reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wielogodzinny placz niemowlaka przed zrobieniem kupki.

Dziewczyny, mój je tylko wtedy, jak chce zasnąć, inaczej pluje mlekiem. Czyli jak jest zamulony czy śpiący,to tylko wtedy sie napije. I to wtedy je, próbuje zasnąć i wrzeszczy. Masakra.
Tylko w nocy normalnie to funkcjonuje, że się budzi,dajw mu butlę, on ją wypija i zasypia dalej. A jak czasem nie chce mu się spać nad ranen już,to nie będzie jadł.
 
reklama
Paula, mam nosidło, ale mały nie ma czasem cierpliwości i sie wkurza, jak go zapinam. Wiec chusta chyba nie zda egzaminu. A na drzemki dziennie też ją usypiasz w chuście? Ile ma drzemek w trakcie dnia?
Gosia, u nas zaczęły się problemy z zasypianiem w dzień, jak mały zaczął kumać matę, łapać zabawki i przygladać się wszystkiemu. Jego nawet ramka ze zdjęciem na scianie rozprasza 🙄
Wiem, że może dziwnie to zabrzmi, ale spróbuj mu zasłonić oczy. Dziewczyny tu radziły innej mamie, zwykłą pieluszką, tylko same oczy, bez noska. My przez jakiś czas zakładaliśmy... czapkę bawełnianą i zsuwaliśmy na oczy. Musisz próbować najbardziej zwariowanych pomysłów, może coś zadziała 😉.
U nas o tygodnia zawalony nos, zęby idą (starszej wyszły jak też miała 4 m-ce). Młoda jest nie do wytrzymania, moja mama dziś siedząc z nią godzinę, powiedziała, że mi współczuje. Olka nauczyła się krzyczeć, więc cały dzień krzyczy na przemian z wyciem. Nie mówiąc już jak reaguje na nebulizacja i odciąganie kataru Fridą. Jest zabawnie 🤣😵🤯🤦
 
Dziewczyny, mój je tylko wtedy, jak chce zasnąć, inaczej pluje mlekiem. Czyli jak jest zamulony czy śpiący,to tylko wtedy sie napije. I to wtedy je, próbuje zasnąć i wrzeszczy. Masakra.
Tylko w nocy normalnie to funkcjonuje, że się budzi,dajw mu butlę, on ją wypija i zasypia dalej. A jak czasem nie chce mu się spać nad ranen już,to nie będzie jadł.
Luisks, u nas też tak jest. U nas w dzień jeżeli karmienie nie wypada przed drzemką, to szanse na zjedzenie są katastrofalnie marne. Daje radę na chodzonego (tylko trzymaj coraz większego kloca i karm), pomogła zmiana smoczka (szybciej leci, nie zdąży się wkurzyć, niestety od tygodnia przy zębach wróciliśmy do 1go smoczka). Jak już nic nie działa, to włączamy jej (niestety wiem) piosenki na YT i wtedy je, je, bawi się, szarpie butelkę, ale po 20 min zje. Przeczytałam na ten temat wiele postów, niestety u większości dzieci tak jest, że świat za ciekawy, głód doskwiera, chce się spać i konflikt interesów następuje 😵
 
Luisks, u nas też tak jest. U nas w dzień jeżeli karmienie nie wypada przed drzemką, to szanse na zjedzenie są katastrofalnie marne. Daje radę na chodzonego (tylko trzymaj coraz większego kloca i karm), pomogła zmiana smoczka (szybciej leci, nie zdąży się wkurzyć, niestety od tygodnia przy zębach wróciliśmy do 1go smoczka). Jak już nic nie działa, to włączamy jej (niestety wiem) piosenki na YT i wtedy je, je, bawi się, szarpie butelkę, ale po 20 min zje. Przeczytałam na ten temat wiele postów, niestety u większości dzieci tak jest, że świat za ciekawy, głód doskwiera, chce się spać i konflikt interesów następuje 😵
Tu mnie pocieszyłaś, bo ja już beczałam z bezsilności nieraz jak musiałam go karmić i usypiać naraz, bo tego wrzasku się nie da słuchać.
Czasem pomaga zasłanianie oczu albo głaskanie główki i czoła. Ale tak jak mowisz, jedną ręką nosić, drugą karmić a trzecią jeszcze głaskac 🤣
 
