maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Monia, nie strasz:-):-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
gratulacjehej dziewczyny:-)..ja na szczęście czuję się już lepiej, mała również!!a poza tym, chciałam się pochwalić nowiną:-).marysia będzie mieć rodzeństwo!!!
A co u natusi? Wie coś ktoś?
Natusa, serdecznie gratuluję!!!Jestem pod wrażeniem Aleksa!!!Wow, duży chłopak z niego:-):-)!!I Ty też jestes wspaniała, że dałaś radę!!maxwell GRATULACJE SERDECZNE!!!! Takie fajne wieści ze świata na dzień dobry
Właśnie wróciłam do domq ze szpitala. Aluś już z nami jest Trochę to trwało, bo dostał mi żółtaczki... Ale na szczęście lekkiej. Mówią, że drugi poród łatwiejszy... Trele morele... To facet musiał wymyślić... Ponad 8 godzin rodziłam, kiedy poprzedni poród był 6.30... Od przyjęcia na porodówkę, oczywiście.
I tym razem trafiła mi się fajna położna. No i mój lekarz, więc poród sam, pomimo tego, że skurcze były znacznie mocniejsze, niż u Maksa, to wspominam bardzo pozytywnie. Pobyt w szpitalu też ok, poza ostatnim dniem, kiedy trzeba było naświetlać Alusia. To była masakra...
A teraz najważniejsze, bo się musze pochwalić Aluś, kiedy się urodził, miał 62cm i 4850g A miał mieć 3700... Okazało się, że lekarz celowo mi nie powiedział, ile mały będzie miał wagowo, bo chciał, żebym rodziła naturalnie. Kwalifikowałam się już przecież do cesarki... Ale wiedział, że dam radę, no i z jego DUŻĄ pomocą dałam :-)
Jak mnie nie ma, to na forum nudy, jak widzę