reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

On szczeka nawet jak już podejdę do łóżeczka, muszę mu wtedy pokazać, że życzę sobie, żeby wyszedł. I wychodzi. A jak ktokolwiek obcy podchodzi do łóżeczka albo do mnie trzymającej dziecko to rzeczywiście jest afera.

Ależ mamy dzień marudny. Teraz dopiero na chwilę przysnął. Trochę jestem bezradna. Wiem, kiedy chce jeść lub kiedy ma pieluchę do zmiany. Ale jak płacze o coś innego to już głupieję. Czasem wystarczy wziąć na ręce. Ale teraz nawet wzięcie na ręce sprawiało co najwyżej, że zamiast ryku było jęczenie. Ewentualnie dopiero ręce + smoczek poprawiały sytuację nieznacznie. Bólowe to raczej nie było, nie spinał mi się, nie podciągał nóżek. Za to ziewał. Czyli tak, jakby był po prostu zmęczony a nie mógł zasnąć. Skomplikowane to stworzenie i nie ma instrukcji obsługi na wyposażeniu :D
 
reklama
Prija moja zaczeła siadać i raczkować jak miała prawie 9 miechów. Chodzić 1, 2 miesiąc. Mówić jak mał, 1,5 roku w wieku, 2 lat pełnymi zdaniami. 2,5 jak mówi literke R w słowach, ale sz cz to znów zaczeła seplenic. wszytsko ma swój czas.Każde dziecko swoim torem idzie nie ma co sie martwić.
A gala. moja zaczeła sam sikac do ubikacji jak my, nocnik dla niej był przeklęty, teraz dopiero ma jazde ze sika do nocnika bo twierdzi ze nie che jej sie nóg podnosić żeby wejsc na wc. Oduczyla sie pieluch dopiero jak było ciepło i to w zeszłoroczne wakacje. Najgorzej było z kupą. do dziś mamy pampka na noc bo sie nie kontroluje wogole
 
witajcie

emka pytałaś ostatnio jak ze snem Alicji a ja zapomniałam ci odp....otóż chyba lepiej.zmiana mleka napewno nie zaszkodziła,bo mała je już w nocy 2,3 razy,a nie 5,6 wiec z tym poprawa.nie budzi sie już z piskiem,krzykiem...kręci sie dużo,marudzi przez sen,albo się śmieje,czasem popłakuje,ale tak bez łez jak coś jej się śni...różnie to jest.zależy od nocy.dziś np obudziła się dopiero o 2ej na jedzenie i później przed 5tą i do 6ej nie spała,marudziła,musiałam ją smyrać,bo jak przestałam to zaczynała popłakiwać...ale za to przetrzymuje ją dłużej i już nie wstajemy o 8ej a o 9ej czy 9.30.poprostu ona się budzi o tej 8ej,ale jak widzi,że ja śpie to albo ona też idzie jeszcze spać albo siedzi grzecznie w kojcu i sie bawi pieluchom,skarpetkami czy czymś innym co ma pod ręką.myśle,że u niej nastąpił poprostu taki etap,że nic konkretnego nie miało na to wpływu no może oprócz ząbków,bo przed wczoraj po 21ej usneła po podaniu ibum,bo miała 37.8 i szorowała smoczkiem po dziąsłach tak,że myślałam,że sie zegnie...wiec może w nocy dokuczają jej zęby,ona zawsze ząbkowanie przechodziła intensywnie.czasem do nocnego mleka daje jej ibum.

czarna jak Milan? pytam o azs?

co do nocnika u nas Ala ładnie siadał,załatwiała sie jak ją wysadzałam,pokazywała na pampka,że jej sie chce,aż nagle nastapił zwrot akcji i mała zaczęła się denerwować,płakać wiec odpuściłam.zastanawiam sie nad ponowną próbą,może spróbuje,bo od ostatniej mineło kilka dobrych msc,ale jeśli nadal będzie na "nie" to odpuszcze i spróbujemy z nakładką.swego czasu bardzo ją interesowało to,że my się załatwiamy w taki sposób.myślę,że jeżeli dziecko ewidentnie protestuje to powinno się odpuścić,bo im my bardziej będziemy naciskać tym dłużej to będzie trwało,bo dziecko w głowie utrwali sobie zły obraz samodzielnego załatwiania się
 
Minęło 19 dni od porodu a ja nadal krwawie. Nie jakoś strasznie duzo, raczej objętościowo tyle, co w ostatnich dniach okresu, ale zastanawia mnie kolor. Bo wszędzie czytam, ze te odchody powinny się zrobić brunatne a u mnie nadal jest po prostu krew. Taka normalna. Co moze być nie tak? Zaczynam się niepokoić. Powinnam iść do lekarza?
 
