Wiadomość od Ani z lipcówek:
Dziewczyny dostałam dziś od teściowej laptopa i internet więc mam do jutra. Nie wiem gdzie napisać - jeśli źle to Nadalko przenieś proszę moją wypowiedź.
Jak wiecie do tej pory czułam się dobrze , niestety na wizycie szyjka okazała się na 1 cm. Lekarz mówi, że to zanikająca szyjka, ale postępująca po cichu więc nie czułam bólu. I nie jest to absolutnie moja wina (bo się obwinialam) tylko taka fizjologia i budowa po prostu. Jedne kobietki mogą do końca śmigać i pracować i nic, a drugie prowadzić normalny tryb życia i coś. Ale to nie wina komody
Dziś czuje się lepiej choć noc nieprzespana. Emilka rozwija się pięknie, waży 1380 gram i jest cudowna.
Wczoraj na KTG nie było żadnych skurczy ani nic podobnego. Wszystko w normie. Wzięli wymaz z pochwy czy nie ma bakterii i na tej podstawie zdecudją- bo jak będą batkerie to nic nie mogą założyć.
No i jak pisała Animatki mój lekarz prowadzący mówił o szwie a tu już dwóch lekarzy dyżurujących powiedziało mi, że ich zdaniem lepiej pessar bo na tym etapie ciąży szew jest niebezpieczny, może pęknąć, przebić wody płodowe i nie ma takiej skuteczności, ale do tego by mieć pessar muszą być warunku tzn miejsce w szyjce , której u mnie prawie nie ma. Decyzja jednak należy do mojego prowadzącego i chyba musze mu zaufać, liczę jednak na pessar. Okaże się jutro albo w poniedziałek.
Dziękuje Wam za wsparcie i dobre myśli, które czułam. To bardzo ważne w takich momentach.
Dziewczyny dostałam dziś od teściowej laptopa i internet więc mam do jutra. Nie wiem gdzie napisać - jeśli źle to Nadalko przenieś proszę moją wypowiedź.
Jak wiecie do tej pory czułam się dobrze , niestety na wizycie szyjka okazała się na 1 cm. Lekarz mówi, że to zanikająca szyjka, ale postępująca po cichu więc nie czułam bólu. I nie jest to absolutnie moja wina (bo się obwinialam) tylko taka fizjologia i budowa po prostu. Jedne kobietki mogą do końca śmigać i pracować i nic, a drugie prowadzić normalny tryb życia i coś. Ale to nie wina komody
Dziś czuje się lepiej choć noc nieprzespana. Emilka rozwija się pięknie, waży 1380 gram i jest cudowna.
Wczoraj na KTG nie było żadnych skurczy ani nic podobnego. Wszystko w normie. Wzięli wymaz z pochwy czy nie ma bakterii i na tej podstawie zdecudją- bo jak będą batkerie to nic nie mogą założyć.
No i jak pisała Animatki mój lekarz prowadzący mówił o szwie a tu już dwóch lekarzy dyżurujących powiedziało mi, że ich zdaniem lepiej pessar bo na tym etapie ciąży szew jest niebezpieczny, może pęknąć, przebić wody płodowe i nie ma takiej skuteczności, ale do tego by mieć pessar muszą być warunku tzn miejsce w szyjce , której u mnie prawie nie ma. Decyzja jednak należy do mojego prowadzącego i chyba musze mu zaufać, liczę jednak na pessar. Okaże się jutro albo w poniedziałek.
Dziękuje Wam za wsparcie i dobre myśli, które czułam. To bardzo ważne w takich momentach.