Witam moje Kobietki
Nie było mnie, bo święta nr 2 były w weekend :-) no a po świętach stwierdziłam, że muszę odpocząć od BB bo nic poza tym nie robiłam. Czytam książkę Cejrowskiego, bardzo ciekawie opisuje swoje podróże, no ale już Was nadrobiłam.
Co do ubranek, to ja nic nie kupowałam a mam tego tyle że szok, jeśli chodzi o rozmiary 50-52, no to warto kupić w ciucholandzie lub od kogoś znajomego odkupić, ja mam bo dostałam w spadku, ale położna nam powiedziała, że lepiej za duże niż obcisłe, bo przecież pępuszek będzie na początku dyndał. Jakbym sama miała kupić to od 56 w górę. My już większość do 6 m-cy mamy poprane i Mąż kończy prasować, mi nie pozwala zbliżać się do żelazka
a nie powiem, trochę tego jest, samych body 0-3 z krótkim rękawkiem mamy... ponad 20
, do tego jeszcze z długim rękawem, śpiochy, pajacyki, spodenki, no i 2 kombinezony, ile kasy zaoszczędzonej to nawet sobie nie potrafię wyobrazić. Teraz powoli kupujemy 6+ jak jakaś przecena się trafi.
Karwiczki co do Twego badania połówkowego, to strasznie szybko zrobił to ten lekarz, ale jak pójdziesz na 3D to będziesz miała i zdjęcia i film i wszystko dokładniej zobaczycie. Rok 2012 chyba będzie należał do chłopców, na prawdę dużo się urodziło ostatnio i dużo się szykuje.
Natkusia co do zabobonów, to starsze pokolenie tak już ma. Ja się zdenerwowałam na moją Mamę, jak 3 miesiące temu zaczęliśmy się rozglądać za wózkiem to powiedziała, że po co tak wcześnie, że można przecież po porodzie, lub tuż przed, to jej powiedziałam, że mi przykro że zakłada że coś może się stać Naszemu Dziecku. Poza tym jak zaczęłam jej pokazywać ile tego jest to się zdziwiła. To nie czasy komuny że jeden model wózka i jeden kolor i bierzesz co jest w sklepie. My ponad miesiąc się decydowaliśmy.
Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rosną i brzuszki się powiększają. Co do dotykania, to lekarka w PL powiedziała mi, byśmy za dużo nie głaskali brzuszka bo to może się nie najlepiej skończyć, no ale to raczej na początku, ale inni ludzie nie powinni do końca dotykać, bo dziecko zna Was, tzn rodziców, ale jak obca osoba (nawet rodzina) dotyka brzuszek to to jest stres dla maleństwa.