Wiem, że może dziwnie to zabrzmi, ale spróbuj mu zasłonić oczy. Dziewczyny tu radziły innej mamie, zwykłą pieluszką, tylko same oczy, bez noska. My przez jakiś czas zakładaliśmy... czapkę bawełnianą i zsuwaliśmy na oczy. Musisz próbować najbardziej zwariowanych pomysłów, może coś zadziała 😉.
U nas o tygodnia zawalony nos, zęby idą (starszej wyszły jak też miała 4 m-ce). Młoda jest nie do wytrzymania, moja mama dziś siedząc z nią godzinę, powiedziała, że mi współczuje. Olka nauczyła się krzyczeć, więc cały dzień krzyczy na przemian z wyciem. Nie mówiąc już jak reaguje na nebulizacja i odciąganie kataru Fridą. Jest zabawnie 🤣😵🤯🤦
Teraz ma 4mce córka tak? Basz ma 14tyg. Też pcha rączki i zabawki do buzi,ale to chyba jeszcze czas na zęby.
Jak sobie radzisz,jak mała taka marudna? Ja szukam pomysłów jak dziecko zająć. Mam dalej korone i plecy mnie bolą okropnie, głowa...i słaba jestem. Mąż dużo małego zabawia. Ale widze że też już pomysłów brakuje. A mały coś nie chce nam spać ostatnio
 
Teraz ma 4mce córka tak? Basz ma 14tyg. Też pcha rączki i zabawki do buzi,ale to chyba jeszcze czas na zęby.
Jak sobie radzisz,jak mała taka marudna? Ja szukam pomysłów jak dziecko zająć. Mam dalej korone i plecy mnie bolą okropnie, głowa...i słaba jestem. Mąż dużo małego zabawia. Ale widze że też już pomysłów brakuje. A mały coś nie chce nam spać ostatnio
Nie mam pomysłu. Niestety jedyne co działa, to ręce. Tzn. Jak ma humor to najlepsza zabawka to twarz: miny, piosenki, tańce. Ale to wystarczy na 20 min. A czuwanie trwa 2h, jak nie wypada karmienie, to 1.5h jest na rękach 😑😵. Jak humoru nie ma, czyli prawie zawsze, to 2h na rękach. U nas jest jeszcze starsza siostra, Olka ją uwielbia niestety bez wzajemności i wtedy kładę małą u niej i posiedzi że starszą pół godziny maks. Nasza się już bardzo chce ruszać, bo jak leży na brzuchu to kombinuje, jak się ruszyć, ale jak jej nie wychodzi, to krzyżem padnie i wyje. Liczę na to, że 2 m-ce na rękach i wreszcie się ode mnie odczepi.
 
Paula, mam nosidło, ale mały nie ma czasem cierpliwości i sie wkurza, jak go zapinam. Wiec chusta chyba nie zda egzaminu. A na drzemki dziennie też ją usypiasz w chuście? Ile ma drzemek w trakcie dnia?
Gosia, u nas zaczęły się problemy z zasypianiem w dzień, jak mały zaczął kumać matę, łapać zabawki i przygladać się wszystkiemu. Jego nawet ramka ze zdjęciem na scianie rozprasza 🙄
Kochana moja nie śpi w dzień sama w ogóle, tzn. śpi TYLKO w wózku, jak uda nam sie wyjście na spacer (względna pogoda bez smogu) - wtedy śpi cały spacer 2-2,5 godziny w południe. Jak nie wychodzimy na spacer to wtedy motam ja w południe w chustę i pospi trz z 1,5 godzinki, ale nie odkładam jej tylko coś tam z nią robię. Druga drzemkę ma popołudniu koło 16 jak ja maz nosi na rękach to usnie na nim i trz jej nie odkłada. Jak nie ma go lub jej nikt nie nosi to nie ma tej drzemki. Także w dzień raczej skaczemy koło niej - ale płacze bardzo mało
 
Kochana moja nie śpi w dzień sama w ogóle, tzn. śpi TYLKO w wózku, jak uda nam sie wyjście na spacer (względna pogoda bez smogu) - wtedy śpi cały spacer 2-2,5 godziny w południe. Jak nie wychodzimy na spacer to wtedy motam ja w południe w chustę i pospi trz z 1,5 godzinki, ale nie odkładam jej tylko coś tam z nią robię. Druga drzemkę ma popołudniu koło 16 jak ja maz nosi na rękach to usnie na nim i trz jej nie odkłada. Jak nie ma go lub jej nikt nie nosi to nie ma tej drzemki. Także w dzień raczej skaczemy koło niej - ale płacze bardzo mało
Ja dziś i wczoraj testowałam usypianie w nosidle i udało się. Mały musiał być najedzony. I dwa razy po pół godziny pospał w nosidle dziś już. Chociaż tyle. O 9 spał na kanapie. Czyli dziś miał 3 drzemki póki co. On od 18 spi 4h, później po 2.5h wstaje, a pózniej juz od 3 w nocy budzi sie co półtora godziny, o 7 już nie śpi. Koszmar te nocki. Myslicie, że zagęszczenie kleikiem mleka na noc pomoże mu spać dłużej? U nas tylko mm.
My mamy kwarantanne przez korone jeszcze do soboty, więc spacery odpadają. Już 10 dni siedzimy zamknięci w mieszkaniu😢 Krążymy po balkonie, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza.
 
