Ja Was czytam przy karmieniu najczęściej, ale nie bardzo jak mam wtedy pisać. Teraz Mąż na hokeju, a Piotruś usnął więc mam chwilkę i zmykam spać.
Co do ochraniaczy, to też się dowiedziałam na szkole rodzenia, że to niebezpieczne, ale już się zaopatrzyliśmy w pościel i ochraniacz wcześniej:
KUBUŚ PUCHATEK * DISNEY* POŚCIEL 6-EL. 90x120 cm (2273820667) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. bo też sobie nie wyobrażam bez. Na początku jednak nie warto tego zakładać, jak mówią o cyrkulacji powietrza, to pewnie jest w tym trochę prawdy, a dziecko i tak leży w rożku i nie rzuca się po łóżku. Jak macie możliwość (kupić lub pożyczyć), to na prawdę polecam ten koszyk Mojżesza. Synuś leży tuż przy mnie, nie muszę wstawać by brać Go do karmienia albo przy usypianiu w nocy a dodatkowo noworodki nie lubią dużych przestrzeni i czują się bezpieczniej w takim koszyku, ewentualnie wózku, tylko to mniej higieniczne, bo wózek z podwórka zbiera zarazki więc lepiej, by nie spał w tym za dużo.
Co do płynów do kąpieli, to tak jak polecała dziewczyna z lutówek (mgr farmacji), ja używam BabyDream i nie ma żadnych uczuleń, jest niedrogi i ponoć jeden z bezpieczniejszych dla noworodka, bez parabenów, bezzapachowy, itp itd. Mam też Oliatum, używam na zmianę, by się skóra nie przyzwyczaiła. No i może cena wysoka, ale to starcza na bardzo długo, bo po pierwsze my nie kąpiemy codziennie (na początku to nie wskazane, bo dziecko ma swoją barierę ochronną), a po drugie to tylko kilka kropelek więc ta butla starczy na pół roku.
Jeśli chodzi o pieluszki, to NIE POLECAM HUGGIES'ów
mamy jedną pakę, bo jeszcze przed porodem kupiliśmy i są do bani, wszystko z nich wycieka, nie wsiąkają i dziecko papla się w kupie (w pampkach to trochę wsiąka, a na początku tylko wodniste są kupki). Za darmo bym ich nie chciała.
Aha, a zamiast lanomaść można kupić zwykłą lanolinę, jeśli jest w aptece, pewnie będzie taniej a efekt ten sam. Ja miałam Ziajkę od koleżanki to już nie kombinowałam. Nadal żadnych pęknięć, więc chyba zadziałała, a później samo się nawilża.
Szlafrok w szpitalu słabo się przydaje, lepiej tak jak pisze Aneczka, podomka, bo na poporodówce jest mega ciepło, a Wy jeszcze latem rodzicie. Ja nawet nie pamiętam, czy swój wyjęłam mimo że był luty. Może raz założyłam. A koszule to polecam bardziej te zapinane:
DUŻY WYBÓR!KOSZULA DO KARMIENIA roz.S/M PROMOCJ (2276982142) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., a ta do porodu i karmienia:
KOSZULA DO PORODU, KARMIENIA 100% BAWEŁNA rozm S=M (2257764399) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. bo się daleko rozpina to od razu na piersi położą, a po porodzie wszystko się wyprało, więc nie jest na jeden raz, niż zakładane:
BAWEŁNIANA PIŻAMA DO KARMIENIA Italian Fashion (2260090479) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej., brrr właśnie spojrzałam ile za nią dałam a jest do niczego, bo się rozchyla i piersi wychodzą. Mąż przynajmniej popatrzy
Nie wydawajcie za dużo, te tańsze są na prawdę fajne, dobrze się piorą i są ładne. No i 3 do karmienia wystarczą, bo pralka i tak często chodzi a latem szybko schnie.
Buziaczki w brzuszki.