Canis lupus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2021
- Postów
- 443
zdecydowanie lepiej iść i dziecko przebadać, niż olać wychodząc z założenia, że jest na coś moda i pozwolić by dziecko rozwijało się nieprawidłowo i odczuwało dyskomfort.
I serio, super, że Twojej okazało się zdrowe. Ale nie każdy ma tyle szczęścia.
Ja bym się udała do dobrego pediatry. Pisałaś, że przeszła PIMS, więc ma zaburzoną odporność. To mogło dać efekt kaskadowy i zaczęłabym od podstawowych badań, mofologia, alat, aspat, badanie moczu. Z opisu wynika, że czuje jakiś dyskomfort. Neurolog to też dobry pomysł.Moja córka od zawsze była nerwusem. Jak miała 6 miesięcy i nie umiała się przemieszczać to już wtedy całymi dniami krzyczala lub płakała, ale od ostatnich 2 miesięcy jest dramat. To dziecko się niczym nie zajmuje, chwilę się pobawi (ale to maks 5-10 minut) a tak to cały czas chodzi, jęczy, piszczy, płacze. Sama nie wie o co jej chodzi. Dziś nie chce nic jeść i cały dzień marudzi lub jęczy. Szweda się po domu bez celu. Zero uśmiechu w tej mojej córeczce a my z mężem jesteśmy tacy pogodni. Nie wiem co się dzieje, czy to jakiś bunt? Wytrzymała bym tydzień czy dwa ale ona non stop jest niezadowolona. Ratunku! Zwariuje...
A i dla świętego spokoju morfologia z ręcznym rozmazem w labie gdzie jest dobry hematolog.
Ostatnia edycja: