natkusiu no widzisz,niedlugo dolacze do was
chce w tym czasie w domu wszystko przygotowac,zeby nie robic wszystkiego na ostatnia chwile.A Ty zobaczysz,3 tygodnie szybko zleca!!!
galwaygirl jesli chodzi o to to tu w Niemczech naprawde ciezarne maja dobrze i pozniej jak jujz dziecko jest na swiecie to tez jest wspomaganie od kas chorych.Jesli w ciagu ostatnich 6 tygodni szef powie,ze masz pracowac,moze byc ukarany.Ten ostatni okres nazywa sie "Mutterschutz" czyli ochrona matki jakby dokladnie to przetlumaczyc,jesli chcesz dalej pracowac to juz co innego,wtedy musisz to pisemnie oswiadczyc,ze robisz to na wlasna odpowiedzialnosc,inna sprawa jest po porodzie-przez 8 tygodni po rozwiazaniu zaden szef nie moze cie w tym czasie zatrudnic,nawet jesli bys chciala,co innego jesli jestes wlasnym szefem,to robisz poprostu jak uwazasz.Po porodzie dostajesz rodzicielskie ktore wynosi okolo 180euro od dziecka miesiecznie,dzieci do 18 roku zycia maja wszystkie lakarstwa za darmo,co jest tez bardzo pomocne,biorac pod uwage jak dzieci czesto choruja i jak drogie sa lekarstwa.
A jak wyglada u Ciebie z ta polazna w czasie ciazy?tez placi za to kasa chorych?To jest taka dodatkowa pomoc dla ciezarnej,taka przyjaciolka na czas ciazy:-) jest fajnie bo wizyte masz w swoim domu,ona poprostu przychodzi,bada Ciebie,maluszka serce,odpowiada na niepokojace pytania.Ja jeszcze nie mam ale sie zbieram zeby jakas sobie zalatwic.No i po porodzie to tez bedzie nadal przychodzic,ale to juz normalne bo wszedzie tak jest.
Alez sie rozpisalam:-)
zycze Wam milej nocy i do jutra!!!