reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Nina25 - odetchnij i spróbuj na spokojnie. Ja rodziłam w szpitalu w małej miejscowości, najbliższy specjalistyczny szpital był ponad 60 km od nas. Moja ciąża od 14tc była książkowa, dlatego odważyłam się tam rodzić, dwa był tam mój lekarz prowadzący, któremu ufam. Założyłam, że nic się nie może stać. Do tego miejsca widzę, że i Twoje myślenie podobne do mojego. Różnica taka, że u Ciebie jest cukrzyca. Lekarz zasugerował tylko, że będziesz mieć lepszą opiekę w Kielcach, co jest uzasadnione, bo zawsze w takich szpitalach mają lepszy sprzęt dla Ciebie czy dziecka, nie powiedział, tutaj Was nie przyjmiemy. Dał Ci temat do rozważenia i podjęcia świadomej decyzji. Czy ja bym się odważyła rodzić Adę w Grodzisku gdyby było jakiekolwiek zagrożenie? Nie. Czy jeździłabym do Poznania na badania kontrolne? Nie. Nie ma znaczenia gdzie robisz miesięczne badania, ważne, że pod okiem lekarza, któremu ufasz. Sam Ci mówi, że CC w Twoim przypadku jest lepsze, więc będziesz mieć skierowanie. Tu Cię zabezpiecza. Powinnaś się cieszyć, że potrafi zasugerować inny szpital, lepszą opiekę, lepszy sprzęt niż do końca powtarzać, tak damy radę. Dobrze jest mieć lekarza, który myśli o Tobie i dziecku, a nie o tym, że jest lekarzem i ciągnie w zaparte, że podoła. Usiądź i na spokojnie porozmawiaj z mężem. Nie miej żalu do lekarza, że choć jesteś już w zaawansowanej to on się wycofuje, on się nie wycofuje, on sam próbuje przewidzieć wszelkie za i przeciw. A skoro ma wątpliwości co do sprzętu, bo nie wierzę, że o jego umiejętności chodzi to podziękuj mu, że dał Ci wybór.
Co do Twoich wątpliwości jeśli chodzi o pomiary, nie pomogę tu musisz ufać lekarzowi, choć pewnie trudno, ale zawsze można sprawdzić u innego. No a poród, rozumiem Twoje obawy i chęć CC. Podobne odczucia do Twoich pewnie będzie mieć Aga_cina i to z Nią najlepiej pogadać o tym, innym przykładem jest Karollcia33, która mimo swojej tragedii odważyła się na SN.

Karolcia81 - sprawdzić można, ale takie akcje a'la porodowe czy też tzw. rodzenie na sucho jeszcze kilkakrotnie przed Tobą być może. Ja skurcze regularne też już miewałam wcześniej z Adą, ale to były ćwiczenia macicy, choć skurcze były regularne jak Twoje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki kochane....mały szaleje tak jak do tej pory....i teraz od rana jest spokojnie....ale czy to nie za wcześnie, na takie przepowiadajaco -przygotowujące?
Jak jeszcze raz bedzie taka akcja to zadzwonie do ginka....na razie leżę...a mały baraszkuje w brzuszku....

ale naprawdę się wystraszyłam.....

chyba nie zrobiłam źle, ze sobie wzięłam nospę?
 
Karolciu - nospa na pewno nie zaszkodzi. A przy takich atrakcjach następnym razem dzwoniłabym do gin. Zawsze warto się upewnić.
Nina - jak tak czytam, co piszesz, to wydaje mi się, że Twój gin próbuje zachowywać się asekuracyjnie. Może po Twoich przejściach i przy cukrzycy ten szpital specjalistyczny nie jest wcale taką złą decyzją? Wiadomo, że bliżej, ze swoim lekarzem jest wygodniej, ale może warto dodatkowo się zabezpieczyć? Na pewno jak sobie przemyślisz wszystko na spokojnie, to dojdziesz do tego, co będzie najlepsze:)

