LucyF - tak na zlot z Adzikiem ,3 dni bym nie wytrzymała bez Niej, nie ma mowy, a po drugie tam jest mnóstwo dzieciaków, chłopy jeżdżą po torze, a my się bawimy w przedszkole
LucyF, Mysza - ale te Wasze chłopaki już nie takie noworodki tylko mali mężczyźni, czaderscy
Kaira - no my też jedziemy choinki w tym roku w tym samym celu - 80 sztuk nam wychodzi na 3 strony
A kwiatki w tym roku idę po rozum i mam zamiar posiać co najmniej 2letnie, a nie jak w zeszłym roku jednoroczne

No, ale człowiek uczy się całe życie

Co do trawy to na szczęście jest to konik A., więc w ogóle się nie przejmuję nią. Co do trawy między kwiatami, planuję w tym roku uparcie co 3 dni podskoczyć, bym potem nie spędziła w grządkach godzin na plewieniu.
Kurczę wiatr tak hula, że w chacie wszystkie kratki wentylacyjne + komin śpiewają/gwiżdżą
Lecę mięcho w marynaty wkładać i mrozić
EDIT:
Mysza - ja daję Adzie tyle picia ile chce, raz w ciągu dnia jest to 10 ml, raz 300 ml. Przy dużym piciu potem pielucha w nocy mega mokra.
I a propo pieluch, my używamy huggisy, ale zaczął się problem w nocy. 3 huggisy używamy w dzień, 4 w nocy, bo 3 nie dawały rady, po tych 300 ml picia, ale kurczę druga noc 4 i doopa też nie dają rady, co prawda Ada nie przecieka, ale pielucha jest mokra, dupcia też, a
Mysza i
LucyF używacie pampersów i jak one się przez caląnoc sprawdzają, może muszę na noc pampersy używać? Tym bardziej, że w nocy jak Ada mi spała całą noc, tak teraz dosłownie na chwilę się przebudza 2 razy, pociągnie sekundy cyca i śpi i tak się zastanawiam czy to nie właśnie pielucha przeszkadza w spokojnym śnie.