reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

a_gala cały weekend sie zastanawiałam czy już sie rozpakowałaś :-D
klaczek skurcze sie uspokoiły??
Kasia z tego co pamiętam jutro 20.12 miała mieć cc więc chyba wyprzedzi a_gale.
Ja dzisiaj byłam u ginki i powiedziala ze nie zapowiada się narazie na poród. Ja bym chciala do stycznia wytrzymać i jak bede sie oszczedzac to pewnie dopiero po Nowym Roku sie rozpakujemy:-) Moj juz nie może sie doczekać, już "pępkowe" ma zaplanowane:szok::no::-):-D
 
reklama
Asia1987 - GosiLew tez na wizycie dr powiedziała, że nie wygląda na poród, a 2 dni później na porodówce była ;-)
Kłaczek - trzymam kciuki za Karola. :tak:
Kasia - spakowana? ;-)
A_gala - trzymam kciuki :tak:
Kasiuleczka31 - czekam na wiadomości po wizycie i trzymam kciuki. :tak:
 
Hej Kobietki;)
a_gala trzymam kciuki zeby było szybko i lekko poszło i żebyś na Święta tuliła maleńką &&&&
kłaczku lada moment i Ty będziesz z Karolkiem się witać! ależ zleciało! Daj znać co i jak po scanie!
EwelinaK26 Ty już też prawie na końcówce, super! A mały szaleje, póki może:)

A u nas czas szybko bardzo ucieka, mała rośnie i ma się dobrze. Absorbuje mnie bardzo i jest taki mały nerwus, zwłaszcza jeśli chodzi o cyca, ma być już, natychmiast bo inaczej jest awantura. Ostatnio ma problem z kupaniem, ale walczymy z tym dzielnie. Wczoraj byłyśmy na pierwszym spacerku... co prawda więcej szykowania niż spaceru, ale warto było...
Pozdrawiam wszystkie brzuchatki i miłego dnia życzę!
 
Wiecie co, ja jakoś w te naturalne przyspieszacze nie wierzę i myślę, że to pewnie jest na zasadzie nie zaszkodzi a nóż pomoże... Próbowałam wszystkim sposobów (oprócz rycyny) i nic...myślę, że dziecko i tak samo zadecyduje kiedy będzie mu wygodnie wyjść ;-) Chciałabym żeby to było jak najszybciej, bo zaczynam sie denerwować czy z Małą wszystko w porządku. Chociaż jak sobie przypomnę, to z usg przez ostatnie kilkanaście tygodni termin wychodził jednak późniejszy o parę dni do tygodnia...
PS. Moja koleżanka urodziła wczoraj córeczkę, równo 2 tyg po terminie... ale coś mi się zdaje, że miała wywoływany poród...

AS - kciuki zaciśnięte...&&&&&&&&&&&&&

A to jeszcze MY 2w1...
41 tc (2)male.jpg
 
Ostatnia edycja:
My po lekarzu i po scanie. Maly skubaniec pokazal znow buzie tylko na chwile, ale malo sie nie posikalam z (subiektywnego absolutnie) zachwytu. Po prostu buzia lalki. Takiego plastikowego niemowlaka ze sklepu. Oczywiscie "zlapac" na fote sie juz nie dal, mimo ze opertatorka bardzo sie starala - caly Karol. Glupia ja ( i obstawa moja tez) nie spytalam operatorki na ile liczy wage malego, a lekarka potem nie powiedziala mimo ze ja pytalam. Powiedziala tylke ze "w sam raz" i ze "ma dlugie nogi". No, akurat tez wazne. I znalezli jakies bialko w moczu, wiec poszedl do analizy. Na tym etapie ciazy to juz mnie niespecjalnie martwi, cisnienie ok, obrzeki obecne ale bez przegiecia. MOje biedne chlopisko pytalo czy mogli by dac cos na skurcze... Biedaczek sie martwi, choc tlumaczylam mu ze one na tym etapie to juz maja byc i macica jak chce trenowac to dobrze robi. No, a na migreny to paracetamol - nic innego nie nalezalo sie w tym kraju przeciez spodziewac. Generalnie jest ok, do szpitala juz nie bede latac, bede miala czeste spotkania z polozna za to i w zasadzie wolno mi juz rodzic. Na poczekalni maly rozrabial, wiec wlaczylismy zabawe w pukanie. Potem mi Rajmund powiedzial ze naprzeciwko siedziala para Anglikow, ona tez mocno w ciazy i w pewnym momencie ona jemu pokazala oczami nas i oboje patrzyli jak sroka w gnat ze ja pukam, a maly odpowiada. Kurcze.. takie to dziwne??
Kaira, nie przyznam sie.:-p Ostatnio jak sprawdzalam, z tydzien temu, bylo 14+. Czyli cos mi na d.. zostanie po porodzie i trzeba sie bedzie pozbywac. Jak zwykle. Pocieszam sie ze bywalo wiecej na +.
Asia, dzis prawie spokoj, tak ze normalnie w szoku jestem. Sa, ale dosc lagodne - ot, takie spinanie sie tylko brzucha. Moze sie odwiesza na czas jakis...
Jujka, ano chyba jakos tak. czekamy na tego urwisa juz.
 
Czesc dziewczyny
gala - slicznie wygladacie, nie martw sie dzidzia sama zdecyduje kiedy przejsc na druga strone brzucha...moja kolezanka ma dwoje dzieci - oboje urodzeni w wigilie (jedno przed terminem, drugie po terminie)
teraz maja co roku mega urodzinowe swieta :))
ja starama sie duzo odpoczyac bo jak sie duzo nachodze albo nadeneruje (bylam wczoraj w pracy) to czuje ze dzidzia wysyla ostrzezenie : jakies mocniejsze klucia w pachwinie, albo twardnieje chwilami brzuszek...
dzisiaj bylam na zakupach - sklepach ludzi ogarnia jakis szal swiateczny...coraz bardziej mnie przekonuja Ci ktorzy wyjezdzaja na swieta, gotuje bigos i chce ulepic troche uszek z pieczarkami bo tesciowa przywiezie z grzybami a ja wole troche delikatniejsze ....ale na razie ide polezec troche musze teraz wszystko robic na raty.....pozdrowionka dla Brzuchatek!!!!!
 
reklama
Do góry