nie zmyłam podłóg, liczę że chociaż dziś to zrobię mimo, że jest niedziela, tylko nie chciałam o tak wczesnej porze.
 
Witam wy już jak kury się budzicie razem ze słoneczkiem:p
A tak poważnie to ja znów się nie wyspałam Lena co godz chce jeść i zastanawiam się żeby jej nie dawać na noc mm bo się wykończę.Już nie umie nadrobić nadwyżki z mlekiem w ściąganiu choć je po 60 ml, bo wszystko mi idzie w mig i nie jestem wstanie naprodukować więcej.
Od chrzcin te nasze dziecko znów nie chce spac w nocy nawet nie ma zamiaru zasypiać. Mnie ostatnio też wzięła mega deprecha.Przerosło mnie to wszystko, złoszczę się na nią ,na siebie, Wszystko w około mnie denerwuje. Brakuje mi odpoczynku, chwili dla siebie, a nie lubię gdy ktoś ją inny zajmuje. Zmykam cos zrobić bo w domu tez sajgon, 16 idę do ginekologa i zakładam spirala oczywiście jak dostane okresu.
Lili ale Cię nosi kochna- A co do jajek- kiedyś miałam za złe że mój tata hoduje wszystko co popadnie,przez to nie jadam większości mięsa ale teraz mam świeże jajucha, króliki się pasą dla Leny, rosołki będą mega eko.
 
Kochane melduje się jak obiecałam/nogą wózek telepiąc../
Powiem Wam, że już jestem wykończona przez ten brzuch i przez to, że Igorek zapomniał jak się samodzielnie zasypia.
Gosia, mam to samo, mały zasypia głównie przy cycu albo lulany, a jak nie miał jeszcze tych bolączek to sam ładnie po jedzeniu.w łóżeczku swoim wcale nie śpi, bo jak chcę go przełożyć, to się budzi i od nowa polska ludowa i marudzenie...
Jeżynka, no to niezłą wagę ma Twoja pociecha, ładnie rośnie, a mamie pewnie coraz ciężej dźwigaćJi już chrzciny...to szybciutko.my musimy poczekać, aż się ciepło zrobi, bo Igor nie nawidzi dużej warstwy ubrań i drże się niemiłosiernie
Lili, ja kategorcznie żądam już wiosny!!!obyś miała rację!!
Maruś, witaj w klubie/i ze spaniem i z brzuchem/a próbowałaś ten bobotic, ponoć lepszy niż espmisan
Kairko ,ja też mam takie doły niestety, ale ponoć to normalne.ja wygladam fatalnie,w biegu jem,myje się i nie powiem co jeszcze...a on prawie ciagle krzyczy.wiem,że muszę być silna i cierpliwa,ale czasem mega pomoc T nie wystarcza.w nocy też jemy niemal co godzinę i też często mam dość tego karmienia no ale co poradzić.za drzwi nie wystawię,do sasiada nie wyniosę bo u nich też krzykacz;)nikt nie oiecywał,ze będzie lekko.damy radę-byle do ząbkowania.
Sorry,ze bez pl znaków,ale po 40min bujania i 15 spania ssak wstał i je teraz/ZNÓW!!!!/,wiec pisze jedna reka...
Przede mna tez wizyta u gin i az się boje,jak to będzie z wyjsciem z domu.
Dziewczyny a jak robiłyscie ze szczepieniami,bo przed nami pierwsza szczepionka i nie weim,które wybrac skojarzone czy zwykle,bo różnie strasza. W ogóle to znajoma mowiła,żeby odkladac szczepienia jak najbardziej w czasie...
 
Witam

I ja dołączam się do niewyspanych mamusiek :)
Stas najpierw pobudka o 24, potem 2, potem 5 no i juz od 5 nie spal do teraz... :( oczywiscie karmienie + zmiana pieluchy zajmuje nam min. godz.

Byla u nas znajoma pediatra i polecila nam na kolki taką zawiesinę DEBRIDAT... odpukac wczoraj pomoglo, w nocy nie mial ani razu kolki ale i tak jest z tych marudnych dzieciaczkow :( W skrajnej rozpaczy daje mu czopek (tez przepisala nam pediatra) VIBURCOL. Niestety u nas Esputicon nie zdal egzaminu...

Powiem Wam ze tez czasami nie wyrabiam, nie mam czasu na nic tylko na cyca... Ale pewnie bardzo dobrze to znacie :)
Lece sie wykąpać bo za chwile pewnie znow sie obudzi ;/ ja nie wiem kto wymyslil ze noworodek spi 20 godz na dobe :)
 
Julitko - temat szczepień to ostatnio tu wałkowaliśmy i na cpp też, Ola** prześlij i mi i Julitce te informacje od As - poczytamy sobie na ten temat. Ja jestem wygłupiona i póki co szczepiłam 5w1 infarnixem, a teraz wzw b (o ile dobrze pamiętam :zawstydzona/y:) wstrzymuję póki co, chcę najpierw poczytać.

