reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Dziś już nie odnotowano gorączki. Ostatnio wczoraj ok.10 dałam mu czopek i od tamtej pory spokój. Wieczorem mu zaczęło rosnąć, przed kąpielą urosło do 37, 9 w pupci, czyli bez tragedii, ale po kąpieli było normalnie i tak zostało. Oby już było po wszystkim. Maleństwo moje kochane. ..
 
reklama


Katherinne
​dobrze,że gorączka zażegnana.Ty miałas problemteż z kupkami małego i co było powodem???



Pojawiać się zaczęły kupki zielonkawe,żółto-zielone,czasem pieniste,papkowate lub z grudkami.


Na opakowaniu pisze,że kupki mogą być ciemne lub zielone,tylko martwi mnie barwa jaka od czasu do czasu występuje.
Taka zielono -szara,nie wiem czy to przypisać do białawej?
CZasem można zaobserwować nitki czarne,dziś np była kupka taka jasno zielona,lekko biaława i takie kropeczki czarne,drobne-może to być krew??
Martwi mnie też,że przybierala na wadze dobrze będąc na Nan a teraz na Nutramigenie to ostatnio mi mniej przybiera tu 40g potem 80g ,moe być to alergia na mleko dla alergików.
Czytam na necie i aż mi cierpnie skóra od tego wszystkiego.

Będąc u pediatry Kinga akurat zrobiła kupkę i pediatra zajrzała i powiedziała,że jest lekko biaława,ale nic dalej z tym nie powiedziała,żeby zbadać tą kupkę itp,więc uznałam że może to norma.

Mimo to te kupki nadal mnie niepokoją.
Może ta wysypka,potem ta ciemieniucha ,którą tak ciężko przechodziła,może są jakieś grzyby w organizmie i stąd te kupki.

Jest to możliwe,żeby na Nutramigenie takie kupki występowały?
Może byc dziecko na Nutramigen uczulone??

Nie no,nie wydaje mi się.
Raz jeszcze zrobiłam przegląd i widzę w kupce jakby ziarenka czarne,jak pieprz.Nie jest tego wiele,ale jest.Nie jest to byc może normalne.

Kurde może panikuje,znacie mnie że w wiekszości ja się nakręcam itd,ale tu znowu jak inaczej patrzeć apetyt taki sobie,tu ta waga coraz bardziej licho idzie.
Za tydzień ważenie to się okaże.
Tu się cieszę,że bakterie w moczu są wyleczone a tu nie wiadomo co jeszcze...

DIabli wiedzą,czy te mleko nie uczula czy co innego znowu się przyplątało.
 
Nie wiadomo. Tylko widzisz, mój malec jest ba cycu, więc też inaczej. Nic nie wyszło w posiewie, dobrze przygotować na wadze, więc przestałam się przejmować. Pediatra by Ci powiedziała, że coś z tymi kupkami nie tak.
 
U nas też jeszcze nie koniec. Mąż dostał biegunki i wysokiej gorączki. Teraz strach, że malec świeżo po infekcji łatwo złapie następną
 
Mimo to te kropki czarne w kupce.pojde z tym dolekarza,ale bez dziecka sama i tak musze po tym pobycie w szpitalu

Życzę zdrowoa dla Waszych maluszków,żeby gorączki wszelkie minęły
 
DZiewczyny co wy macie z tymi badaniami na krew utajoną?Albo wyjdzie albo nie, tak jak owsiki czy inne robale w kale nie wychodza a sa widoczne gołym okiem a w laboratorium. nie
Ja rozumieę ze sie stresujecie, ale czy nie za bardzo. A jednak jak ta krew będzie a nie wyjdzie?
Nasio moja jadła co 3 h 90ml mm i ulewała, musialam zapisywac dokłądnie co jadła czas itp, kupy miala rózniaste, nie przbierala rewelacyjnie, widzi ja pediatra widoczie jest ok.
Ja jedynie badam jej krew nie z palca tylko z żyły bo jest najbardziej miarodajne.Od samego poczatku bo ma wade serca i brałą leki, tak samo tarczycę, bo ja mam chorą.Teraz pobrałąm jej krew na robale bo zębami w nocy szczyrkałą i oczywiscie nic nie wyszło.
Robiła któras badanie usg brzuszka? Wiekszośc nie a teraz o tym sie tak trąbi.
 
reklama
kaira ​morfologie miala robiona w szpitalu z żyły,wyszlo ok,posiew ten teraz juz dobrze wyszedł,bo miala mała bakterie,teraz te kupki.Usg było robione nerek,brzucha itp,no chyba że gastroskopie,ale nie wiem czy takiemu maluszkowi się robi....
 
Do góry