reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wiarygodność testu ciążowego

reklama
Tuniu buciki ladne,brzuszek jeszcze ladniejszy :tak: powiedz mi,czy przyszedl u Ciebie taki okres,ze mialas wielka ochote na slodkie rzeczy?ja jestem teraz w 22 tc i od jakiegos tygodnia mam wielka ochote na lody,knopersy,ciastka,no oprzec sie temu nie moge,a przed ciaza i w ogole do tej pory nie bylam wielbicielem czegos takiego.Mam nadzieje,ze mi przejdzie bo za duzo slodkiego tez nie jest dobre dla dziecka(staram sie oczywiscie nie przesadzac),wczoraj tak za mna faworki chodzily,ze zrobilam i prawie sama wszystkie wsunelam:szok: dzis rezultat-zatwardzenie ...Mam nadzieje,ze to tylko taka faza,ktora niedlugo przejdzie :p
Co do wagi to ja mam 6,5 na plusie z tego ponad 3 przybylo mi przez okres swiateczny ... :)

ja dzis wolne a o 15 wizyta,nie moge sie doczekac!!!ciekawa jestem jak duzy jest nasz chlopczyk!!!
 
Karwiczki pozazdrościć !! CZEKAMY NA WIEŚCI Z WIZYTY !!! ALE CI FAJNIE:)
Ja od rana znowu schizuje, bo jak boli to źle, jak nie boli to się martwie, że dzidzia nie daje znać ehhh;/

Na słodkie miałam napad 2 tygodnie, ale byłam wtedy w 13 tygodniu:) Przeszło...ale lody jem codziennie, po prostu albo sobie wmawiam albo serio mam na nie taką ochotę, dzień w dzień:) Narazie ok 1 kg na plusie. Jednak ze słodkim musimy uważac, moja siostrzyczka objadała się cukierkami i różnymi słodkościami i dostała cukrzycy w ciązy więc musimy się pilnować:)
Karwiczki a jak na tym etapie u CIebie z toaletą? Kochana na kiedy Ty masz termin?
 
a mnie wlasnie Aniu teraz tak napadlo na to slodkie,staram sie jesc jeszcze wiecej owocow i orzechow zeby slodkosci z nich czerpnac,ale i tak mam taki niedosyt...Nic tylko sie powstrzymac:baffled: jesli chodzic o toalete to nie latam tak czesto,czasem sie zdarzy,ze maly sie tak ulozy,ze wydaje mi sie ze chce siku,lece a tam pare kropelek,ale ogolnie nie latam co 5 min,nawet noca zadko wstaje,ale pewnie jak juz calkiem podrosnie to sie to szybko zmieni,hehe.
A wizyte mam na nieokreslona godzine,mam przyjsc na 15 i czekac az mnie przyjmnie,mam nadzieje,ze nie za dlugo bede czekala.

Jak Ty sie czujesz?Nie martw sie za duzo,ja w tym okresie co Ty teraz jestes tez kompletnie NIC nie czulam i balam sie ze cos jest nie tak,a na wizycie maly brykal i mial sie dobrze,piersi tez mnie juz od tego czasu wcale nie bola,na pewno i u Ciebie jest wszystko w porzadku!!!
 
Agagu, czekamy na obiecane zdjęcia.
Dziewczynki Jak ja bym sobie loda zjadła to nie macie pojęcia, ale jeszcze miesiąc i sobie zaszaleję. Obiecałam sobie, że ani chipsów ani słodyczy do porodu, to tylko raz wyjątek zrobiłam, bo jak dziewczyny wpadły na baby shower, ale tylko dlatego, że to była impreza i tort Piotrusia, a wszystkie inne urodziny i imprezy sumiennie unikałam słodkości. No a najgorzej z chipsami, Mąż, to żeby mnie nie drażnić to też nie je, bo oboje uwielbiamy serowo- cebulowe, tydzień temu kazałam mu wyjeść zapasy, co zrobiliśmy na wypadek gości, to jak jadł w aucie to okno musiałam otworzyć, bo tak mi się chciało, że aż słabo mi się zrobiło:zawstydzona/y:
Aneczka a cukrzyca nie tylko od słodyczy, jak się okazuje. Ja też tak myślałam, ale raz mi w moczu glukoza wyszła (chyba przez pomyłkę) no i pytam, jak to możliwe, skoro słodyczy nie jem wcale, no i się dowiedziałam, że tu chodzi o wskaźnik glikemiczny, no i np frytki, makarony, ziemniaki, owoce niektóre są bardziej niebezpieczne niż kostka gorzkiej czekolady. Później miałam krzywą cukrową zrobioną i wynik bardzo dobry był.
Karwiczki powodzenia na badaniu, zdawaj nam szybko relacje. Ciekawe, będziesz dziś miała jakieś USG czy tylko rutynowe badanie?
Natkusia, a jak Twoje samopoczucie? Leżysz grzecznie?
Tunia, śliczniutkie zdjęcie, ja sobie zrobię sesję po dzisiejszym fryzjerze. Uwielbiam takie zdjęcia z malutkimi bucikami.
 
