reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Dziewczyny nie mogę jakoś spać już od 4.30 :szok::wściekła/y: byłam w wc i na papierze śluz troche jakby czerwony chyba czop zaczyna odchodzić i plecy strasznie mnie bola. ide smażyć ryby zeby nie myśleć:-)
 
reklama
Życzę Wam radosnych świąt pełnych ciepła. Żeby Wasze maluszki szczęśliwie przyszły na świat, a już rozpakowanym Dużo zdrówka dla Dzieciaczków i mamusiek oczywiście też.Życzy Lenka z rodzicami
 
a_gala gratulacje Kochana! Zazdraszczam tak szybkiego porodu! Dużo zdrówka dla malutkiej a Ty wracaj szybko do siebie!
kasia2011 gratulacje i dla Ciebie!! Maleńka śliczna jest! Niech się zdrowo chowa!
Anetha81 gratuluje synka! ja miałam hemoglobinę przez całą prawie ciążę 11 i wszystko dobrze było, brałam żelazo, bo bez niego to od razu spadała poniżej 11. Więc masz całkiem dobry wynik. A leukocyty zawsze są podwyższone w ciąży.
Asia1987trzymam kciuki!

A na koniec życzę wszystkim wesołych i spokojnych Świąt spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze!
 
Ostatnia edycja:
Gdy opłatek bielusieńki weźmiesz w swoje dłonie, wspomnij w wieczór uroczysty chociaż chwilę o mnie. Chociaż jestem dziś od Ciebie kilometrów wiele, tym opłatkiem w myślach też się z Tobą dzielę.
Julia z Gracjankiem​
 
Dziewczyny nie mogę jakoś spać już od 4.30 :szok::wściekła/y: byłam w wc i na papierze śluz troche jakby czerwony chyba czop zaczyna odchodzić i plecy strasznie mnie bola. ide smażyć ryby zeby nie myśleć:-)
Hahaha Ja się kładłam a Ty wstawałaś :-D:-D

Ostatecznie kładłam się po 4 rano.:szok::-D:-D:-D
Ale sprzątnęłam sobie do końca w sypialni ,a przede wszystkim umyłam łóżko ,bo już krzyczało :
Umyj mnie bo jestem strasznym syfem !!!
Mam łóżko ze skóry eko w kolorze beżowym i między ścianą a łóżkiem notorycznie śpią psy ,więc od ich łap i grzbietów łóżko po kilku tygodniach po prostu zmienia kolor na ciemniejszy :sorry2:;-):-):-):-D:-D
Upiekłam też wczoraj schab i boczek,sprawiłam 3,5 kg karpia ,2 kg miruny ,wyprasowałam furę prania ,odwiedziłam Biedronkę ,Marcpol,zabawkowy ...
No trochę porobiłam jakby nie było ;-):-):-)
Na szczęście wreszcie czuję się dobrze ,więc jest git.
Na dziś w planach :
Za chwilę jadę do sklepu mięsnego ,potem muszę usmażyć 2 kg ryby i zrobić ja po grecku,
chyba jeszcze dziś zrobię Rafaello i ogarnę do końca mieszkanie .
Koniecznie też muszę sprzątnać w akwa ,ubrać u małego choinkę i do końca przystroić dom ;-):-):-)
No to mam jeszcze trochę roboty na dziś hihih
Ale ja tak lubię .
Wreszcie czuję święta :-D:-D:-D:-D
 
Anetha , właśnie cierpliwie czakałam na twój post :-) Cieszę się że z Wami wszystko dobrze , gratuluje syneczka ! I czkam u Ciebie na suwaczek :cool2: Eh , ty nasza forumowa pesymistko! Jeszcze tylko trochę i będziesz mamą majowego pięknego chłopaka :-D Buziaki

Zjola , &&&&&& za TO szaleństwo i fasolkę:-D
 
Czarna - wielki buziak :) Życzeń moc :) Ile to by spraw wyjaśniło, gdyby teraz wyszło, ech ... Koniec z niepewnością, z zawieszeniem, z gdybaniem. Życzę Ci kochana takiego szaleństwa zakończonego narodzinami dziecka :)
 
Witam, życzę wszystkim zafasolkowanym, staraczkom i czekającym na szczęśliwy finał dużo szczęścia, radości, miłości,spokoju i błogosławieństwa Bożej Dzieciny w te nadchodzące święta.
 
reklama
Hej...kochane...jak to jest z tą wątrobą w ciązy...? i nie mam tu na myśli wątróbki do jedzenia....wczoraj w nocy obudził mnie straszny ból w okolicy wątroby....najpierw się wystraszyłam czy to nie jakieś złe skurcze, ale nie to ewidentnie wątroba, aż z bólu dech zapierało....zaczęłam zmieniać pozycje, raz na wznak, raz na lewy bok....i po jakiś 30 minutach zaczęłao mijać....
wyczytałam, gdzieś, ze to częsta przypadłość....bo uciskana przez macice i inne narządy, oraz macana przez maleństwo tak właśnie boli?
czy Wy też tak miałyście? i co wtedy należy zrobić....bo ból jest straszny...?
 
Do góry