reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Cześć :)
Ja już jestem po wizycie :) niestety Pani badała tylko moje serducho także o Maleństwie ani słowa.. Ale za tydzień idziemy do lekarza więc nie ma źle :)
Co do mojego serca to super wieści, serce jest w idealnej formie :)) Jak nic mi nie będzie dolegać to w ciąży nie muszę już do kardiologa iść a co najważniejsze to czeka mnie poród naturalny aaaaa :D czego bałam się że będę miała wskazania do cc :)
Odebrałam wyniki badań i wszystko również w idealnej normie, ciąży mi służy hehe :]

Jedynie co, to jestem jakaś nerwowa. Mąż jest w domu i go zaraz chyba uduszę, tak mnie wkurza :/:/ o zgrozo!

Karwiczki trzymam kciukasy! :)
Co do tekstu lekarza to jak najbardziej święta racja. Ja mam ochotę na te następne 6 miesięcy oddać komuś komputer :] internetowi mówimy NIE
 
Ostatnia edycja:
reklama
Natkusia super wiadomości przynosisz ze sobą. Już połowa 11 tygodnia, ale ten czas leci :) Nie duś męża, wierz mi że się jeszcze przyda, no i uprzedź go, żeby się na Ciebie nie gniewał jak będziesz niedobra bo to hormony szaleją. Ja swego do porodu przygotowuję, że cokolwiek zrobię, powiem, itp ma zostać zapomniane, bo ponoć kobieta jest wtedy w zupełnie innym świecie i jest mega wyrzut hormonów.
Fajnie że będziesz mogła rodzić naturalnie, wiadomo że boli, ale jak widzę po koleżankach to po cc jest problem z karmieniem piersią i dzieci bardziej wrażliwe na dotyk. Ja bardzo chcę sn, ale coś czuję od wczoraj że Nasze Maleństwo chyba się przekręca :szok: a było główką do dołu jeszcze w środę. USG mam dopiero 4 więc się okaże co i jak. Albo będą super święta 6 stycznia, albo będę zestresowana. Ja nie cierpię operacji, znieczuleń itp, wolę pocierpieć ale naturalnie
 
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Natkusiu!!!!!!!!!!!
Bardzo sie ciesze,ze z serduszkiem wszystko w porzadku i ze mozesz rodzic naturalnie,superasnie!Teraz mozesz odetchnac,a dzidzie zobaczysz juz za tydzien,a to juz niedlugo :) Maz juz pewnie sie nastawil,ze moze byc wybuchowo,takze sie nie przejmuj,na pewno Ci humory wybaczy,bo przeciez wiadomo,ze to hormony :) Po porodzie znow bedziesz soba :)

Ja wlasnie z wizyty wracam i jest wszystko super i nie mam sie czym martwic!!!!!!!!!!!!Lekarz powiedzial,ze mam sie cieszyc,ze objawy ustapily,ze poiersi nie bola itp,mowi,ze mam sie delektowac ciaza bo nie kazda kobieta tak ma :)
Nasze dziecko mierzy 14 cm i lekarz powiedzial,ze wkrotce powinnam poczuc ruchy-nawet moze juz w tym tygodniu!nie wiecie jak sie ciesze,ze wszystko jest ok!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-)
A wiecie jak slodko juz wyglada dzidzia!!!Akurat przy usg ssalo dziecko palca!!!!!az sie wzruszylam jak to zobaczylam,skakalo dziecko co nie miara i bylo pierwszy raz bardzo dobrze widac :))
Za 4 tygodnie mam dokladnie wizyte nastepna,bedziemy wiedziec juz jaka plec,oczywiscie jesli sie dobrze ustawi :-):-):-):-) i wtedy usg bedzie robione lepszym sprzetem,bedzie wyrazne i nie czarno-biale.
Ale jestem happy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziekuje Wam dziewczynki za wsparcie,bo naprawde mnie podtrzymalyscie na duchu,a ja pierwszy raz sie tak przed wizyta balam,ze moze byc cos nie tak!dzieki :-)

musze zeskanowac zdjecie to wstawie :)
 
Aaaaaaaaaaaa Karwiczki bardzo się cieszę!! :) chyba nie ma się co stresować :)) SUPER! Twoje dziecko rośnie jak na drożdżach i oby tak dalej :* a za chwilę poczujesz ruchy ojjj cudnie! :] ja najbardziej tego nie umiem się doczekać :)

ja zawsze bałam się, że przez serce będę musiała mieć cc.. Wiem że niektóre kobiety muszą mieć ale ja nigdy nie chciałam. Chcę urodzić dziecko własnymi siłami, przynajmniej spróbować bo wiadomo że różnie może się wydarzyć w czasie. Dla mnie cc to takie pójście na łatwiznę hehe. Cieszę się że jest mi to dane i aż kamień spadł mi z serca :)

A co do męża to on wie jak jest ;) jak się denerwuję albo krzyczę to podchodzi i mnie przytula - robi się lepiej :] no niestety burzliwe hormony trzeba przetrzymać ;)

Buziaki
 
Kochana Karwiczki super !!! Ciocia całuje brzuszek:) Wspaniale:) Widzisz? Teraz powinnaś się cieszyć i ma znowu na jakiś czas spokój ;) Bo i tak mimo wszystko będziemy się zawsze martwić:) Pewnie przez pierwsze 2 tygodnie po wizycie jest radość a poźniej znowu się zastanawiamy hehehe:) Nie mogę doczekać się swojej wizyty. Będę w 11 t 6 d myślicie, że zrobi to genetyczne już?
 
