reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

galwaygirl, właśnie wróciłam od lekarza i przepiał mi Luteinę. Niby mówi, że nie muszę brać, ale lepiej żebym wzięła. Rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że miej stresu i prac domowych. Ale nie mam jak nie pracować w domu jak jestem sama od rana do nocy. Czasami jak mąż ma na 13-tą to stara mi się pomóc, ale to i tak mało. A co do stresu to nie ma jak go uniknąć jak się ma w domu babcie z ajcchajmerem. Na wizycie najbardziej wystraszyłam się, że nie było serduszka, ale jakoś lekarz je zauważył i kazał przyjść w następnym tygodniu to wszytko się okaże co z dzieckiem, bo to wczesna ciąża i różnie może być (jutro będzie 7 tyg). Na razie mówił żebym chuchała na zimne. Mój lekarz trochę mnie rozbawił. Miałam USG dopochwowe i musiał parę razy sprawdzać, bo myślał, że widzi bliźniaki . A o ciąży bliźniaczej można mówić dopiero w 11/12 tyg. Z jednej strony cieszyłabym się, a z drugiej nie, bo przy trójce małych dzieci można się wykończyć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Malusiolka To szybko znow zobaczysz malenstwo :) Moje Jednak główką do dołu, ufff. Miałam nadprogramowe USG i 3xktg bo rano miałam bóle jak przy okresie! Teraz leze w szpitalu i usnąć nie mogę bez mego Męża. Te twardnienie ro ta ka moja 'uroda' a na Ktg nie było skurczy porodowych ale strachu się najedlismy. Dostałam zastrzyk na wykształcenie plucek i pewnie jutro do domu ale koniec z praniem, zakupami, gotowaniem! Jak Ja będę w drugiej ciąży przy małym dziecku jak teraz nic nie mogę? Piszcie co u Was to sobie poczytam.
 
hej dziewczyny

Malusiolka i Galwaygirl uwazajcie na siebie moje kochane,teraz spokoj i praca w "zwolnionym tempie",choc Ty biedna Malusiolka u Ciebie z tego co czytam to nie jest to az tak mozliwe,moze pomogl by Ci ktos z rodziny,a jesli chodzi o zakupy moze sasiad albo kto inny zalatwil by za Ciebie te obowiazki?Oszczedzajcie sie prosze dziewczynki,wiem,ze szczegolnie z malym dzieckiem to kupa obowiazkow i oczy trzeba miec zawsze na okolo glowy,ale ale prosze,uwazajcie na siebie :)

Galwaygirl pisalas juz wczesniej,ze jestes w szpitalu,bo nie doczytalam,dobrze,ze jest wszystko w porzadku,niech sie dziecku nie spieszy,ma jeszzce czas :) A Ty wychodz jak najszybciej :)

Sle do Was kochane moc buziakow i zycze Wam wszystkiego dobrego,nie zamartwiajcie sie tez za bardzo.Ja mialam ostatnio stres z sasiadami co mieszkaja nad nami,poklocilismy sie,a oni jeszzce wypici byli i wulgarni do mnie,tak sie zestresowalam,ze na drugi dzien rozwolnienie i bol brzucha przez cala niedziele,dlatego tak sie wizyty obawialam,bo myslalam,ze cos jest nie tak,ale na szczescie jest wszystko ok.

Caluje Was i wzywam inne dziewczyny na forum!!!Aniu i Agagu,jak tam u Was,Agagu prosze odezwij sie jak po wizycie,bo dawno tu do nas nie zagladalas,chociaz jedno slowko,ze wszystko jest ok,bo przeciez mialas tez w czwartek wizyte?

caluski!!!
 
I ja się melduje :)
Kurcze galwaygirl nie doczytałam we wcześniejszych postach że jesteś w szpitalu :/ .. trzymaj się kochana! Ale z tego co piszesz to już sytuacja się ustabilizowała no i nie ma skurczy porodowych uff .. Mały Cię straszy heh ;)
Dziewczyny odpoczywajcie i jeszcze raz odpoczywajcie! Ty Malusiolka masz gorszą sytuacje ale jakoś musisz wytrzymać.. Będzie dobrze dziewczyny :*

Karwiczki ja jak się zestresuję albo mocno zdenerwuję to dostaje biegunki :/ ojj to jest masakra..

Ja czuję się dobrze, czasami w podbrzuszu zaboli albo zakuje ale ogólnie jest ok :] i już oficjalnie mogę napisać: mdłości przeszły!! :D
Eh nie umiem się też doczekać wtorkowego lekarza, już bym chciała zobaczyć moją Kruszynkę.. :)

Wczoraj lepiłam pierogi i uszka na wigilie.. Ojj nie umiem się doczekać tego wigilijnego stołu mmmmmmmmmmmm :))) a słyszałyście coś że kobieta w ciąży nie może za bardzo jeść karpia? Że niby ryba słodkowodna.. A ja tak uwielbiam i na pewno w tym roku z niego nie zrezygnuję :p

AGAGU!! Ty kobieto pisz jak tam wizyta u lekarza bo my tu wszystkie się martwimy..

