reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wieści od cieżarówek

Lill na 29.09. Ale cos mi sie wydaje, ze moge nie dotrwac. Mlody zwykle o tej godz to juz spal a teraz jakby sie szaleju najadl. Skurcze sie nasilaja i strasznie zaczynaja mi przypominac te z 28.08.2010 kiedy zaczal mi sie porod Emi. A ja czuje poddenerwowanie, strach i ogolnie jakies rozbicie. Chce mi sie spac i wiem ze powinnam a zamiast tego patrze sie na spiaca Emi i prosze Mlodego zeby sam zasnal dajac mi jeszcze jeden dzien. Wiem ze to nienormalne ale... ech... bez sensu... w koncu i tak porod nadejdzie...
 
reklama
Lill pewnie masz racje : -) w koncu i tak wyjdzie. A ja jeszcze musze sie jakis pozbierac by miec sily na prace. Gdybym miala wieksze wsparcie w M pewnie bym chciala byc juz po i pewnie moj entuzjazm byl wiekszy a strach mniejszy. A ze jest jak jest to mam swiadomosc ze poki jest w brzuchu jest mi tylko coraz ciezej fizycznie a jak pojawi sie po jego drugiej stronie to wszystko zmieni sie diametralnie. Boje sie tego bo nie wiem czego oczekiwac po M skoro nawet w sprawie imienia jest zlosliwy... niby zgodzil sie na Michal bo mu sie podobalo a jak spotykamy kogos i ten ktos pyta o imie a ja odp to M z miejsca rzuca haslo, ze to nie bedzie Michal robiac ze mnie kretynke. Nie wiem jak dlugo zniose jeszcze taki stan rzeczy bo przykladow mozna mnozyc. Dlatego tak sie ociagam z ta porodowka. Bo jakas kontrole i stabilizacje mam a po porodzie caly swiat zwariuje. Sama o tym najlepiej wiesz jak wazne wtedy jest wsparcie meza...
 
Martusionek, superaśni Bracia :-)

She, trzymaj się jakoś! A M. kop w 4 litery by się przydał, co by rozumu nabrał i rozpędu do właściwego działania :confused2:
 
Ja tylko na minutke, zeby sie zameldować. Skurcze odpuscily o 1 w nocy i poki co jest cisza. M nie ma, Emi wlasnie zasnela, ja mam do zrobienia obiad i kompot, ale poki co leze obok Corci i odpoczywam.
 
reklama
Cati - to mnie Łódź zaskoczyła :-p
She - odpoczywaj ile się da :-)
Martusionek - super, że wszystko ok i z całego serca gratuluję Synka. :tak:
Sowinka - co tam u Was? ;-)
Martyynaa81 - niech siedzi, niech siedzi, do terminu i się wcześniej tu nie pcha. :tak:
 
Do góry