A my się powolutku pakujemy i jutro "dreptamy" do szpitala. Tak mi się nie chce:( Po 7 tygodniach przeleżanych na oddziale miło było trochę pobyć w domu... Mam tylko nadzieję, że wszystko jest ok i nie będą nas długo trzymać. Nie mam już siły na kolejne problemy...:(
 
Lilijanna myślę cały cza i doszłam do wniosku, że lepiej dmuchać na zimne i skontaktuję się z Poradnia Patologi Ciąży w Kiecach, niech zrobią USG po swojemu, sprawdza co u małego a wizyty ewentualnie mogę umawiać w dniach wizyt u diabetologa i tak muszę jeździć na wizyty do Kielc i tak...w środę porozmawiam jeszcze z moja diabetolog, zobaczymy co ona powie, czy też będzie zdania, że lepiej rodzić w Kielcach czy nie ma takiej potrzeby. Tu chodzi o zdrowie i życie mojego skarba więc muzę podjąć mądra decyzję. Muszę się dowiedzieć czy podczas CC mogą wystąpić komplikacje związane z cukrzycą itd a takie informacje najlepiej uzyskać u diabetologa.
Karolcia81 faktycznie ciężka noc za Tobą, oby takie stresujące sytuacje się nie powtarzały
Miśkam mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wrócisz do domku :tak:
 
Nina moja siostra ma cukrzyce ale od 8 roku zycia dl lekarza jezdzilam w okolicy i rodzic tez miala ale on rowniez dal jej namiary na specjalistow i szptal w Poznaniu jednak rodzila tam musiala jezdzic na kontrole co 3 tyg do szpitala na 3-4 dni jak bylo ok to ja wypuszczali siostra miala cc ze wzgledu na cukrzyce iw syokie cisnienie.

Karolociu ja mialam tez taki okres z tymi skurczami i panike w oczach mysle ze jak sie nic nie dzieje maly fika to na spokojnie lekarza na wizycie mozesz poinformowac
 
jankesowa dziękuję bardzo. wypytam o wszystko moją diabetolog i zobaczymy co Ona powie... jeżeli powie, że lepiej- bezpieczniej dla Nas byc w specjalistycznym to urodzę w Kielcach i tyle, jakoś damy radę. Miałam nadzieje, że w środę będę wiedziała więcej, ale niestety poradnia w środę jest nieczynna :/ buuu ale umówię się na za dwa tygodnie niech tamci lekarze Nas obejrzą i powiedzą co i jak. Jeżeli lekarze w Kielcach powiedzą, po obejrzeniu wyników i Nas, że powinniśmy rodzic w Kielcach to nie będę się zastanawiać, w końcu my jesteśmy dorośli i damy radę, a najważniejsze jest bezpieczeństwo Naszego synka.
 
ninia ile masz do Kielc??? my do Poznania kolo80km pod 100km nawet szwagier jezdzil co dzien, a co najlepszee siostre wypisali bo malo miejsc a maly zostal w szpitalu jeszcze badania i teraz juz nie pamietam ale chyba zapalenie pluc mial czy cos chyba za dlugo byl rzzetrzymany w brzuszku( siostra nie wiedziala ze ma prawo zostac z dzieckiem a oni ja wypchneli na sile) dacie rade to w sumie tylko ile dni??? my bylismy 4 po cc tzn 6 dni bo maly mial zoltaczke a Poznan po cc trzyma dwie doby wiec co szpital to obyczaj.
 
Nie tyle co szpital to obyczaj, choć i to prawda, ale wiele zależy od obłożenia. Na początku stycznia tego roku, szpitale w Poznaniu były tak przepełnione, że wysyłali do szpitali odległych od Poznania o 50 km, bo nie było gdzie im przyjąć, a ludzie byli wypisywani w trybie natychmiastowym.
 
reklama
jankesowa ponad 40km, więc nie tragedia. Jutro wizyta u diabetologa zobaczymy co powie. Jak powie, że Kielce to Kielce. Dzisiaj zadzwonię i może uda się wizytę umówić na za 2tyg jak będę jechała na kontrolna do diabetologa. Dziękuję dziewczyny za mądre słowo i radę :)
 
Do góry