reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

reklama
matita:)))))))))))))))))))))))))))))))))) To trzymamy kciuki i czekamy na kolejny skarb:))))))))))))))))

Kwiatuszku
jak Oliwka?Co z ta gorączką?

Buziaki dziewczyny i przepraszam,ze tak malo zagladam na BB ale ta mala cholera komputer mi zepsuła,w ktorego dopiero co wpakowałam 200zl,zeby działał:angry::wściekła/y::wściekła/y:
 
Dziewczyny, a ja chciałam powiedzieć że po takim długim oczekiwaniu moje dziecko w ciągu miesiąca zaczęło raczkować, siadać samo i wspinać się przy meblach :szok: Wszędzie już zajdzie, ani na chwilę nie można już wyjść. Fakt że na razie stoi na kolankach a raczkowanie to tak koślawo jej wychodzi (tzn. umie i to dość szybko, ale to tak śmiesznie jeszcze wygląda). Ale ja cały czas w szoku że to tak samo, szybko i jedno po drugim.
A to mój Bobuz: :)
 

Załączniki

  • IMG_20140424_075032830.jpg
    IMG_20140424_075032830.jpg
    16,6 KB · Wyświetleń: 58
  • IMG_20140428_174015795.jpg
    IMG_20140428_174015795.jpg
    19,1 KB · Wyświetleń: 56
Ostatnia edycja:
Prija, a to piękności małe :)

Pleni, mamo, mamoooooo będziesz jeszcze miała dosyć.

Matita, czekamy w napięciu!

A my po chrzcinach. Masakra. Moje serce pękło na miliony kawałków i prawie ja też ryczałam razem z moim dzieckiem, które krzyczało i piszczało tak przeraźliwie całą mszę i nic nie było w stanie tego ukoić. Czerwone, łzy kapiące z brody, spocone, ja również, aż mi w buty ciekły stróżki potu, tu Cisło Chrystusa, młodsi księża koło mnie na zakrystii klęczą a ja z cycem na wierzchu bo mi dziecko chustę ściąga i krzyczy dalej... Nie chcę nigdy czegoś takiego przeżywać. Na orzynęciu też parę razy w taką histerię wpadał, to męża z wózkiem wysyłałam i biegał dookoła budynku. Chrzciło się siedmioro, tylko mój tak zareagował na całą uroczystość. Jeszcze mi smutno jak o tym pomyślę. I ten wielki wyrzut sumienia, że to ja to mojemu dziecku zrobiłam, ja je do tegonkościoła zabrałam. Koszmar.

Jutro neurolog. Z tego wszystkiego nie pamiętam, na ktorą a karteczkę zgubiłam...
 
Matita to już pewnie dawno po wszsytkiem,trzymam kciuki i czekam na zdjęcia szkraba,już pewnie tulisz dzieciątko do piersi.
Prija No pieknie,jaki postęp,coreczka teraz będzie śmigać jak talala :) nie nadążysz za nią biegać :tak:jeszcze trochę ;-)
Katherinne o rany,to aż tak źle było??tak to zniósł boroczek ciężko,szkoda jednak się umeczył Ty również,ale już po wszystkim.Trudno przewidzieć jak dziecko zniesie ten czas w kościele ,także nie ma co się obwiniać.
 
kat mój brat tak zareagował, mama do tej pory ma dreszcze jak sobie przypomni ten wrzask i pisk, na szczęście macie to już za sobą.. mama było jak mnie ugryzła i prawie krzyknęłam auuu - rozpłakała się i powtarzała mama mama, teraz czasem też jej coś takiego wyjdzie, ale przypadkiem. najlepiej jej wychodzi zazazaza i wawawawa jak na razie, chyba mi Warszawianka rośnie :-D

prija gdzieś i się obiło o oczy, że ta się dzieje w ciągu 3 tygodni zazwyczaj (www.vojta.com.pl - Rozwój ruchowy). od wstawania przy meblach do chodzenia 4-6 miesięcy. Czyli jak sama widzisz niepotrzebnie się martwiłaś. mój dzieć staje przy meblach, sprężynuje przy nich a dziś widziałam jak powoli kuca i wstaje kilka razy pod rząd. już szukam butków do chodzenia ale teraz śmiga boso.
 
reklama
Emcia Oliwka miała gorączkę przez dwa dni. Byłyśmy w pt u dr, żeby ją nie zostawić na weekend a ja jeszcze miałam szkołę, więc dla świętego spokoju poszłyśmy. Dostała inhalację, syropek. Miała czerwone gardło. Teraz przez 2 dni kaszlała jak wściekła. Dziś już jest lepiej. Ale nadal kaszle. Do tego uwieszona przy mojej nogawce i jak tylko na chwilę zniknę to jest paniczny krzyk mamamamamamam
 
Do góry