reklama
K
kaira24
Gość
Witam i pozdrawiam Was wszystkie.
Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
magda gratulacje :-) u nas zero zabezpieczeń i nic od dawna.. biorę się za naprawę plomby bo chyba się obluzowała odrobinkę w jednym zębie i czas sprawdzić co z moimi 3 kamieniami w nerce bo może coś w tym roku się zadzieje ;p
moja ma 18 miesięcy i znowu wisi na cycu usypianie tylko na cycu też preferuje.. widok puszki z mm wiuka, mhm.. ma torsje
moja ma 18 miesięcy i znowu wisi na cycu usypianie tylko na cycu też preferuje.. widok puszki z mm wiuka, mhm.. ma torsje
hehhe marzyłam o karmieniu piersią, nie wyszło całkiem tak jak chciałam ale nadal karmię i mam nadzieję jeszcze długo karmić ale jak czytam o tym co wasze dzieci robią to może powinnam się jeszcze raz dobrze zastanowić w tej chwili mam ciągle wrażenie że moja córka od 5 dni nic nie jadła, tak się rzuca na cycki, ale jak już się do nich dorwie to ciągle odwraca głowę i się wyrywa, jak dam trochę mleka w SNSie to chętnie pije i zła że się skończyło... znowu mało pokarmu? a ostatnie ważenie 400 gr w 2 tyg, co prawda z dokarmianiem ale nie aż tak wielkim jak kiedyś... jestem skołowana...
małgonia a jak u Ciebie??
małgonia a jak u Ciebie??
Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
kochane dzieciaki, bardziej lub mniej rozrabiają hyhy
lili pytałaś o to jak mała śpi, nie robi tak, ale czołga się po łóżku raczej niż łóżeczku..
lili pytałaś o to jak mała śpi, nie robi tak, ale czołga się po łóżku raczej niż łóżeczku..
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Liluś, stopniowo. Coraz bardziej wydłużałam przerwę między karmieniami. Np.zakładałam sobie, że przed 1 nawet jak się obudzi, cyca nie będzie. A potem mąż zaczął wstawać, ewentualnie proponować wodę. Były straszne afery, ale to nigdy Staś nie zostawał sam w swojej rozpaczy. Nieraz kończyło się tak, że on zasypiał w łóżeczku a któreś z nas na dywanie kolo łóżeczka
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Dziewczyny, coś Wy się ostatnio lenicie pod kątem forum. Wątek nam upada.
Nisiao? Kobietka? Gdzie Wy?
Nisiao? Kobietka? Gdzie Wy?
reklama
enya81
Fanka BB :)
Wpadam dziewczynki, pozdrawiam Was, trochę doczytałam
Madziu gratuluję!!!
Matita i jak??
U nas ogólnie dobrze, Basia rośnie, jest już po większości szczepień, waży 6500 gram ;-) Z Alą mają świetny kontakt, w ogóle mała wpatrzona jest w siostrę jak w obrazek i to do niej najgłośniej się śmieje Basia nadal przesypia noce, jest bardzo grzeczna,nie krzyczy, nie drze się :-):-) Wprowadziłam jej już warzywka do posiłków, owoce i kaszki jako dodatek do cyca. Je aż jej sie uszy trzęsą. No i karmić mam zamiar jeszcze tylko miesiąc i stoper. Czytam że Wy długo karmicie dzieci, ja z kolei nie bardzo się widzę w roli matki długokarmiącej ;-) Nie ma co ukrywać, mnie to przyjemności nie sprawia ani nie rozczula tym bardziej że od maja wracam do pracy. Basia już zaczyna jeść inne posiłki, wszystko jej smakuje więc ja też nie widzę potrzeby utrzymania KP. Asymetria ustąpiła, napięcie mięśniowe jest prawidłowe, w sumie na rehabilitację chodzimy teraz na obserwację. Skończyłyśmy też przygodę z okulistą, został nam tylko jeszcze neonatolog ale prawdopodobnie czeka nas tylko jeszcze jedna wizyta.
Mieszkanie powoli się urządza ale etapami jak nam kasa jakaś wpadnie, póki co jeszcze nie nadaje sie do mieszkania...
Madziu gratuluję!!!
Matita i jak??
U nas ogólnie dobrze, Basia rośnie, jest już po większości szczepień, waży 6500 gram ;-) Z Alą mają świetny kontakt, w ogóle mała wpatrzona jest w siostrę jak w obrazek i to do niej najgłośniej się śmieje Basia nadal przesypia noce, jest bardzo grzeczna,nie krzyczy, nie drze się :-):-) Wprowadziłam jej już warzywka do posiłków, owoce i kaszki jako dodatek do cyca. Je aż jej sie uszy trzęsą. No i karmić mam zamiar jeszcze tylko miesiąc i stoper. Czytam że Wy długo karmicie dzieci, ja z kolei nie bardzo się widzę w roli matki długokarmiącej ;-) Nie ma co ukrywać, mnie to przyjemności nie sprawia ani nie rozczula tym bardziej że od maja wracam do pracy. Basia już zaczyna jeść inne posiłki, wszystko jej smakuje więc ja też nie widzę potrzeby utrzymania KP. Asymetria ustąpiła, napięcie mięśniowe jest prawidłowe, w sumie na rehabilitację chodzimy teraz na obserwację. Skończyłyśmy też przygodę z okulistą, został nam tylko jeszcze neonatolog ale prawdopodobnie czeka nas tylko jeszcze jedna wizyta.
Mieszkanie powoli się urządza ale etapami jak nam kasa jakaś wpadnie, póki co jeszcze nie nadaje sie do mieszkania...
Ostatnia edycja:
Podziel się: