Agagu jeszcze raz gratuluję! Ciesze się razem z Tobą z udanych badań prenatalnych kamień pewnie spadł Ci z serca i masz spokój ze stresem do końca ciąży! Super :] Ja mam prenatalne 16.02 ale sobie chyba o tydzień przesunę.. Też troszkę się boje bo jak mi lekarka mówiła to będzie wszystko sprawdzać i mamy się nastawić na godzinne badanie.. Ale już po tym będzie luz :]
Karwiczki cwaniaro! Czujesz już ruchy więc nie musisz tak często używać detektora.. Ja muszę troszeczkę poczekać więc jak na razie używam ok 2 razy dziennie To już nawet nie chodzi o to że się denerwuję o Małego, tylko się przyzwyczaiłam do tego słuchania Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę &&&&&&&&&&! Przyjdziesz i będziesz się chwalić :*
Aniu wielkie odliczanie do wizyty, oby ten czas szybko Ci zleciał bo nie ma nic gorszego od czekania. Na pewno wszystko jest w porządku tak więc nie martw się
Galwaygirl widzę że sobie odpoczywasz od forum trochę Przygotowujesz się już psychicznie do porodu? Za ok miesiąc będziesz miała już Piotrusia w objęciach ahh Buziaki dla brzusia
Myrsini a to nie możesz wziąć żadnego urlopu na studiach? Nieciekawa sprawa.. Ale postaraj się znaleźć pozytywne strony w tej sytuacji i w macierzyństwie a uwierz jest na pewno ich o wiele więcej Wszystko da się jakoś pogodzić więc nie martw się <tuli> Trzymam za Ciebie kciuki :*
Dzisiaj coś mam słaby dzień hehe :] a musimy jechać do babci Męża bo mamy tylko jedną babcie a wczoraj nie mogliśmy..
Dziewczyny u mnie ostatnio jest masakra z hormonami tzn najdrobniejsza rzecz potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, to jest aż straszne.. Wczoraj się strasznie pokłóciłam z moim G, na szczęście dzisiaj jest już ok :] ale momentami moje zachowanie mnie przeraża i nie poznaje samą siebie..
Karwiczki cwaniaro! Czujesz już ruchy więc nie musisz tak często używać detektora.. Ja muszę troszeczkę poczekać więc jak na razie używam ok 2 razy dziennie To już nawet nie chodzi o to że się denerwuję o Małego, tylko się przyzwyczaiłam do tego słuchania Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę &&&&&&&&&&! Przyjdziesz i będziesz się chwalić :*
Aniu wielkie odliczanie do wizyty, oby ten czas szybko Ci zleciał bo nie ma nic gorszego od czekania. Na pewno wszystko jest w porządku tak więc nie martw się
Galwaygirl widzę że sobie odpoczywasz od forum trochę Przygotowujesz się już psychicznie do porodu? Za ok miesiąc będziesz miała już Piotrusia w objęciach ahh Buziaki dla brzusia
Myrsini a to nie możesz wziąć żadnego urlopu na studiach? Nieciekawa sprawa.. Ale postaraj się znaleźć pozytywne strony w tej sytuacji i w macierzyństwie a uwierz jest na pewno ich o wiele więcej Wszystko da się jakoś pogodzić więc nie martw się <tuli> Trzymam za Ciebie kciuki :*
Dzisiaj coś mam słaby dzień hehe :] a musimy jechać do babci Męża bo mamy tylko jedną babcie a wczoraj nie mogliśmy..
Dziewczyny u mnie ostatnio jest masakra z hormonami tzn najdrobniejsza rzecz potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, to jest aż straszne.. Wczoraj się strasznie pokłóciłam z moim G, na szczęście dzisiaj jest już ok :] ale momentami moje zachowanie mnie przeraża i nie poznaje samą siebie..