reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wiecznie niezadowolone 16 miesięczne dziecko

reklama
Ona miala tak zawsze, czy ma od niedawna, bo tego nie zrozumialam? Nasza tez latwa nie byla i czasem byly fazy dokladnie jak opisujesz. Wisi na tobie, nic jej sie nie podoba itp...a czasem jest w porzadku. Moze tez sprobujcie isc z nia do osteopaty, jesli macie taka mozliwosc.
 
Hej hej :) dzięki za rady! Te bardziej uprzejme i te mniej również. Mała się "naprawiła" więc podejrzewam, że był to jakiś przedłużony skok rozwojowy. Wróciła do dawnego ja. Czasem owszem marudzi, jak to dziecko ale przestała się awanturować o wszystko i zaczęła znów być uśmiechniętym brzdącem. Pozdrawiam.
 

Załączniki

  • IMG_20220628_162800.jpg
    IMG_20220628_162800.jpg
    708,7 KB · Wyświetleń: 178
Moja córka od zawsze była nerwusem. Jak miała 6 miesięcy i nie umiała się przemieszczać to już wtedy całymi dniami krzyczala lub płakała, ale od ostatnich 2 miesięcy jest dramat. To dziecko się niczym nie zajmuje, chwilę się pobawi (ale to maks 5-10 minut) a tak to cały czas chodzi, jęczy, piszczy, płacze. Sama nie wie o co jej chodzi. Dziś nie chce nic jeść i cały dzień marudzi lub jęczy. Szweda się po domu bez celu. Zero uśmiechu w tej mojej córeczce a my z mężem jesteśmy tacy pogodni. Nie wiem co się dzieje, czy to jakiś bunt? Wytrzymała bym tydzień czy dwa ale ona non stop jest niezadowolona. 🤨 Ratunku! Zwariuje...
Cześć, chciałam zapytać jak wygląda u Was sytuacja? Czy coś się zmieniło od tego czasu? Mam córkę - 17 miesięcy i jest identyczna jak z Twojego opisu kropka w kropkę. Zastanawiam się gdzie się udać (neurolog i fizjo za nami i pod tym kątem ok). Czy możesz dać znać proszę jak po wizycie u psychologa i jak zachowywała się dalej wraz z ciągłym rozwojem córeczka?
 
Do góry