Aneczko
dziekuje
pewnie,ze na Twoim etapie wlasnie czulam sie jak nie w ciazy,zreszta do tej pory tak mam!Jak na ostatniej wizycie powiedzialam o tym lekarzowi,to powiedzial,ze nie ma sie czym martwic,ze to calkiem normalne,po 12-13 wkracza sie w ta faze w ktorej juz nie czujemy sie wiecznie senne i zmeczone,moje piersi nawet nie byly wtedy juz takie opeczniale i nawet mniej bolaly,klucia w podbrzuszu tez juz sie tak czesto nie pojawialy,takze sie nie martw jest na pewno wszystko w porzadku
Tak wogole to wkraczasz w 15 tydzien!Super
))
Natkusiu dziekuje rowniez za komplement
masz racje z tym,ze kazda kobieta inaczej ciaze przechodzi i nie ma co sie porownywac z innymi,ale nadal oczywiscie mozemy siebie wspierac i dawac sobie rady,po to siebie mamy
)
Ja staram sie juz nie marwtic,ostatnim razem tez sie marwtilam bo wlasnie nie czulam sie juz w ciazy,nic kompletnie nic zadnych oznak jak wczesniej i okazalo sie,ze wszystko jest w porzadku,takze teraz choc nadal nie czuje sie "ciazowo",staram sie byc dobrej mysli,brzuch rosnie,dowalilam od ostatniej wizyty 2,5 kilo
a nie wydaje mi sie,ze wina bylo tylko swiateczne jedzonko :-) Wlasnie teraz podczas pisania znow poczulam jakby "pluskanie" w brzuchu,mam nadzieje,ze to jednak dzidzia daje o sobie znac