Kaira - Twoja Lena jest tak samo z grudnia, jak moja Elenka (tylko rok młodsza), i też tak obstawiam, że na późną wiosnę/lato dopiero ostatecznie pożegnamy się z pieluszką. Młoda w sumie tylko na nocnik siadała, a jak pokazywałam jej nakładkę na kibelku, to nie i koniec. Teraz za to jej się odmieniło i tylko by przesiadywała na nakładce ;-) A najlepsze jest jeszcze to, że czasem zasiada na tronie i woła: mama, tableta psinieś ;-)
 
Kaira - Twoja Lena jest tak samo z grudnia, jak moja Elenka (tylko rok młodsza), i też tak obstawiam, że na późną wiosnę/lato dopiero ostatecznie pożegnamy się z pieluszką. Młoda w sumie tylko na nocnik siadała, a jak pokazywałam jej nakładkę na kibelku, to nie i koniec. Teraz za to jej się odmieniło i tylko by przesiadywała na nakładce ;-) A najlepsze jest jeszcze to, że czasem zasiada na tronie i woła: mama, tableta psinieś ;-)
Mysmy zaczeli od 1,5 roku ale nic, płakałą, po 2 roku juz na ostro ale dalej bunt, jak zrobiło sie ciepło latala z gołym tyłkiem po dworze i sikałą na siebie.aż przyszedł dzień ze sama usiadłaa na nakładkę jak mama i skiu potem oczywiscie brawa, no i sie zacheciła.Najgozej było z kupą.Oj długo nam w majty kupe robiła. Aż też przyszedł dzień kolo wrzesnia ze usiadła na tronie jak ojczulek gazeta w rękę i kupa. Teraz kaze nam wychodzic i nie przeszkadzać, sama sie podciera po, albo zrobi sobie /roladkę w sosiku. w nocniku i musze to wyrzucić
 
Skomplikowane to stworzenie i nie ma instrukcji obsługi na wyposażeniu :D
Wsłuchaj się w tego maluszka, wbrew pozorom taki dzieciaczek daje jasne sygnały, tylko trzeba je dostrzec. Czytałaś "język niemowląt"? - świetna książka.

Minęło 19 dni od porodu a ja nadal krwawie. Nie jakoś strasznie duzo, raczej objętościowo tyle, co w ostatnich dniach okresu, ale zastanawia mnie kolor. Bo wszędzie czytam, ze te odchody powinny się zrobić brunatne a u mnie nadal jest po prostu krew. Taka normalna. Co moze być nie tak? Zaczynam się niepokoić. Powinnam iść do lekarza?
Ja się męczyłam 1,5 m-ca.
 
Nie czytałam. Pewnie sana zdążę się połapać zanim dostane. Jejku, jak on strasznie wygląda, ten trądzik wygląda coraz gorzej, najgorzej jak się Stas zgrzeje albo 'zezlosci', jak 'ostygnie' to te krostki zbledna. Dziś w nocy jeszcze sobie nos zadrapal i wygląda jak siedem nieszczęść. Ze też na to się nie da nic poradzić...
 
reklama
Kwiatuszku gratuluje pierwszych kroków. Teraz to zobaczysz co to znaczy mieć dziecko:-D
Kat co do trądziku to mój Filipcio miał smarowałam alantanem plus i ładnie zeszły. Do do krwawienia to ja jeszcze w szpitalu przestałam krwawićwięc to krwawienie to jak widać kwestia indywidualna.
jeśli chodzi o raczkowanie i mowe to coś w tym jest. Ta sama półkula odpowiada za rozwój mowy i raczkowanie i często dzieci nieraczkujące mają dysgrafie i dysleksje, ale nie ma co zmuszać dziecka. każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie i niczego się nie przyśpieszy i nie każe się dziecku raczkować.
Ja mam problem ogarnąć dwójkę dzieci na spacerze bo Filipa woże w wózku, a Ala chce na sanki, a się nie da i Aluśka płacze. A jak próbowałam dwójke na sankach to się denerwowałam, że Aluśka zrzuci Filipka. Dlatego też praktycznie teraz nie wychodzimy na spacer bo jest wojna. M ma mieć przyszły tydzien urlop więc może wkońcu Aluśka poszaleje na sankac jak śnieg nie stopnieje.
Mam pytanie. Czy któraś się orientuje jakie witaminy powinnam podawać przy karmieniu mieszanym? Ja daje butle 1-2 razy dziennie.
 
Do góry