Ja dziś i wczoraj testowałam usypianie w nosidle i udało się. Mały musiał być najedzony. I dwa razy po pół godziny pospał w nosidle dziś już. Chociaż tyle. O 9 spał na kanapie. Czyli dziś miał 3 drzemki póki co. On od 18 spi 4h, później po 2.5h wstaje, a pózniej juz od 3 w nocy budzi sie co półtora godziny, o 7 już nie śpi. Koszmar te nocki. Myslicie, że zagęszczenie kleikiem mleka na noc pomoże mu spać dłużej? U nas tylko mm.
My mamy kwarantanne przez korone jeszcze do soboty, więc spacery odpadają. Już 10 dni siedzimy zamknięci w mieszkaniu😢 Krążymy po balkonie, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza.
Z tym nosidłem musisz kombinować - moja czasem tez płacze wsadzona, i czasem popłacze 5 minut i usypia, a czasem płacze 10 minut wierci się, widzę, ze chce „uwolnienia” to ja wyciągam. Każdy dzień jest trochę inny - my tez mamy różne humory, nie zawsze codzień jesteśmy tacy samo. Te 4 godziny snu to super Ci śpi ;) jak synek nie ma problemu z kupkami, to może spróbuj jedna noc mu zagęścić kaszka i zobaczysz. Ja już mojej zagęszczam mleku Nutritonem wiec na razie nie kombinuje, ale tez myślał, żeby na noc kaszka zagęśzczsc po 4 miesiacu
 
reklama
Ja dziś i wczoraj testowałam usypianie w nosidle i udało się. Mały musiał być najedzony. I dwa razy po pół godziny pospał w nosidle dziś już. Chociaż tyle. O 9 spał na kanapie. Czyli dziś miał 3 drzemki póki co. On od 18 spi 4h, później po 2.5h wstaje, a pózniej juz od 3 w nocy budzi sie co półtora godziny, o 7 już nie śpi. Koszmar te nocki. Myslicie, że zagęszczenie kleikiem mleka na noc pomoże mu spać dłużej? U nas tylko mm.
My mamy kwarantanne przez korone jeszcze do soboty, więc spacery odpadają. Już 10 dni siedzimy zamknięci w mieszkaniu😢 Krążymy po balkonie, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza.

Z tym nosidłem musisz kombinować - moja czasem tez płacze wsadzona, i czasem popłacze 5 minut i usypia, a czasem płacze 10 minut wierci się, widzę, ze chce „uwolnienia” to ja wyciągam. Każdy dzień jest trochę inny - my tez mamy różne humory, nie zawsze codzień jesteśmy tacy samo. Te 4 godziny snu to super Ci śpi ;) jak synek nie ma problemu z kupkami, to może spróbuj jedna noc mu zagęścić kaszka i zobaczysz. Ja już mojej zagęszczam mleku Nutritonem wiec na razie nie kombinuje, ale tez myślał, żeby na noc kaszka zagęśzczsc po 4 miesiacu
Ja chyba kupię nosidło ergonomiczne i będę próbować córkę codziennie tam trzymać, może to kiedyś zaakceptuje. Bo przy zębach jest teraz masakra, noszę ją cały czas na rękach, plecy mi wysiadają a drugą coś próbuję robić, ale idzie zwariować.
@Luiska:) spróbuj zagęścić, ale tutaj na forum historii jak na pęczki, że to nic nie dało. Poza tym jeśli macie/mieliście problemy brzuchowe, to 14 tygodni to zdecydowanie za wcześnie na rozszerzanie diety. My mamy 17 a nawet nie próbuję. A jeśli się zdecydujesz to poczytaj czym, bo np kiedyś zagęszczało się kleikiem ryżowym, a teraz badania pokazują, że takom małym dzieciom nie wolno dawać ryżu, bo jest zanieczyszczony arsenem.
 
Do góry