A ja dzisiaj idę na 12 do pracy :) za to będę siedzieć do 19.30 bleeee..

Miłego dnia i całusy w brzuchy :) :*:*

 
Hej Moje Kochane Kobietki już sie odzywam na wizycie wsztko ok mała rośnie jak na drożdzach moja pani doktor tym razem jej nie mierzyła powiedziała ze na nastepnych badaniach prenatalnych czyli w styczniu w 20 tygodniu ;)))) ale usg zrobiła malutka spała akórat z paluchem w buzi ;)))) już nie musze brać duphastonu jeszcze mam jedno opoakowanie moja gin powiedziała zeby brać do końca opakowania i koniec waze 54 kg czyli przyrost wagi prawidłowy 1kg na miesiac oczywiscie mam się nie przemęczać i jakby sie coś działo to odrazu do niej dzwonic. Ale powiedziała ze jest wszystko dobrze malutka jest zdrowa i rośnie jak trzeba brzuchol też już mam spory jak bedę miała możliwość to pstrykne fotke i siepochwale. Czuję się super kocham świeta i cały czas jestem w dobrym humorze ;))))

A co tam u was moje Śliczne mamusie??
Karwiczki piekny brzusio ;))))) !!!!!!
 
Dziewczyny tak sobie właśnie podziwiałam wasze brzuchalki które sa przepiekne i postanowiłam że i ja pochwale się domkiem mojej małej Ksieżniczki

a oto ów domek z dzisiaj ;)))
IMG147.jpgIMG148.jpg troche mi sie urosło ;PP hihi
 
Aniu ależ Ty chudzinka jesteś ale brzuchata śliczny domek dla dzidziusia ;))))

Galwy Kochana piję baaaardzo dużo mleka kefirków natóralnych jogórtów obrócz tego jem dużo sera białego i żółtego jem duuuuużo owoców naprawde dużo potrafie pochłonąc wstaje w nocy jem i popijam mlekiem mój A. sie śmieje ze bardziej by opłacało sie kupic dla mnie krowe ;))))

No nic Moje Piekne Brzuchatki zajrzę znowu moze jeszcze dzisiaj ;))))
Kochane przepraszam ze tak żadko zaglądam ale mnóstwo rzeczy do zrobienia jest przed świętam teraz mam skierowania na badania wszystkie 21.12 mam jeszcze jedną wizyte pani doktor zależy żebym miała wszystko porobione na tip- top przed 20tygodniem i jeszcze przed końcem tego roku a potem mam wizyte na 9.01.2012 ;) czyli szybciutko ;))))
Pozdrawiam was cieplutko i całuje mocno wasze brzucholki :*:*:*
ubierajcie sie ciepło i dbajcie o siebie ja zajrze zaniedługo :*
 
reklama
Agagu witaj!fajnie,ze sie odezwalas :) Brzusio przepiekny i juz baardzo duzy!!!Twoja dziewczynka swietnie rosnie :)))
Ciesze sie,ze wszystko w porzadku u Ciebie i u malenstwa,masz wizyte w styczniu dzien przede mna,ja mam 10 i tez beda zrobione porzadne badania :) Jak ten czas szybko leci,co?dopiero co dowiedzialysmy sie,ze jestesmy w ciazy,a tu juz lada moment i na polmetku bedziemy :) masz jakies zdjecie dziewczynki?jak tak,to wklej :) ja tez postaram sie zaraz wrzucic aktualne.

Malusiolka super,ze juz w domu,zawsze to najlepiej u siebie,oszczedzaj sie,a niech dziecko lepiej jeszzce troche poczeka :)

Co do swiat to tez je kocham,a szczegolnie wigilie :) u nas jest troszeczke inaczej bo mieszamy potrawy wloskie i polskie,grzybowa i pierogi zawsze sa,kompot ze sliwek,mnostwo ryb do tego,ale przyznam,ze mieso tez jest,lecz ja go nigdy nie jem,jesli nie jestemy w Polsce na swieta to spedzamy je z siostra meza,a znow jej maz jest Turkiem i on bez miesa ani rusz,za to w Polsce tradycyjnie 12 potraw i zadnego miesa :) Pytasz Natkusiu o tego karpia,ja bym jadla bez zastanowienia,wszystko co nie jest surowe jest ok,a ryby przeciez sa zdrowe takze na pewno Ci nie zaszkodzi,niby sledzi tez nie mozna,a ja jem je na potege i wszystko jest ok,jak wyczytasz to jogurty sa zabronione,mozarella,szynki i Bog wie co jeszcze,to kontrolowana zynosc i na pewno tam nic zlego i niebezpiecznego sie w niej nie znajduje,ale takie moje zdanie. :)
 
Do góry