Karwiczki ale super wieści, no maleństwo się rozrasta no. Delektuj się co nie miara, korzystaj póki się da, bo 2 trymestr ponoć najfajniejszy.
Natkusia fajnie, że Mąż Cię przytula na krzyczenie, ja czasem jak się złoszczę to już mi się nudzi po jakimś czasie i tylko czekam kiedy mnie obejmie by mieć powód do przestania :-D
Widzę że 13 całkiem szczęśliwy dla wszystkich.
Ja też miałam super dzień. Zbiłam kubek, później Mąż jak wracał z 1-wszej pracy to przez telefon przekazał że jest 1:1 bo on upuścił wodę toaletową adidasa z 1,60m i ma teraz pachnące skarpetki, a jak dojechał do drugiej pracy to mówi że coś dziwnie pusto i się okazało że przez dzisiejszy wiatr musieli zamknąć lodowisko i wrócił do domku. Rany, cieszyłam się jak z wygranej w totka. Spakowaliśmy prezenty, zabrał mnie na zakupy do hipermarketu i zrobiliśmy sernik. Ja tylko go powącham ale i ten zapach mi wystarcza :-) teraz czekam aż się upiecze.
Aneczka to będzie koniec 12tc więc teoretycznie badanie prenatalne można by było już zrobić bo to od 11 do 14tc, to pewnie zależy od lekarza albo od sprzętu jakim się posługuje. Też będziesz miała fajny prezent świąteczny :-D
 
No, to ja teraz się wypowiem ;] Bo ostatnio tych testów zrobiłam bardzo dużo... W dwóch cyklach testy mi wychodziły pozytywne, blade ale jednak dwie kreski, a ciąży nie było! W tym samym dniu wyszły dwie blade testy i poszłam na badanie krwi - ale w lab się pomylili i zamiast BETA HCG zrobili mi całościowe HCG - wyszło 14 IU/L więc teoretycznie wczesna ciąża. ALE, dwa dni później test był tak samo blady (powinien być ciemniejszy) więc zrobiłam CAŁE HCG i BETA HCG. I HCG wyszło znów 14 a BETA HCG wyszło <1 czyli negatywne.
Bo:
CAŁE HCG to ALFA plus BETA
TEST wykrywa CAŁE HCG
w ciąży wzrasta BETA HCG
czasem z różnych powodów wzrasta ALFA HCG
Wtedy CAŁE HCG też wzrasta, mimo ujemnego BETA HCG - wtedy testy wychodzą pozytywnie mimo braku ciąży
ja tak miałam
BETA negatywna, CAŁE HCG 14, ciąży brak a test taki:
Zobacz załącznik 416532

Dwa cykle później zaszłam w ciążę (jestem w niej teraz) i pierwszy test na 2 dni przed spodziewaną @ wyszedł tak samo blady jak przy braku ciąży a podwyższonym HCG więc nie uwierzyłam w ciążę. Test wyglądał tak:
Zobacz załącznik 416533
tego samego dnia wieczorem test był MOCNIEJSZY - co mi dało nadzieję, że to jednak ciąża, i że tym razem BETA HCG ładnie rośnie. Test wyglądał tak:
Zobacz załącznik 416534
dzień przed terminem @ czyli następnego dnia rano już test wyszedł śliczny:
Zobacz załącznik 416535
w dniu spodziewanej @ BETA HCG wyszła 187 IU/L, a test pokazał piękne dwie krechy:
Zobacz załącznik 416536
a tydzień później przy BETA HCG 2650 IU/L test wyszedł tak:
DSC_0054.jpg

Także jak kreska wychodzi BLADA, to jeszcze nie ma 100% pewności, że to ciąża!!!
 
Dziewczynki, pomóżcie :( Mąż wrócił niedawno z pracy, a ja po rozbudzeniu poszłam do łazienki jak zawsze. Zaczęłam wycierać się papierem i na papierze miałam śluz z różową krwią :( Martwi mnie to. Nie wiem co mam robić.. w dzień, w dzień mam stres i nie mam jak go uniknąć, a na dodatek dużo w domu robię (sprzątam, gotuje, piorę i zajmuje się małą) - w dzień nie mam nawet jak pospać, bo mała nie chce spać ;/ Przy pierwszej ciąży robiłam więcej, bo do 8 miesiąca pracowałam w ciężkiej pracy i nic takiego nie było. Wizytę u lekarza mam dopiero na 23 grudnia. A żeby się teraz dostać to trzeba prywatnie. Może któraś doradzi mi co mam robić? Wtedy będę spokojniejsza :(

Pozdrawiam,
Malusioka.
 
reklama
Malusiolka ja na Twoim miejscu byłabym już u lekarza. Może to nic nie jest, ale sprawdzić lepiej. Może Ci Luteinę przypisze żeby Dzidzia się wygodnie w łożysku zagnieździła. Ja jak idę do WC to nie było razu bym nie sprawdziła papieru po wytarciu się. No i wiem że masz Malutką i musisz się nią zajmować ale zwolnij trochę tempa przynajmniej do tego 12 tc, z praniem i sprzątaniem może pomóc mąż, a obiad powoli, moja siostra kazała mi zastosować zasadę, jak możesz usiąść zamiast stać to usiądź (kroję rzeczy do obiadu na siedząco) a jak możesz się położyć zamiast siedzieć to się połóż. A czym Kochana się tak stresujesz? Po burzy zawsze wychodzi słońce wysyłam pozytywne fluidy i przytulam wirtualnie.
 
Do góry