reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wierszokleci i poeci czyli pierwsze słowa i zdania naszych maluszków

reklama
a dzisiaj padlam:) dwa dialogi z Leane:

po poludniu mloda sie dorwala do pomidorkow ktore kupilam i polozylam w koszyku na szafce:) wziela sobie dwa i latala z nimi po domu. mowie:
- poloz pomidorki bo sa delikatne i rozwalisz
poszla polozyla jednego ale drugiego zostawila w raczce. biega z nim po domu i krzyczy " pomidorek pomidorek" wiec znow tlumacze zeby uwazala na pomidorka bo jak spadnie to sie rozwali.
po 5 min zawolala siku ale pomidorek w raczce caly czas. siedzi na nocniku i go przeklada z raczki do raczki, bawi sie nim. znowu mowie" Leane uwazaja slonko bo to delikatna rzecz", no i w tym momencie Leane wbila plec w pomidora swiadomie badz nie i nagle haslo: " mamusia!!! pomidorek jest niedobry zjadl mi palca!!!!!!" myslalam ze padne:)))))

a teraz wieczorem kladziemy Leane spac a ona -
-mamusia przynies butelke, daj mi wody
zanioslam, pije i pije, mysle se ze bedzie lac w nocy jak slon po tej wodzie wiec zabieram buteke a ona
-ja chce jeszcze pic
ja: ale juz nei ma wody w butelce
ona: to napelnij!
ja: ale nie ma wody juz i nei moge napelnic
ona:woda jest w kranie!!!!
no i padlam!! madralinska!!!

a dzis bylam na przeswietleniu z moja mama w klinice i czekalam na korytarzu z Leane a ona jak to ona, podchodzi do ludzi, wita sie mowi dzien dobry:) a obok poczekalni jest biuro i tam babka przyjmuje ludzi i pyta goscia " w jakiej sprawie czy mial pan spotkanie umowione?"facet cos tam pogadal a my bylysmy z boku. no i chwila minela a Leane podchodzi do jakiegos chlopa na pcozekalni i mowi " dzien dobry? pan w jakiej sprawie?? spotkania???" ja lezalam a ludzie na poczekalnie sikali ze smiechu:)))))))))))))))))))))
 
DZIULKA a czemu Wy jej zabraniacie na noc napić się tyle ile potrzebuje :confused::confused::confused: to że będzie lać to nie problem przecież, bo ma pieluchę... jakoś mnie ten dialog podirytował a nie rozśmieszył :confused2:
 
Moje dziecko zanim zasnęło dziś to miało pozbierać zabawki a on do mnie podchodzi "mamusiu kocham sprzątaj zabawki Kamilka idem spać" i położył się z zasnął:szok::sorry2: a zabawki leżą dalej


makuc a ja sobie pomyślałam że może akurat Dziulce nie chciało się iść po tą wodę albo się droczyła z Leane;-) bo ja często tak droczę się z Kamilem a i tak w końcu mu daje pić albo coś innego:sorry:
 
Ostatnia edycja:
BASKA - :szok: niezłe :-D Te nasze dzieci to coraz cwańsze się robią. Przemek co prawda jeszcze z takim tekstem nie wyjechał mi, ale też już ma takie zachowania, że np. rzuci we mnie autem. Auto mu zabieram, małego do kąta stawiam, a potem powinien przeprosić, ale nie zawsze to chce zrobić. No i po jakichś 3 h Przemek zauważa auto na segmencie wysoko, podlatuje do mnie i gada: "siaaasiam (przepraszam), cacy mama, dać auto! dać auto!!!!" :sorry2:

A wypowiedź u pediatry to boki zrywać! :-D Jeju, ale ten Twój Kamilek to jest agent - skąd on te teksty bierze??? :-D

DZIULKA - krwiożerczy pomidorek wymiata :-D :-D :-D

DAWIDOWE - hahaha:-D No to pewnie ludzie na ulicy śmiechem buchali :-D

No to ja zarzucę nowy zwrot stworzony samodzielnie przez moje dziecko -

para oczu = dwie oki

Przemek pokazuje części ciała misia i cytuje: "o! oko ma, dwie oki! "
 
DZIULKA a czemu Wy jej zabraniacie na noc napić się tyle ile potrzebuje :confused::confused::confused: to że będzie lać to nie problem przecież, bo ma pieluchę... jakoś mnie ten dialog podirytował a nie rozśmieszył :confused2:

MAKUC to u nas dziala raczej jako cwaniackie posuniecie ze strony glizdusi:))) po pierwsze ona duzo pije ogolnie, i woda i soczki a najwiecej wody. przed snem stalo sie to rytualem ze w lzoeczku " dopija" pare lykow ale nei do cholerci 240????? a swoja droga ona sie droczy ze mna bo podaje mi butelke po napiciu sie i jak reke wyciagam to ona " nie dam bo pije!" i pije. nieraz specjalnie to robi i jeszcze pijac komentuje rozne rzeczy i gada , przedluza moment naszego wyjscia z pokoju:))) cwaniarka:) a swoja droga nieraz jak wydoila duzo przy kolacji i potem w lzoeczku " dopelnila" to rano dupa zimna mokra , body i spodnie od pizamki przemoczone... a dziecie rano z mina zbitego psa " zimnoooo". w kazdym razie w 99% mloda cwaniakuje wieczorami zebyp rzedluzyc nasz pobyt u niej w pokoiku:))))



BASKA twoj mlody widze ze cwaniak i na uczuciach gra:)))) dobre....:)))

NICE kazda metoda dobra zeby dostac oc sie chce:)))))))
 
Nice tatuś mu mówi ze chodzi do pracy żeby mamusia miała na zakupy a resztę sam wymyśla i nie będę ukrywała dużo się uczy od kuzynów:sorry:
A te "dwie oki" to super:-D:-D:-D:-D też jest fajny cwaniaczek:tak:
Dziulka wie jak podejść mamusie:-D:-D
 
reklama

Podobne tematy

Do góry