Dziewczyny nie powiem, że mnie te brzuszki Maluszków nie martwią, bo już robiąc obiadek Adzie myślałam i główkuję jak Wam pomóc :-( Bajzlem się nie przejmujcie, kurz nie zając nie ucieknie - poczeka ;-) A Wy w tych dosłownie chwilach co Maluchy śpią albo zróbcie wokół siebie, zimna kąpiel nieźle otrzeźwia albo śpijcie razem z dzieciaczkami.

Kaira nie złość się, Lena Twoją złość czuje. Pisałam Wam jak Ada reaguje na moje humory, do dziś tak jest, więc wrzuć na luz, bo te nerwy i tak Wam nie pomogą, więc 3 głębokie wdechy i luz, a reszta świata poczeka. :tak:
 
Angelka, ja tez sie zastanawialam, kto wymyslil tyle godz snu...pediatra tez przepisala mi viburcol, ale na poczatek po pol czopka 2xdziennie.niestety udało sie tylko raz zaaplikowac bo mały skutecznie wypycha, wiec nie wiem czy by pomogl...
Lili, czytadel nt szczepionek to mam mnóstwo, raczej o praktyke mi chodzi.ale wiem, ze ile mam tyle opinii.my chyba tez wezmiemy ostateczbie 5w1,ale to ze wzgl na fakt,ze igor baaardzo nie lubi/poki co mam nadzieje/wyjsc z domu i okupujemy je wrzaskuem stresem i łzami...
czy na rotawirusy i pneumokoki szczepiłyście/szczepicie?
jeszcze chcialam zapytac czy Wasze pociechy tez za kazdym razem budza sie od razu z krzykiem JEEEESC!?bo Igorkowi to ze 3 razy tylko zdarzyło obudzic sie bez wrzasku:(
Martus, Ty kiedys pytalas o cycka.Igor prawego nie lubił i miałam w nim mniej pokarmu, bo nie chciał jesc ale upierdliwie przystawiałam nawet jak nie jadł tylko cyckał sobie/podobno to tez pobudza laktacje/i jest znacznie lepiej.sporo mnie to cierpliwosci kosztowało, ale sie opłaciło:)
 
Ostatnia edycja:
Byliśmy na spacerku, ale nie zadlugo, bo mimo, że lekki mrozik tylko to wiatr jednak nieprzyjemny, opatuliłam mocno Kubusia, to troche pospał, ale jak wróciliśmy do domu to nie da rady, za dużo ciuchów ma na sobie i mu za gorąc, mawet jak szybko go rozepnę to i tak się wybudza. Nic jeszcze trzeba dojśc do wprawy. Więc dzieci urodzone w ciepłe miesiące maja lepiej. A zima są już starsze to też inaczej.
No ale potem po cyckowaniu usnął mi na rękach i udało się go odłożyć do łóżeczka.

Troche sobie poobserwował mamusię i posłuchał co do niego mówi, porozglądał się naokoło, nakarmiłam go, usnął mi na ekach, tak sobie posiedziałąm z nim i odłożyłam do łóżeczka. Na razie śpi.
Wiec rzeczywiście Lili ma rację. Dobre nastawienie jest ważne, moje humory odbijają się na dziecku, podeszłam dziś już inaczej, z góry nie zakładałam, że nie uśnie i że się będzie męczył.
Poza tym kropelki biogaia chyba lepiej osłaniają brzuszek niż esputicon itd. Bo jak często podawałam esputicon to mu nawet za mocno kupy szły i bąki a jak nie podawałam, albo za mało to znowu nie mógł zrobić. Po biogai nawet konsystencja kupki się zmieniła i kolor.
 
reklama
Julitka - nie szczepię na rota na 100%, a na pneumokoki też pewnie nie, A. jest przeciwny tym szczepieniom od początku, a dziewczyny dały mi ostatnio do myślenia :sorry2:
GosiaLew - ja nawet jak dziś Adę wieczorem karmię, a Ona zasypia przy cycu i śpi sobie, to nie daj bosze jak po głowie mi krążą myśli "ale głodna jestem, jedz Adzik" czy "dalej Adzik, bo mama musi jeszcze zrobić to czy tamto" Uwierz mi Ada wtedy zasypia o 21-22 zamiast o 20 :dry: Także ja na luz wrzucam zawsze, po prostu sama w tym czasie odpoczywam ;-)
 
Do góry