reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wielogodzinny placz niemowlaka przed zrobieniem kupki.

Hej kochana, to nie masz tak źle, całkiem ładnie Ci zjada. Moja to je 100-120 ml, ale co 4 godziny 😂 ale coś tam tyje, wiec już przestałam się przejmować i jej zaufałam, skoro tak jej dobrze, to może tyle potrzebuje. Ja nawet jeszcze nie myśle o chrzcie, chyba ogarniemy to w bardziej ciepłe miesiące, żeby była przyjemność ze spotkania z rodzina, dłuższy dzień i ciepła aura. Moja mało płacze, zaczęła się śmiać na głos i tak nas to rozczula. Gorzej, ze w dzień prawie w ogóle nie śpi, drzemka 20 minut i dalej się z nią baw, sama to się sobą zajmie może z 10 minut a potem marudzi, wiec u nas dzień dalej się kręci wokół niej non stop...
Oj mój też się taki zrobił, że trzeba go zabawiać. Teraz są moi rodzice i brat w domu, jak wrócą z pracy. Ale jak wróce do De, to bede musiała sama koło małego skakać... Chyba oszaleję i na wc nie będzie czasu 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
Zgadzam się, uśmiech dziecka, to miód na serce ❤
Mój je raczej za dużo... nie wiem, czy zagęścić mm kleikiem? Bo w nocy to masakra co 2h wstawac 🙈
 
reklama
To mi wygląda na zaparcia. U nas było podobnie, ale pomogła zmiana mleka na humanę. Skończyło się zanoszenie płaczem, więc to może być kwestia mm.
 
Jakbym czytała o swojej córce, aktualnie ma 6 tygodni, od 2 zmagamy się z kupkami i prawdopodobnie kolkami. Gazy, wzdęcia, ciągły płacz, nawet po kilka godzin przerywany kilkoma minutami na piersi i króciutką drzemką. Jedyne co mnie pociesza, to fakt, że w końcu po kilku godzinach płaczu zasypia ze zmęczenia na kilka godzin. Już nie wiem, jak mam jej pomóc, położna poleciła trzy razy dziennie podawać espumisan po 1/3 dawki i BioGaia. Dodatkowo problemy z karmieniem, mam wrażenie, że pokarm mi się kończy. Na tyle mądra byłam, że podczas nawału przez pierwsze trzy tygodnie po porodzie udało mi się zamrozić około 5 litrów mleka i mogę ją teraz dokarmić.
Jestem po prostu załamana, siedzę z nią od poniedziałku do piątku, narzeczony wraca do nas w piątki po południu, bo pracuje w delegacji. Czasem moja mama pomoże, jak już jestem kompletnie zestresowana.
Wybaczcie za gderanie, ale założyłam tutaj konto, żeby poszukać jakiejś pomocy i wsparcia od innych mam, bo psychicznie wysiadam...
Espumisanu możesz dać max 52 krople na 24h. Ja daje mojej córce 20kropli około 8rano potem około 15stej 12kropli i przed spaniem około 19stej 20kropli. Kołki ma i tak ale przynajmniej bąki robi lżej.
 
U nas były kolki, zaparcia, prężenie się i wielogodzinny płacz. Postanowiłam zmienić mleko, zamówiłam na zakupymam humanę na spróbowanie i po 2 tygodniach sytuacja się ustabilizowała. Zupełnie inne, weselsze dziecko, no i jestem spokojniejsza, że nie cierpi.
 
Do góry