Galway to nieźle sobie odmawiasz:) Dlaczego aż tak odmawiasz sobie? hihi ja codziennie jem lody i raz w tygodniu chrupki pomidorowo serowe:) Ale też bym chciała nie jeśc lodów, ale nie potrafię;/ A raz w tygodniu jakieś ciasto u teściów też zjem:)

Karwiczki właśnie pamiętam, ze też chyba na tym etapie miałaś zamartwianie:) A ruchy reuglarne to ponoć od 20 tygodnia można poczuć:)
 
Ostatnia edycja:
galwaygirl

wizyte sobie zrobilam u innej lekarki,specjalnie na usg,bo moj lekarz ostatnim razem nic mi nie powiedzial(wzrost,waga),zreszta nigdy nie mierzy i chce sie poprostu tego dowiedziec,zdjecia tez mi nie dal bo powiedzial,ze badanie nagralismy sobie przeciez na video,ale dla mnie to nie to samo co zdjecie...dlatego dzis ide badania takie wieksze mialam 2 tygodnie temu i wszystko bylo w porzadku,co najwazniejsze zreszta
a co do usg to mam co wizyte robione,na zyczenie,place dodatkowo 10 euro,bo podczas calej ciazy tylko 3 sa bezplatne.

aneczko

tylko nie nastawiaj sie na ruchy w 20 tygodniu,ja sie nastawialam i sie tylko martwilam,ze czemu moje sie nie rusza,a tak calkiem to dopiero czulam od srodka 22,u kazdej jest inaczej,moze Ty wczesniej poczujesz :-)
 
Ostatnia edycja:
karwiczki trzymam kciuki za wizyte i czekam na wiesci:-)Słodkie...słodkie jem codziennie:-Di jak widac jakos nie ma to wplywu na moja wage:-)i z tego sie ciesze:-)
Dziewczynki dziekuje Wam za mile słowa:-)Buziaczki w brzuszki:*:*:*
 
reklama
hej dziewczyny :)

ja po wizycie,nie musialam dlugo czekac :-) jestem bardzo szczesliwa,bo ta lekarka byla bardzo szczegolowa,sympatyczna i widac,ze z checia wszystko robila,przy badaniu wszystko tlumaczyla,ze nie musialam nawet pytan zadawac,mam tez brac magnez bo pojawiaja sie u mnie bole podbrzusza,ale wszystko jest w porzadku :-) Maly wiercil sie co nie miara,widzialam wszystko tak z bliska,nawet kosteczki w paluszkach rak,mozg,zoladak,serducho,wszystko jest na swoim miejscu i dobrze sie rozwija:-):-):-) Alez jestem happy!!!Wiem w koncu ile mierzy nasz synus-cale 24 cm!!!Waga to 400g,takze kawal chlopa:happy2: Nie spodziewalam sie,ze jet juz tak duzy!!!
Wiecie co dziewczyny,chyba sie przeniose do tej kobiety,a mojego lekarza zostawie...teraz dopiero zobaczylam jaka jest roznica i jednak jak rutynowo robi badania moj lekarz,tak nie osobiscie...ja nawet nigdy nie mam na zdjeciu usg mojego imienia i nazwiska,zawsze jest imie pacjentki ktora przede mna byla,bo chyba mu sie nie chce zmieniac,juz nie mowiac o jego sprzecie...Ta kobieta u ktorej dzis bylam,wypytywala sie o wszystko,mialam wrazenie jakby badala mnie bardzo bliska osoba,a moj lekarz zrobi badanie i nawet nie mam czasu pytac mu zadac,bo widze ze jest zawsze pod taka presja,jakby myslal juz o nastepnej klientce,sama nie wiem,musze jeszcze przemyslec.

Tu wstawiam dwa zdjecia,na jednym wyraznie widac pisiorka :-):-):-)

DSC03082kkkk.jpgDSC03081popo.jpg

tak fajnie bylo dzis go zobaczyc,maly wiercipieta!!!:-)
 
Do góry